Autor |
Wiadomość |
rrrudy2525 |
Wysłany: Nie 15:53, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
W końcu się dowiedziałem a i nie ma żadnych kropek,kresek ani żabek |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 11:52, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
skoro nowy to nie mógł przeskoczyć nie ma takiej mozliwosci nawet
sciagnij sobie serwisówke i tam masz wszystko opisane na wałku na pewno masz jakies kropki ustawiasz je horyzontalnie tłok ma byc w GMP i spinasz łancuszek |
|
|
rrrudy2525 |
Wysłany: Sob 11:29, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mniejsza z tym łancuszkiem załóżmy że jest nowy!!! nie potrzebuje oceny jego zużycia tylko wskazówki jak zgrać wał z wałkami na głowicy |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 9:20, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
no to chyba że mój tez jest cisnieniowy cisnienie spręzynki wypycha napinacz ;d 2 minuty i wiesz czy łancuszek jest do wymiany czy jeszcze nie |
|
|
rrrudy2525 |
Wysłany: Sob 8:40, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Heniu... napinacz ciśnienowy. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 19:50, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
ząbki w napinaczu... masz cos takiego jak napinacz rozrządu. wymontuj go zgodnie z serwisówką i wtedy sprawdzisz czy jeszcze miałeś regulacje czy juz sie skonczyła. jezeli sie skonczyła mogło byc małe prawdopodobieństwo przeskoczenia. jezeli miałes kilka ząbków takiej opcji by w ogóle nie było. od tego zacznij |
|
|
rrrudy2525 |
Wysłany: Pią 19:42, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Kurcze zapomniałem napisać w pierwszym poście że aku nowe a o jakie ząbki ci chodzi?bo mogę się tylko domyślać że ząbki na łancuszku których raczej nie było! Wydaje mi się że nie ma innej możliwości jak przeskoczenie ale chętnie wysłucham jakie macie jeszcze pomysły
Ponawiam pytanie odnośnie rozrządu ktoś wie jak to poprawnie złożyć,jakieś namiary |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 16:25, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
to wykręć napinacz i sprawdz czy ma jeszcze jakies ząbki jak ma to przeskoczenie sobie odpuszczasz. a tak najszybciej dojdziesz co i jak. a skoro nie masz kopki tylko rozrusznik to moze za słabe aku ? mi tez ledwo co odpala bo aku ledwo zipie |
|
|
rrrudy2525 |
Wysłany: Pią 14:51, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
HE HE Z kopnięciem może być problem!!!(brak kopki) Swiece kupiłem nową!Jedyne logiczne wytłumaczenie to,to że po dodaniu gazu rozrząd przeskoczył o ząbek i sztuka nie pali! Koledzy posiadają jakieś wskazówki jak poprawnie ma to wyglądać bo ze znakami na wałkach trochę kiepsko.Z góry dziękuje za odpowiedzi. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Czw 21:20, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
ja kiedys tak zalalem ze chyba z 20 minut kopalem tez juz mslalem ze cos padlo |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 20:49, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
hmm wg mnie nie powinienes tego gazu dodawać mogłeś zalać silnik. mi odpala bez zadnego dodawania gazu. wykrec swiece zobacz czy sucha czy morka. jak morka to kopnij kilka razu zeby wydmuchało nadmiar benzyny. wsadź swiece i ma chodzic jak nie chodzi znaczy ze mogło jakimś trafem swiece zjarać. tak sie czaaasem zdarza jak dostanie za duzo mieszanki ale własciwie osobiscie sie z takim przypadkiem nie spotkałem ale słyszałem że zwłąszcza w 2T wystarczy np troche za duzo oleju wlac i po kilku minutach swieca nie kontaktuje jak nalezy |
|
|
rrrudy2525 |
Wysłany: Czw 8:41, 07 Kwi 2011 Temat postu: KTM sx450f 07r |
|
Witam.Mam pytanie???Jak zawsze kranik,ssanie,dwa razy manetką do końca i gada,przekręcam gaz raz.drugi i za trzecim szybkim(energicznym)odkręceniem zdusiło sprzęta i od tego czasu nie mogę go odpalić
Świeca nowa iskra jest,gaznik czysty paliwo podaje,rozrząd luzy ok.Co jeszcze może być przyczyną tej chu..j akcji???Ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze |
|
|