Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
LC4
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
bully
Wysłany: Wto 10:34, 07 Cze 2011
Temat postu:
Mistrzu 600tka luz zaworowy 0,15mm to raz.
Jak masz zawory to koszt nie wielki, o ile nie trzeba wymienić gniazd lub prowadnic, a może zajśc taka potrzeba.
Brał olej pewnie bo uszczelniaczy na zaworach już dawno nie bylo.
7beat
Wysłany: Śro 18:01, 01 Cze 2011
Temat postu:
tak więc raczej mam zgięty zawór, bo ewidentnie ciśnienie z tłoka ucieka do głowicy i wylatuje odmą, nawet jak mi zgasł i było tworę dymu w gaźniku, to przy odkręceniu korka od oleju również pokazał się dym, co ewidentnie wskazuje na nieszczelność zaworów. i teraz mam 2 pytania:
-czy przez nieszczelną głowicę mógł brać sporo oleju? bo na zimynm dymił masakrycznie a na dobrze ciepłym już prawie wcale, tłok był zmieniany.
- i ile mniejwięcej może kosztować remont głowicy? szlifowanie gniazd, zaworów, planowanie, prowadnice i uszczelniacze ? bo zawory mam z 2 silnika na podmianke jak by co
Kabat
Wysłany: Śro 17:18, 01 Cze 2011
Temat postu:
Przy tak wielkich dyszach przede wszystkim opuść iglice na maxa. Jak odpalasz przekopuj ze 2 razy max na ssaniu - to wystarczy, jak pokopiesz więcej to masz bankowo zalany. Potem wyłączaj ssanie i odpalaj, może zagadać i zgaśnie, wiec bądź gotowy ze jak odpali to włączasz ssanie ale nie gwałtownie,
7beat
Wysłany: Śro 10:43, 01 Cze 2011
Temat postu:
świeca nowa, gaźnik dobrze wyczyściłem i był w miere czysty po rozkręceniu, koleś od którego brałem mówił włąśnie że łatwo zalać itp. a ja włąśnie miałem na odwrut, nie chciał mi wahy zaciągnąć, na zimnym mu podlewałem deko pod świece i za którymś kopem odpalał i na ciapłym jak się męczyłem z 15min to świeca też była sucha. ale to przed regulacjami itp. więc dziś zobacze czy ją zalewa czy jest sucha.
dobra, odpalanie ogarnąłem już jest wmiarę tylko mi gasł na wolnych mimo wkręcenia na max śrubki obrotów i zacząłem iglice przestawiać i odpaliłem i zgasł mi, pewnie przez małą ilość wahy w gaźniku i potem jak chciałem to 0 kompresji, tak jak bym na odpręzniku kopał, sprawdziłem go i luks, zawory też luks ale nie ma oporu na kopniaku i wywnioskowałem że pewnie zawór się zgiął, bo odmą leci powietrze przy kopaniu
Rysiek24
Wysłany: Śro 6:07, 01 Cze 2011
Temat postu:
zalewa go , mialem to samo w swoim , gruntowne czyszczenie gaznika i wymiana swiecy pomogly . Wszystko zalezy w jakim stanie masz gaznik , zuzyty delorciak to makabra w odpalaniu . Ale zdrowy i wyregulowany pali za 1 kopem nawet po glebie.
7beat
Wysłany: Wto 21:22, 31 Maj 2011
Temat postu: odpalanie lc4 600
siemka, mam problem z odpalaniem ktm lc4 600 z 93r. wiem że było już takich tematów ale żaden mi nie pamaga. mam gaźnik dellorto na dyszach 195 i 45 dziś go czyściłem i ustawiałem zawory ssące na 0.10 i odpalił mi za 3 kopem i jak zgasł to z 10min kopania zanim znów zagadał, próbowałem ze ssaniem i bez i bryndza. ciepłe ssanie wcześniej jak wsisnąłem to zostawało w takiej pozycji a teraz wciskam i odskakuje, świeca jest czarna. macie jakieś porady??
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin