Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Ogólnie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
hacker33
Wysłany: Śro 11:35, 10 Cze 2015
Temat postu:
Nie widziałem.
Niedługo będę w Rapidzie to się mogę coś dowiedzieć itd.
Jakubek
Wysłany: Śro 11:15, 10 Cze 2015
Temat postu:
hacker33 napisał:
Jeden taki stoi w Rapidzie w poznaniu na Akrapie i z dodatkami z PP. Wygląda malinowo cena chyba 21000zł
Mają gdzieś go postawionie w necie?
hacker33
Wysłany: Śro 10:44, 10 Cze 2015
Temat postu:
Jak masz 20tys. zł to weź pod uwagę 690. Przy twojej wadze i wzroście będzie ok.
Mam kolegów po 190cm i więcej i śmiesznie wyglądają na 450.
Kolana mają przy brodzie:) Kierownice na 10cm podwyższeniach.
Jeden taki stoi w Rapidzie w poznaniu na Akrapie i z dodatkami z PP. Wygląda malinowo cena chyba 21000zł
Na exc spokojnie zrobisz 300km ale będzie problem z całą tą otoczką z tym związaną.
1mth to jest jedna godzina jazdy.
Jeżeli wybierzesz się na taki wypad 300km to te 5h jazdy zejdzie. Czyli dwa takie wypady i wymiana oleju.
Przeliczać też nic nie musisz ponieważ masz od tego licznik który mierzy km oraz mth.
Jakubek
Wysłany: Śro 10:07, 10 Cze 2015
Temat postu:
henio12323 napisał:
z kolegami jechalismy trase prawie 1000 km w obie strony przez 2 dni tak na prawde ( w miedzy czasie dzien przerwy ) to tyłek bolał
chociaz i tak sie stoi połowe drogi. ciezko bagaż zamontowac bo nie masz zadnych stelazy, tylny stelaż jest dosyc delikatny, i nie bardzo nadaje sie to zamontowania czego kolwiek, musiał bys mocno przerabiac konstrukcje.
Te 1000 km to na EXC?
Myślałem też o LC4 w enduro. Przeglądałem Internet i fakt faktem aktualnie jest mało ofert dotyczących tego sprzętu.
Na początku chce przeznaczyć na motocykl około 20 000 zł i najlepiej z roku 2009 - 10. Chce go dostać w dobrym stanie, oczywiście nie katowanego na torze.
A jak wygląda u Was przeliczanie mth na kilometry w odniesieniu do wykonywanych serwisów? Wiem, że masa informacji jest na ten temat, ale jak wygląda to w KTM'ach?
Czy producent podał jakąś istotną informację na ten temat?
mikas
Wysłany: Śro 9:56, 10 Cze 2015
Temat postu:
Jakubek jeśli myślisz o dłuższych podróżach to na twoim miejscu przemyślałbym jeszcze raz sens zakupu EXC. To jest moto typowo wyczynowe. O wygodzie możesz zapomnieć. Ostatnio przyszło mi do głowy wybrać się na tor ok 50km ode mnie na moto. Trasa 50/50 szutrowo asfaltowa. Jak już dojechałem to miałem dosyć jazdy. Do kosztów eksploatacji dolicz sobie również częstą zmianę opon. Ja mam nalatane ok 35mth i już drugą z tyłu kończę, przód też do wymiany, a jeżdżę praktycznie 80 % po płaskim.
henio12323
Wysłany: Śro 9:50, 10 Cze 2015
Temat postu:
jak masz zamiar ganiać dalej, a po lasach tylko po sciezkach pomysl o LC4 - realnie mazyna podobnie jeździ jak 525 po prostym. tylko że mniej odczuwa każdy kilometr - silniki sa pancerne. masa wieksza nie odczuwalna. moto ogólnie wygodniejsze w trasie. no i tam masz stelaże, ktos tu na forum kiedys zarzucał fotki jak jednego dnia upalał LC4 gdzies na piaskowni, a drugiego dnia wrzucił fotke jak z kuframi stoi pod fabryką KTM w Austrii, wiec kawałek drogi pocisnął.
z kolegami jechalismy trase prawie 1000 km w obie strony przez 2 dni tak na prawde ( w miedzy czasie dzien przerwy ) to tyłek bolał
chociaz i tak sie stoi połowe drogi. ciezko bagaż zamontowac bo nie masz zadnych stelazy, tylny stelaż jest dosyc delikatny, i nie bardzo nadaje sie to zamontowania czego kolwiek, musiał bys mocno przerabiac konstrukcje. chociaż w 500tek widziałem zestawy specjalne
wiec podsumowując - jak ganiasz w ciezkim terenie a wypady jak juz to bedą rzadkie to bierz EXC. ale jak teren po którym normalnie byś smigał to lesne sciezki bez hardcoru skoków itp to bardziej pomyslał bym nad LC4 bo na trasie spisze sie 2X lepiej, no i samo utrzymanie kilka razy mniejsze. olej zmieniasz powiedzmy raz na pół roku przy spokojnym lataniu, a nie jak w EXC co kilka wypadów do lasu.
hacker33
Wysłany: Śro 9:49, 10 Cze 2015
Temat postu:
Po tym co piszesz to bliżej Ci do jakiegoś Adventure niż do exc.
Może LC4 690 w enduro.
Napisz też ile masz do wydania.
Ogólnie przy twojej wadze, bagażu i celu podróży będziesz musiał zainwestować w większy zbiornik i tuning zawieszenia.
Jakubek
Wysłany: Śro 9:37, 10 Cze 2015
Temat postu:
Analizując posty i opisy na tą chwilę stawiam na EXC 450, 500 bądź 525.
Jak wygląda sprawa dalszych podróży tymi sprzętami, mocno czuć po kości?
Istnieją jakieś sposoby, żeby na motocykl zabrać więcej bagażu? Myślę tutaj o ewentualnym montażu dodatkowego kufra zakładanego tylko na dalsze wypady. Choć zastanawiam się, jakby to wyglądało na EXC...
mikas
Wysłany: Wto 20:53, 09 Cze 2015
Temat postu:
W słoiczkach olej wyglada na czarny ale jak się go przelewa to jakaś tam przezroczystość występuje... Może odważę się kiedyś przeciągnąć do 15mth i wtedy porównam.
KristofSX
Wysłany: Wto 20:00, 09 Cze 2015
Temat postu:
mikas napisał:
Panowie jak to jest z tą wymianą oleju? Co 10 mth czy co 15? Ja trzymam się co 10 ale szczerze to nie widzę różnicy w oleju zmienionym po 1,5h od nowości a tych wymienianych co 10h. Po czym rozpoznać ze dany olej po spuszczanie jest jeszcze w dobrej kondycji? Do tej pory 4 razy zmieniałem i trzymam z każdej wymiany ok 200ml tak dla porównania na przyszłość.
przy wymianie olej powinien być jeszcze przeźroczysty, lepiej wymienić trochę wcześniej niz za późno.
mikas
Wysłany: Wto 19:45, 09 Cze 2015
Temat postu:
Panowie jak to jest z tą wymianą oleju? Co 10 mth czy co 15? Ja trzymam się co 10 ale szczerze to nie widzę różnicy w oleju zmienionym po 1,5h od nowości a tych wymienianych co 10h. Po czym rozpoznać ze dany olej po spuszczanie jest jeszcze w dobrej kondycji? Do tej pory 4 razy zmieniałem i trzymam z każdej wymiany ok 200ml tak dla porównania na przyszłość.
henio12323
Wysłany: Wto 15:51, 09 Cze 2015
Temat postu:
hehe w jego rękach ta 500ta lata jak rowerek
mam porównanie 450 i 525 z tego samego okresu produkcji, róznicy nie ma kolosalnej, jakby mi ktos dał 525 i wmówił że to 450 to bym mu uwierzył, moto tylko troche ciągnie lepiej zdołu i jest "plastyczniejsze" ale 525 to nie jest mocny potwór. chociaz w ciezkim terenie czuć każdy kilogram. ale na trase lesną gitarka, robilismy nie raz długie traski to bezproblemu moto sie spisywało.
jak wspomniałem masz ksiązke serwisową tam masz dokładną tabelke i co robic co ile baków/godzin. co ile zajrzeć do łancuszka, co ile do zaworów, co ile do reszty. zmieniasz to co wymaga wymiany. praktycznie nie ma częsci wiecznej chociaz taki wał korbowy wytrzymuje setki godzin, póki sie otwory wyrobią na tyle ze nie bedzie trzymał sworznia ;D
KristofSX
Wysłany: Wto 15:31, 09 Cze 2015
Temat postu:
hej, witamy na forum!
w 4T dobrze jest zaglądnąć w zawory raz na jakiś czas (30-40mth) no i łańcuch rozrządu co 100-150mth w zależności od modelu/jazdy,poleciłbym Ci tez sprawdzenie 500EXC na wtrysku (od rocznika 2012), wbrew opiniom nie jest taki wielki i ciężlki, a duży moment i moc (oddawana zresztą bardzo płynnie i przyjaźnie) przydadzą się na dłuższych trasach.
polecam zobaczyć ten film z testu 500EXC
https://www.youtube.com/watch?v=nGL_I5KhjJY
Jakubek
Wysłany: Wto 15:24, 09 Cze 2015
Temat postu:
Fajnie. Dzięki za szybką odpowiedź.
Olej ok, tłok w zalezności od użycia - ok. A poza tym co jeszcze pozostaje do wymian serwisowych i co jaki czas?
henio12323
Wysłany: Wto 15:06, 09 Cze 2015
Temat postu:
exc 300 sie praktycznie nie nadaje, w ciezki teren super, ale dalej podjechać to mordęga - niski v max, duze spalanie, niemiły dzwięk silnika. 4T bedzie zdecydowanie lepsze.
exc tylko sie do tego nadaje. tak olej co 15-20 godzin jazdy. reszta zaleznie od zuzycia, zawory regulujesz co 30-40 godzin. tłok zmieniasz jak wymaga wymiany, raz wyjdzie 100 godzin raz 300. na wszystkie tego typu pytania dostaniesz odpowiedź w ksiązce serwisowej, są tam interwały wymian i kontroli. stosując sie do tego masz praktycznie 100% pewnosci że sie nic nie rozleci. można czasem przetrzymać coś na czuja dłużej ale na własne ryzyko.
450tka bedzie spoko, doswiadczenie masz, wiec nie bedzie za mocna choc jexdzić sie bedziez uczył od nowa. 250tki bedą za wolne i szybko za słabe chociaz troche moze lepsze w ciezszy teren, chociaz na podjazdach potrafią zmięknąć. 500tka jest niewiele mocniejsza i troche lepsza na dalsze wypady. ale mocniejsza z dołu na tyle że trzeba wiedziec co sie na motocyklu robi. a ty praktycznie nie bedziesz pewnie wiedział jak sie obsługuje rolgaz
a tam wystarczy minimalnie odkręcic żeby zaliczyć plecy czasami.
2takty jak wspomniałem sa spoko na same górskie tereny, podjazdy itp bajka lekkie, mocne. ale 200 km to mordęga jak dla mnie
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin