Autor |
Wiadomość |
Bostorn |
Wysłany: Śro 14:23, 17 Cze 2015 Temat postu: wahacz |
|
miałem z tym trochę doczynienia, zakładałem, myłem moto w tym, kilka razy w tą i z powrotem, śladów na wahaczu za wiele nie ma, zalezy jaki syf sie zbierze pod osłoną, troche się tam zbiera, ale jak dobrze popucujesz myjką to nie będzie śladu.
Super sprawa bo to dosc mocna i wytrzymała osłona.
Dodatkowo nakładasz ją na wahacz i mocujesz w 2 miejscach trytytkami, czym grubsze tym będzie lepiej trzymało, sam plastik jest miękki i bardzo łatwo go dobrze ściągnąć.
Super sprawa jak ktoś ma nowe moto albo w bdb stanie i nie chce poniszczyć wahacza. |
|
|
Bostorn |
Wysłany: Śro 14:19, 17 Cze 2015 Temat postu: |
|
miałem z tym doczynienia, zakładałem, myłem moto w tym, kilka razy w tą i z powrotem, śladów na wahaczu za wiele nie ma, zalezy jaki syf sie zbierze pod osłoną, troche się tam zbiera, ale jak dobrze popucujesz myjką to nie będzie śladu.
Super sprawa bo to dosc mocna i wytrzymała osłona.
Dodatkowo nakładasz ją na wahacz i mocujesz w 2 miejscach trytytkami, czym grubsze tym będzie lepiej trzymało, sam plastik jest miękki i bardzo łatwo go dobrze ściągnąć.
Super sprawa jak ktoś ma nowe moto albo w bdb stanie i nie chce poniszczyć wahacza. |
|
|
pawel |
Wysłany: Wto 19:55, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
major000 napisał: | Tam dostaję się cały syf i szlifuję wahacz, po znacznym przebiegu można się zdziwić że zaszkodziło bardziej niż pomogło. |
Podobnie jest z osłonami ramy, rama pod spodem się też niszczy od syfu. |
|
|
major000 |
Wysłany: Wto 14:10, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
KNKS napisał: | Jak tak dalej pójdzie to KTM nawet silnik do ramy będzie kotwiczył za pomocą trytytek
Swoją droga mam wrażenie ze pod taka osłona wahacz porysuje się jeszcze bardziej niż bez (poprzez drgania i wyginanie się elastycznego tworzywa). Tak czy inaczej diwajs równie potrzebny jak osłona przedniej lampy i nakładki na szprychy | Dokładnie. Ale jeśli już się ktoś upiera co do zakupu to oryginalne trytytki trzeba zastąpić większymi i dobrze jest podkleić od środka jakieś gumki lub taśmę aby zniwelować tarcie. Tam dostaję się cały syf i szlifuję wahacz, po znacznym przebiegu można się zdziwić że zaszkodziło bardziej niż pomogło. Najlepiej jest to przynajmniej raz w miesiącu ściągnąć i wyczyścić.
Generalnie gadżet dla gadżeciarzy |
|
|
KNKS |
Wysłany: Wto 13:18, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
Jak tak dalej pójdzie to KTM nawet silnik do ramy będzie kotwiczył za pomocą trytytek
Swoją droga mam wrażenie ze pod taka osłona wahacz porysuje się jeszcze bardziej niż bez (poprzez drgania i wyginanie się elastycznego tworzywa). Tak czy inaczej diwajs równie potrzebny jak osłona przedniej lampy i nakładki na szprychy |
|
|
KozioŁ |
Wysłany: Wto 11:20, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
dodatkowo od środka można dać klej i przykleić do wahacza |
|
|
pawel |
Wysłany: Pią 18:03, 12 Cze 2015 Temat postu: |
|
Mocowane jest na trytki, raczej nie odpadnie |
|
|
KozioŁ |
Wysłany: Czw 23:16, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
jutro zrobię wam zdjęcia w realu |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Czw 23:13, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
jak to jest mocowane? nie zgubię tego na pierwszym kamieniu? |
|
|
pawel |
Wysłany: Czw 21:53, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
Osłony wyglądają ok i zawsze ochronią trochę wahacz ...
Z katalogu power parts ładniejsze wg. mnie.
Do starszych ktmów powinny pasować, trzeba by pewnie dopasować. Najlepiej porównać wymiary i zobaczyć co nie pasuje... |
|
|
maly |
Wysłany: Czw 20:30, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
więc następny wątek....może ktoś robił taki swap...może wystarczy podciąć dołem albo coś w ten deseń... |
|
|
KozioŁ |
Wysłany: Czw 20:29, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
nie pasuje niestety, tylko od 2011 w górę, do 2007-2010 nie ma w ogóle dostępnych |
|
|
maly |
Wysłany: Czw 20:01, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
mnie tam osobiście się podoba i robi robote ...z tym że wachacze od 2012 chyba trochę się różniły od modeli od 2009, stąd moje pytanie czy podpasi |
|
|
KozioŁ |
Wysłany: Czw 19:20, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
miałem taką osłonę, sprzedałem wczoraj ostatnią sztukę, mogę mieć pod zamówienie
Produkt Polisporta, bardzo solidny, wykonanie ok, cena 120zł |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Czw 16:23, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
ja po ostatnich cięższych scieżkach trochę wahacz porysowałem, ciekawe jak gruby jest ten plastik wygląda całkiem ok |
|
|