Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Pon 7:47, 11 Maj 2015 Temat postu: |
|
husqvarna ma też podobny patent ( ta za czasów BMW )
co do naciągu to tak jak koledzy pisza - ja zawsze sadzam kogoś na moto, lekko reką dociskam jak trzeba aż sruby oska tyulnego koła i zębatki zdawczej beda w linii prostej poziomo do ziemi.
wtedy łancuch jest na maxa naciągniety, dalej wciskając sie luzuje no i zsiadając z moto też sie luzuje.,
i w tej pozycji łancuch ma miec lekki luz, nie moze byc napięty jak struna.
juz pisałem nie raz ale napisze znowu - prosty patent w tej pozycji jak mam ustawiony idealnie łancuch, stawiam go na stołek, i dopasowałem kawałek blaszki którą wsadzam za slizg łancucha a łancuch, i mam taką blaszke ze wchodzi z lekkim oporem, jak naciągam łancuch wsadzam blaszke, widze ile musze dociągnąć. i dociągam aż blaszka bedzie znowu siedziała z tym samym lekkim oporem - gotowe w kilka sekund, i nie ma opcji żeby przeciągnąć albo zostawic zbyt luźny |
|
|
te300 |
|
|
kzq |
Wysłany: Nie 21:23, 10 Maj 2015 Temat postu: |
|
te300 napisał: | jak naciągniesz to zawsze sprawdź jak to się ma przy maksymalnie złożonym tyle, jeżeli zostaje drobny luz na łańcuchu to jest dobrze, a czy zmieścisz 5 czy 2 palce jest mało istotne
pzdr |
Dla ułatwienia najlepiej jest ściągnąć sobie amortyzator i bez problemu obadamy skrajne położenia koła |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Sob 21:31, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
Przy max złożonym to chyba nie wtedy łańcuch się zluzuje.Trzeba sprawdzić naciąg w momencie kiedy ośka tylnego koła znajduje się na równi ze śrubą przedniej zębatki czyli znajdują się w osi wtedy mamy max naciąg łańcucha. |
|
|
te300 |
Wysłany: Sob 13:14, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
jak naciągniesz to zawsze sprawdź jak to się ma przy maksymalnie złożonym tyle, jeżeli zostaje drobny luz na łańcuchu to jest dobrze, a czy zmieścisz 5 czy 2 palce jest mało istotne
pzdr |
|
|
barek253 |
Wysłany: Sob 12:12, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
te300 napisał: |
z kolei drugi znajomy w 2 letnim ktm-ie załatwił najpierw piastę później wałek zdawczy naciągając łańcuch "na trzy palce" (teoretycznie piasta z tych najmocniejszych) |
to na ile ma sie nacigac, chyba nie na 5 |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Sob 10:06, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
mi kiedyś piasta walnęła po hopie, było pęknięcie ale nie wyglądało żeby miało zaraz walnąć, |
|
|
gelo008 |
Wysłany: Sob 9:22, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
Też tak miałem, koleszka mi to ładnie zaspawał i tak juz drugi sezon latam i nic sie nie dzieje |
|
|
te300 |
Wysłany: Sob 7:22, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
u ciebie godzil to już bomba zegarowa ;-(
najczęstszą przyczyną pękających piast jest niewłaściwy naciąg łańcucha
kolega kupił 520 z jednym drobnym mikropęknięciem kat dostaje mocno w d... trzy lata minęło a pęknięcie takie samo ale łańcuch luźno lata
z kolei drugi znajomy w 2 letnim ktm-ie załatwił najpierw piastę później wałek zdawczy naciągając łańcuch "na trzy palce" (teoretycznie piasta z tych najmocniejszych) |
|
|
szo |
Wysłany: Sob 5:18, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
Ja tez jeździłem z czymś takim jak ty masz, aż do czasu pękło, łańcuch spadł (dobrze ze miałem buty na motor),ale ktm dalej się toczył tylko koło biło na jedna stronę a i miałem farta że wysprzeglika nie popsuło.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff2f70749d983b45.html |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Sob 0:16, 09 Maj 2015 Temat postu: |
|
U mnie to samo tylko,że w SX520 latam tak odkąd go kupiłem (wrzesień 2013) zrobiłem jakieś 60mh też pyrkanie i jak na razie się trzyma(pęknięcie się nie powiększa) nic nie robię bo myślę nad kupnem koła 18"Na tygodniu muszę wymienić tylko łożyska bo złapały lekki luz co kwalifikuje je do wymiany One naprawdę szybko lecą jeszcze jak piasta pęknięta to trzeba zwracać szczególną uwagę bo może się to zle skończyć. |
|
|
godzil |
Wysłany: Pią 23:54, 08 Maj 2015 Temat postu: Temat klasyk - pękająca piasta w tylnym kole |
|
Czesc.
Dzisiaj dopatrzylem sie pękającej tylnej piasty w moim 520 EXC.
Zastanawiam sie jak powazne moze to byc pekniecie, bo szczerze mowiac nie wiem czy jezdze z kołem w takim stanie od tygodnia czy od roku. Motocykl posiadam rok, przejechalem nim jakies 30mth pyrkania i w tym czasie dwa razy wymienialem lozyska i simeringi w kolach, bo bylem swiadom slabej zwytonosci piasty.
Czy ktos z forumowiczow mial podobnie?
Oto fotki
http://zapodaj.net/993c9b4aed8c6.jpg.html
http://zapodaj.net/15126873d253c.jpg.html
http://zapodaj.net/377ec7e7b2068.jpg.html |
|
|