Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
EXC
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
KristofSX
Wysłany: Pon 12:13, 30 Maj 2011
Temat postu:
wójo napisał:
przy tym lozysku przechodzi kanal olejowy, który jest otwarty wlasnie przy lozycku od strony wysprzeglika. U nme wygladalo to tak ze olej który dostawal si tam pod cisnieniem przez to ze nie mial wystarczajacego ujscia wypychal mi tloczek wysprzeglika przez co podczas jazdy sprzeglo robilo sie miekkie i musialem podpompowac pare razy zeby wypchac tloczek wysprzeglika i sprzeglo na moment twardnialo.
Dodatkowo mialem troche za dlugą gorna prawa srube trzynajaca wysprzeglik, która wlasnie wchodzi w czesc tego kanalu olejowego i tez mogla ograniczac przeplyw.
wczoraj przed jazdą dolałem trochę oleju (był stan blisko min) i faktycznie przy wyższych obrotach (latanie po torze) sprzęgło mi skapciało, na postoju chodziło jak złoto, wczesniej było ok (jak było mniej oleju) faktycznie jest tak jak piszesz
jeszcze raz dzięki za info!
pozdr
KristofSX
Wysłany: Sob 10:47, 28 Maj 2011
Temat postu:
wójo napisał:
przy tym lozysku przechodzi kanal olejowy, który jest otwarty wlasnie przy lozycku od strony wysprzeglika. U nme wygladalo to tak ze olej który dostawal si tam pod cisnieniem przez to ze nie mial wystarczajacego ujscia wypychal mi tloczek wysprzeglika przez co podczas jazdy sprzeglo robilo sie miekkie i musialem podpompowac pare razy zeby wypchac tloczek wysprzeglika i sprzeglo na moment twardnialo.
Dodatkowo mialem troche za dlugą gorna prawa srube trzynajaca wysprzeglik, która wlasnie wchodzi w czesc tego kanalu olejowego i tez mogla ograniczac przeplyw.
Tak czy inaczej popatrzcie w serwisowkach ze prawidlowo lozysko to nie jest kryte, tak wiec ja wydlubalem tą oslonke, poskladalem do kupy i i wszstko jest ok.
Dodatkowo mozecie sprawdzic sobie zaworki cisnienia oleju czy trzymaja parametry, czy sprezynka ma odpowiednia dlugosc, czy tloczek sie nie zawiesil i czy pod sruba jest odpowiednia podkladka.
U mnie poprzedni wlasciciel wlasnie pod srube wlozyl dodatkowa podkladle, ktora oslabiala sprezynke, przez co tloczek przy mniejszym cisnienu sie otwieral i powodowal spadek cisnienia oleju w calym silniku.
Pewnie dla tego poprzednik zatarl cylinder i mi tez puzniej lekko przytarlo tlok, dopiero po zimowym remoncie i poskladaniu wszystkiego jak fabryka przykazala okazalo sie ze cos jest ni tak ze sprzeglem bo cisnienie oleju wzroslo. Moze poprzednik tez mila problem ze sprzeglem ale rozwiazal go wlasnie magiczna podkladka obnizajac cisnienie.
TAKI NIE TYPOWY PROBLEM ALE I JEDNOCZESCNIE PRZESTROGA BO MOZNA LATWO SILNIK USZKODZIC.
good info! dziękowac za wyjaśnienia!
wójo
Wysłany: Sob 10:36, 28 Maj 2011
Temat postu:
przy tym lozysku przechodzi kanal olejowy, który jest otwarty wlasnie przy lozycku od strony wysprzeglika. U nme wygladalo to tak ze olej który dostawal si tam pod cisnieniem przez to ze nie mial wystarczajacego ujscia wypychal mi tloczek wysprzeglika przez co podczas jazdy sprzeglo robilo sie miekkie i musialem podpompowac pare razy zeby wypchac tloczek wysprzeglika i sprzeglo na moment twardnialo.
Dodatkowo mialem troche za dlugą gorna prawa srube trzynajaca wysprzeglik, która wlasnie wchodzi w czesc tego kanalu olejowego i tez mogla ograniczac przeplyw.
Tak czy inaczej popatrzcie w serwisowkach ze prawidlowo lozysko to nie jest kryte, tak wiec ja wydlubalem tą oslonke, poskladalem do kupy i i wszstko jest ok.
Dodatkowo mozecie sprawdzic sobie zaworki cisnienia oleju czy trzymaja parametry, czy sprezynka ma odpowiednia dlugosc, czy tloczek sie nie zawiesil i czy pod sruba jest odpowiednia podkladka.
U mnie poprzedni wlasciciel wlasnie pod srube wlozyl dodatkowa podkladle, ktora oslabiala sprezynke, przez co tloczek przy mniejszym cisnienu sie otwieral i powodowal spadek cisnienia oleju w calym silniku.
Pewnie dla tego poprzednik zatarl cylinder i mi tez puzniej lekko przytarlo tlok, dopiero po zimowym remoncie i poskladaniu wszystkiego jak fabryka przykazala okazalo sie ze cos jest ni tak ze sprzeglem bo cisnienie oleju wzroslo. Moze poprzednik tez mila problem ze sprzeglem ale rozwiazal go wlasnie magiczna podkladka obnizajac cisnienie.
TAKI NIE TYPOWY PROBLEM ALE I JEDNOCZESCNIE PRZESTROGA BO MOZNA LATWO SILNIK USZKODZIC.
mentor
Wysłany: Pią 9:43, 27 Maj 2011
Temat postu:
Chyba przyczyną była za krótka śruba która przechodzi przez plastik wysprzęglik i wchodzi w karter. Zmieniłem wczoraj pojeździłem i wycieków nie było, więc myśle że powinno być ok.
seba9003
Wysłany: Czw 20:41, 26 Maj 2011
Temat postu:
ja w swoim 520sx też tak mam i nie mam zadnych problemów
KristofSX
Wysłany: Czw 14:43, 26 Maj 2011
Temat postu:
wójo napisał:
wydłub to uszczelnienie łozyska bo oryginalnie nie powinno go tam byc, pozatym moze ono powodowac problemy ze sprzeglem, przy wyzszych obrotach silnika.
w jaki sposób może powodować problem przy wyższych obrotach?
mentor
Wysłany: Czw 14:08, 26 Maj 2011
Temat postu:
Kurcze i kogu tu sie słuchać
na chwilę obecną skręciłem wysprzęglik a powodem chyba cieknącego oleju może była za krótka sruba która aby czubkiem wkręcała się w karter. Poskładam resztę, pojeźdzę i zobaczę jak sie sprawa ma. Jak będzie lipa to zrobię tak jak radzisz wójo. Dzięki za wyjaśnienie w temacie.
wójo
Wysłany: Czw 13:08, 26 Maj 2011
Temat postu:
wydłub to uszczelnienie łozyska bo oryginalnie nie powinno go tam byc, pozatym moze ono powodowac problemy ze sprzeglem, przy wyzszych obrotach silnika.
KristofSX
Wysłany: Wto 8:51, 24 Maj 2011
Temat postu:
ja bez osłony też trochę jeździłem (czekałem na plastiki) i tez było good,
mentor
Wysłany: Wto 7:24, 24 Maj 2011
Temat postu:
A czy można nie dawać tej osłony plastikowej? Uszczelki nie daje tylko specjalną loctite 510 do złączy kołnierzowych. Kupiłem uszczelkę to taki śmietnik ze masakra. Cienka jak nie wiem. A kupiłem oryginalną uszczelkę. A śruby dokręcam równomiernie na tyle jeszcze mam pojęcie. Sam kurcze juz nie wiem czy skręcić z tym plastikiem czy bez niego.
KristofSX
Wysłany: Pon 22:09, 23 Maj 2011
Temat postu:
nie, nic się nie przesącza, mam ten plastik i wysprzęglik się nie rusza, może faktycznie za słabo dokręcasz?
u mnie jest patent, bo ja górna śrubę (właśnie tą co trzyma też plastik) urwałem i teraz mam przrobioną na szpilkę 8mm (wysprzęglik tez rozwiercony z 6 na 8mm),
teraz jak dokręcam to z wyczuciem
gereralnie ważne jest to żeby dokręcać w miare równomiernie wszystkie 3 , żeby wysprzęglik się dobrze ułożył,
no i dajesz uszczelkę czy sam siliokon?
mentor
Wysłany: Pon 20:42, 23 Maj 2011
Temat postu:
KristofSX - a Tobie nie ucieka olej tak jak by tą pompą wysprzęglającą? Chodzi mi ze jak ją spasujesz i moto stoi to nie cieknie, a jak latasz i sie rozgrzeje to tak jak by tam sie coś sączyło? Sam nie wiem kurcze możę ja za słabo dokręcam ją? Montujesz ten plastik na przednią zębatkę co osłania? Bo tam jedna sruba własnie idzie przez ten plastik i może ona nie dociąga? Bo dziś musiałem wymienic klamkę sprzęgła bo złamałem i tak sobie ponaciskałem sprzęgło bez tej sruby własnie co przechodzi przez ten plastki co maskuje zębatkę przednią i ten wysprzęglik sie ruszał delikatnie.
KristofSX
Wysłany: Pon 20:35, 23 Maj 2011
Temat postu:
zostaw
u mnie tez tak jest
mentor
Wysłany: Pon 19:49, 23 Maj 2011
Temat postu:
Czyli co mogę wydłubać te czerwone czy zostawić to w spokoju?
KristofSX
Wysłany: Pon 17:47, 23 Maj 2011
Temat postu:
hej, tam nie ma uszczelnienia, to czerwone to osłona łożyska, uszczelniacz jest na wysprzęgliku (oring), więc może być tam olej, jak by nie mogło być, to w łozysku były jeszcze simering na ośkę wypychającą
pozdro
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin