Autor |
Wiadomość |
barek253 |
Wysłany: Śro 20:03, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
panie weź nie cuduj
ustaw odpowiedni luz i jeździj |
|
|
Jogurtas |
Wysłany: Śro 18:20, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
Henio wg specyfikacji ten, który jest we Freeride to 5/8 x 1/4” X‑Ring, myślisz że takim czymś mogłem go załatwić, chyba warto odratować ten łańcuch... co sądzisz? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 21:24, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
dokłądnie, wal do uzytkownika Kozioł pewnie zrobi ci lepszą cene na takiego DIDa i chyba lepiej dać zarobić ziomkowi z forum niż komus z allegro |
|
|
Jogurtas |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 19:12, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
nie chodzi o piach, ogólnie nie powinien żyć " swoim" zyciem, powinien sie układać pod działaniem siły grawitacji, a jak ty mówisz że on układa sie róznie i nie prostuje to jest pozacierany
do freeride jak ganiasz amatorsko i oczekujesz zywotnosci od łancucha to polecam cos Xringowego, did VX2 chyba najlepszy stosunek ceny do jakosci, troszke lepszy jest VT2 ale cena mocno w góre. generalnie mam te łancuchy zawsze montowane i bardzo sobie chwale. |
|
|
Jogurtas |
Wysłany: Wto 18:36, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
Panowie a jaki łańcuch polecalibyście do Freeride 350 z 2013 roku jeśli potrzebna będzie wymiana? Bardzo Wam dziękuje.
Henio sugerujesz, że ten co mam jest kiepski bo nie powinien się tak zachować po kontakcie z piachem? |
|
|
Rysiek24 |
Wysłany: Wto 11:41, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
sprawdz czy kazde ogniwo tak samo odgina sie gora dol i czy nie pracuje ciezej w jednym miejscu a w drugim lzej , sprawdz czy naciag lancucha jest ciagle taki sam , mogl sie nierowno wyciagnac i w miejscu kiedy masz opor jest mocno naprezony, a po chwili ma wlasicwy luz. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 7:55, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
wpisz sobie w google o co chodzi
masz łancuch bez oringów - jeżeli ty tak masz to od razu łancuch wywal bo nie wyobrazam sobie jak mogło by tak pozapiekać łancuch, tam nie ma uszczelnien i woda syf i smar trafia gdzie trzeba
w oringach masz zabezpieczenie gumką, jak masz zabezpieczenie to sciągniesz i zobaczysz o jakie gumki chodzi. smary niektóre sie potrafią dostac, ale potrafi sie też dostać woda pod cisnieniem ale jest dobra ochrona przed pyłem blotem itp. pewnie mocno traktowałes łancuch myjką, - wymyłeś smar, a nowy nie wnikł przez oringi. a wiadomo metal plus metal bez smarowania sie zapieka i przyciera.
łancuch powinien luźno zwisać pod swoim cięzarem, nie powinno byc górek dolin, oring ma wiekszy opór wiec bedzie w rękach chodził troche cięzej ale pod swoim cięzarem rolki powinny sie psokojnie wyginać |
|
|
barek253 |
Wysłany: Wto 5:15, 07 Lip 2015 Temat postu: |
|
jeśli masz zakówke to tak
jak masz spinke tylko zszuwasz zabezpieczenie i rozpinasz łańcuch |
|
|
Jogurtas |
Wysłany: Pon 23:28, 06 Lip 2015 Temat postu: |
|
Henio pls o szybką lekcje odnośnie oringa dużo filozofii jest przy ściganiu kompletnym łańcucha?
Bardzo dziękuje. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 22:59, 06 Lip 2015 Temat postu: |
|
niee, pozacierany jest, mozesz go pomoczyć w np nafcie, potem obficie nasmarować, moze sie ruszy. jak nie to raczej wymiana.
zapewne jest z jakims oringiem ? |
|
|
Jogurtas |
Wysłany: Pon 22:33, 06 Lip 2015 Temat postu: |
|
Panowie, więc tak. Po zsunięciu łańcucha koło kręci się luźno. Wyczyściłem maksymalnie szczoteczką jak mogłem łańcuch bez ściągania (tylko zsunięty, jeszcze tego nie opanowałem) popsikałem i założyłem. Przy obracaniu słychać piach (ale to chyba norma - jak nie to poprawcie ). Za dużo się jednak nie zmieniło i koło chodzi dość opornie. Sam łańcuch zachowuje się nie jak sznurek (luźno na łączeniach) tylko raczej sztywno ale bez haczenia - na luźnym można z niego zrobić figurę jak na prawym dolnym rogu tego zdjęcia i tak się trzyma.
http://cdn2.swistak.pl/a.swistak.pl/220/077/220077513_400.jpg
Dajcie proszę znać czy łańcuch powinien taki być sztywny gdy ma przejechane 7mth. Ogromne Dzięki! |
|
|
barek253 |
Wysłany: Pią 18:21, 03 Lip 2015 Temat postu: |
|
mozesz zrobić tak
zdemontuj łańcuch kręć zębatą przenia jeśli nei ma oporów to ok
kręc tylnym kołem jal kręci się lużno to ok
a z łańcuchem zależy
jak masz oring to będzie większy opór jak masz non oring to będzie lżej
tak samo jak będzie brudny to będzie stawiał większy opór |
|
|
Jogurtas |
Wysłany: Czw 21:56, 02 Lip 2015 Temat postu: |
|
a po mocnym zakręceniu ale z łańcuchem powinno zrobić kilka obrotów? dzięki za wskazówkę, mam nadzieje że nic się nie powyginało… |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 21:51, 02 Lip 2015 Temat postu: |
|
ciezko powiedziec bo nie ma konrketów, albo sie kręci dobrze albo nie.
jak czujesz że ma opór sciągnij łancuch zakręc samym kołem, po mocnym zakręceniu spokojnie powinno sie kilkanascie sekund kręcic, chhyba że są ciasne nowe uszczelniacze to czasami krócej ale na pewno nie moze byc tak że kreci sie a w jednym miejscu jakby hamuje. wtedy bym zajrzał do łozysk
moze tez byc ze padło cos w łancuchu, przejrzyj rolki itp |
|
|