Autor |
Wiadomość |
mumek426 |
Wysłany: Pią 18:31, 21 Sie 2015 Temat postu: |
|
koło jeleniej góry,kolega major chyba z tamtych okolic |
|
|
henio12323 |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 20:07, 19 Sie 2015 Temat postu: |
|
2007 to juz szła czarna rama i pomaranczowa spręzyna z tyłu, w zasdzie to było od 2006. 2005 jeszcze zielonkawa rama, a czy ta z aukcji malowana - ciezko powiedziec mogła byc 2 raz na czarno. po fotkach sie nie oceni |
|
|
dioda |
Wysłany: Śro 19:18, 19 Sie 2015 Temat postu: |
|
Czy rama jest malowana przy tym motocyklu czy oryginał jeszcze?,kolega ma jechać go obadać na dniach |
|
|
Przym |
Wysłany: Czw 20:44, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
U mnie w okolicy stoi crf 250x z 2005 roku za 12k, wygląda jak powystawowa. |
|
|
pawciak12 |
Wysłany: Czw 20:39, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
nikt nie odda z takim małym przrbiegiem motocykla endura labo crossa za grosze niewazne czy ma 3lata czy dajmynato 10 lat |
|
|
KNKS |
Wysłany: Czw 13:48, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
Dlaczego bajki ??? Ja ostatnio sprzedawałem swoją WR450F 2010 z przebiegiem 820 km. (nie liczyła godzin, ale to jakies 26-28h). Kupiłem i nie jeżdziłem, podobnie jak quada. Nie przypasowało i stało.
Jak postanowiłem sprzedać to klient znalazł się w 10 godzin i, jak mniemam, jest w cholerę zadowolony.
A najlepsze jest to, że u mojego kolegi stoi taka sama WRF (kupowaliśmy razem u brokera) z przebiegiem +/- 250km. Nie można wszędzie wietrzyć oszustwa Czasem ktoś coś sprzedaje okazyjnie i nie ma się co temu dziwić. Ostatnio oglądałem 525, świeżo przyciągnięte z niemcowni, z przebiegiem 2800 km. Nówka sztuka,nie widziała off'u. Niemniej jednak koszt zakupu zamknął się kwota 24000zł (z opłatami). Gość się uparł i ma Dobre rzeczy kosztują. |
|
|
punk891 |
Wysłany: Czw 10:25, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
2007r. i 220mth to jeszcze nic. Ostatnio widziałem na allegro yz250f z 2009r. z przebiegiem UWAGA, 15mth! To jest dopiero okazja! Uwielbiam takie bajki czytać |
|
|
PiterBaja |
Wysłany: Czw 6:55, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
Tak Jak w zyciu wyjatki od normy sie zgadzaja ale czasy sa jakie sa Bedzie tylko gorzej |
|
|
tooomek882 |
Wysłany: Śro 22:43, 12 Sie 2015 Temat postu: |
|
PiterBaja napisał: | szaman108 napisał: | Jak silnik pracuje jak ,,Szwajcarski zegarek" to coś nie tak sprzęgło ma grzechotać Rok 2007 i przebieg tylko 220 godzin? |
taki przebieg nic tylko brac.
To tak jak z 10 letnimi samochodami diesla z przebiegiem do 200 tysi ;D |
Mała dygresja mam 12 letniego diesla i raptem 210 tys. przejechane (od nowości w rodzinie) a ziomek teraz sprzedaje 530 z 2009 roku i ma 110 nabite (oryginał przebieg) cuda się zdarzają |
|
|
ciernik |
Wysłany: Śro 7:12, 12 Sie 2015 Temat postu: |
|
Fourier napisał: | szaman108 napisał: | ...sprzęgło ma grzechotać ... |
Widziałem jedną sztukę, w której sprzęgła nie było słychać |
Głośne sprzęgło w RFS to nie jest reguła.
Widziałem już kilka silników gdzie sprzęgło pracowało cicho. |
|
|
PiterBaja |
Wysłany: Wto 16:53, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
szaman108 napisał: | Jak silnik pracuje jak ,,Szwajcarski zegarek" to coś nie tak sprzęgło ma grzechotać Rok 2007 i przebieg tylko 220 godzin? |
taki przebieg nic tylko brac.
To tak jak z 10 letnimi samochodami diesla z przebiegiem do 200 tysi ;D |
|
|
Fourier |
Wysłany: Wto 10:21, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
szaman108 napisał: | ...sprzęgło ma grzechotać ... |
Widziałem jedną sztukę, w której sprzęgła nie było słychać |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Nie 20:47, 09 Sie 2015 Temat postu: |
|
Jak silnik pracuje jak ,,Szwajcarski zegarek" to coś nie tak sprzęgło ma grzechotać Rok 2007 i przebieg tylko 220 godzin? |
|
|
dioda |
|
|