Autor |
Wiadomość |
Łodzianin |
Wysłany: Wto 14:36, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
Ile byś za nią chciał? Jaki rozmiar? |
|
|
yamaha cb 500 |
Wysłany: Wto 12:28, 13 Wrz 2016 Temat postu: xxxx |
|
Wspomnę tylko że mowa tutaj o tylnym kole.
Jeśli komuś odpowiada ta guma to mogę sprzedać Zrobiłem na niej jakieś 10 km i postawiłem moto bo nie idzie go ogarnąć na tej oponie heh.. |
|
|
yamaha cb 500 |
Wysłany: Wto 12:24, 13 Wrz 2016 Temat postu: Michelin cross ac 10 |
|
Panowie z tymi Michelin Ac 10 to jakaś porażka albo ja się nie znam.
Po zakupie okazało się że opona strasznie myszkuje , ucieka na boki i jest niestabilna w jeździe na wprost, zmiany ciśnienia w oponie również nic nie poskutkowały. Może jak trochę te środkowe klocki się zedrą to sie poprawi bo jak na razie to się nie nadaje do niczego.
Poprzednio miałem Pirelli MT 32 i nie było żadnych problemów, ktoś miał podobne odczucia? |
|
|
rams |
Wysłany: Pon 18:43, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Spokojnie możesz dać 120 oponę na tył |
|
|
wieo |
Wysłany: Pon 11:14, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Kupiłem AC-10 na tył, a na przód pirelli jak obecna się skończy.
Dziękuje za przydatne opinie.
Pozdrawiam
Wiechu |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 10:22, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
s12 nie kupuj jak uzywasz amatorsko, ta opona idzie w oczach, chyba ze masz kase ją pare razy w sezonie zmienic
ja jak wspomniałem po róznych kapciach łysawych ac-10 dla mnie był spoko, jak zaczałem ostrzej ganiac to mogło by byc cos lepszego... ale tak o po lasach ponaginac w zupełnosci wystarczył, nie było błota czy podjazdu w okolicy gdzie bym sie nie wdrapał. |
|
|
wieo |
Wysłany: Pon 9:05, 06 Kwi 2015 Temat postu: |
|
patrzyłem bo jeszcze nie kupiłem Michelin Cross Competition S12 nie ma w szerokości 100 nie chcę pakować 120 do EXC 125, i teraz pytanie jeśli AC-10 będzie lepsza od Mitasa C-16 to i tak dla mnie duży plus
Pozdrawiam
Wiechu |
|
|
MaciejT |
Wysłany: Nie 14:49, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Kiedyś do drz400e kupiłem komplet Michelin ac10. Jeśli chodzi o żywotność to jest mocna opona, zdziera się powoli. Niestety jeśli chodzi o właściwości terenowe jest zdecydowanie gorzej..., przód nawet w mało wymagającym terenie spisywał się bardzo kiepsko. Opona tylnia również poddawała się już w ciut bardziej wymagającym terenie. Także jeśli ktoś nie jeździ ciężkim klamotem lub tylko po szutrach to nie polecam. Kumpel również zakupił komplet ac10, takie same wrażenia. Teraz ma Michelina z górnej półki (chyba model enduro competition) i różnica w trakcji to niebo a ziemia. Także polecam jeszcze raz przemyśleć decyzję o zakupie opon.
Wesołych Świąt! |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 8:18, 05 Kwi 2015 Temat postu: |
|
nie bierz ac-10 na przód dla mnie bardzo kiepska oponka, mało przewidywalna bo szybko konczy sie jej "zakres" trzymania nawet na twardszej sciezce.
ja polecam pirelli scirpion chyba najpopularniejsze oponki na przód. modeli jest pełno, wybierz sobie cos z katalogów pod teren w jakim latasz, jak maja byc bardziej ubite sciezki i kawałki asfaltu to weź cos na twardy teren i bedziesz na 100% zadowolony. |
|
|
wieo |
Wysłany: Sob 22:29, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
wezmę więc AC-10 jeśli się skończy spróbuje pirelli mx extra x
Przy okazji co polecacie na przód na ten moment mam Motoz 80/100-21 wygląda dobrze ale przy okazji tematu.
Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę
Wiechu |
|
|
Fourier |
Wysłany: Sob 22:09, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Jeden sezon to wytrzyma jak będziesz jeździł raz w miesiącu Mi w zeszłym roku poszły 4 opony z tyłu a jakoś strasznie dużo nie jeździłem. Ostatnio była akcja na allegro z kuponami- przy zakupie opon za 600 zł urywali 100 zł z ceny. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 22:08, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
ja michelina w 525 miałem cały sezon - fakt że pod koniec to juz slinka była i słabo gryzła zwłaszcza na jesiennej mokrej trawie, ale nozykiem ponacinałem i jeszcze pogryzła resztkami sił. dodam że sporo naganiałem po asfalcie.
w 125 która ma mniejszy moment oponka bedzie zywotniejsza. i powiem tak jak załozyłem 1 raz przed zawodami, to była moja 1 chyba nowa opona na tył markowa, bez treningu wjechałem na zawody, to jak z bramki wyskoczyłem to do pierwszego zakrętu doleciałem na 1 kole byłem w szoku jak sie gryzie, wiec aż tak całkiem do bani nie jest. ja byłem zadowolony jak ze starych mitasów przesiadłem sie na to...... potem miałem to co podał kolega wyzej pirelli mx extra X. oponka wydawała sie nieco lepsza, zwłąszca jak sie zaokrągliła kostka, fajnie gryzła w kazdym terenie, ale była mniej zywotna, ale tez mozna polecic jakby co.
także smiało pakuj ac-10 jak latasz amatorsko i nie chodzi ci o 100% trakcji na kazdym wyjsciu z zakrętu. i na pewno nie bedzie tak że sie wpakujesz gdzies i nie wyjedziesz bo akurat na błocie ac-10 fajnie sie taplała |
|
|
wójo |
Wysłany: Sob 21:43, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
pomysl jeszcze o pirelli mx extra x, uniwersalna, ma nie najgorsze własciwosci i tez dosyc trwała. |
|
|
wieo |
Wysłany: Sob 20:46, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
400 - 500 km zeszły sezon u mnie to 1100 km opona mitas c-16 i wygląda w miarę okej, może dlatego ze moto nie jest katowane jakoś strasznie ott rekreacyjne wypady w las |
|
|
KNKS |
Wysłany: Sob 20:37, 04 Kwi 2015 Temat postu: |
|
Jedna opona na cały sezon ???
Ciężko... biorąc pod uwagę, że przeciętna tylna opony wytrzymuje jakieś 400-500 km jazdy w trybie enduro.
Oczywiście nie mówię o zjechaniu opony do zera, tylko o zużyciu które skutkuje spadkiem właściwości terenowych (zaokrąglenie klocków).
Do użytku polno-asfaltowego chyba lepiej kupić jakieś dual'owe opony. |
|
|