Autor |
Wiadomość |
Kamool |
Wysłany: Wto 7:54, 08 Wrz 2015 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | pisalismy o tym wyzej |
Ups... Rzeczywiście... Zawsze na pianę mówiłem piana aktywna, a nie dimer dlatego nie skojarzyłem |
|
|
pawel |
Wysłany: Pon 22:04, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Ja myje motocykle już kilka lat pianiami aktywnymi z neutralnym ph..Nie są tanie ale większość brudu się domywa i nie reaguje z aluminium, metalem itp. Do płukania używam zwykłej wody z węża ogrodowego.. Do nanoszenia piany używam zwykłego opryskiwacza i pianownicy ręcznej. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 19:20, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
pisalismy o tym wyzej |
|
|
Kamool |
Wysłany: Pon 9:39, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Niektórzy jeszcze do mycia silników używają piany aktywnej. |
|
|
jachus0 |
Wysłany: Śro 10:27, 02 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Haha niee, póki co (odpukać) lubi moje moto więc nie mam problemów typu wcześniejszy powrót na obiad w niedzielę Po prostu mi pomaga od czasu do czasu w myciu, a ja żelazka się nie tykam jeszcze bym sobie coś zrobił |
|
|
tooomek882 |
Wysłany: Śro 1:16, 02 Wrz 2015 Temat postu: |
|
Pewnie potem był rewanż i robiła zdjęcia jak prasujesz? |
|
|
jachus0 |
Wysłany: Wto 20:31, 01 Wrz 2015 Temat postu: |
|
barek253 napisał: | najlepiej sprawdzi się dziewczyna
a i my będziemy mieć fajny widok |
Najlepiej się sprawdza polecam!
|
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 20:31, 01 Wrz 2015 Temat postu: |
|
dimer reaguje z amelinium, ale nie z gumą itp.
ja tylko tym myje i zadnych problemów np z wyciekami nie mam.
aby nie lać czystego dimera....
no i w ktmach aluminium to praktycznie tylko półki ( no i i uwaga mocnym stęzeniem na anode bo kolor złazi ) rama itp bez znaczenia |
|
|
tooomek882 |
Wysłany: Nie 15:13, 30 Sie 2015 Temat postu: |
|
ja myję od jakiś 2 sezonów dimerem motocykl i ładnie wszystko schodzi, a żadnych wżerów nie mam. Wiadomo, że jak jazda była po suchym i błota nie ma, to bez sensu chemią walić, zwykła szczota wystarczy.
Tak samo jak z myjką. Tylko w przypadku solidnego uwalenia motocykla. Od jakiś 3-4 miesięcy nie użyłem nawet myjki, samym wężem wystarczało, w końcu susze nad narodem |
|
|
wójo |
Wysłany: Nie 10:46, 30 Sie 2015 Temat postu: |
|
dla leniwych dimer + myjk cisnieniowa z podgrzewaczem. Po gorącej wodzie nie ma zadnych osadów ani wzeró po dimerze ale cisnienie robi swoje. Albo myjesz pod cisnieniem i liczysz się z tym ze częsciej wymieniasz/serwisujesz wszystko co ruchome w motocyklu i albo poswięcasz cały dzien na mniej agresywne metody i piescisz motóra. |
|
|
barek253 |
Wysłany: Nie 7:09, 30 Sie 2015 Temat postu: |
|
najlepiej sprawdzi się dziewczyna
a i my będziemy mieć fajny widok |
|
|
pawciak12 |
Wysłany: Nie 3:21, 30 Sie 2015 Temat postu: |
|
samym cisieniem sie robrze nie umyje i tak jak pisze henio nie jest wskazane mycie moto pod duzym cisnieniem , mi sie wydaje ze te wszystkie dimery i roznego rodzaju srodki sa bez sensu, skoro wyzeraja aluminium to co robi z uszczelniaczami? Ja to myje tak i wydaje mi sie ze to najlepszy sposób, najpierw wymywam co wiekszy syf i błoto pod niewielkim cisieniem, wlewam płyn do naczyn do wiaderka z ciepła woda i szoruje lekko plastikowa szczotka, eleganco sie wszystko czysci, potem spłukuje wszystko woda juz bez cisnienia i moto sie błyszczy |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 20:28, 29 Sie 2015 Temat postu: |
|
są rózne metody, najlepiej to duza myjka, cisnienie i ogien, tylko szybko siada duzo rzecyz, bo cisnienie nie jest wskazane.
chemia jak akra albo mocniejszy dimer są spoko ale w nadmiarze też mogą prowadzic do szybszej korozji,
ja uzywam zwykłej marketowej myjki pplus dimer i mozna tym spoko moto domyc, tylko wiadomo jak mocno uwalony stary syf to nie umyjesz w 2 minuty |
|
|
żółf |
Wysłany: Sob 14:25, 29 Sie 2015 Temat postu: Re: Mycie motocykla. Czym? jak? |
|
Kasjan napisał: | Hej macie jakies sprawdzone metody jak sprawnie umyc motocykl po zabawie w terenie? Czy sama myjka i woda wystarczy? Jak domywacie trudne zakamarki? Dzis od rana chciełem dokladnie wymyc mojego Ktma ale pomimo dlugiej pracy dalej jeszcze jest miejscami brud. Ja uzywam APC ShinyGarage, szczotki wlochatej i myjki. Wczesniej przed myciem rozebralem wiele elementow zeby jak najdokladniej to zrobic ale dalej efekt mnie nie zadowala. Jak kupilem motocykl byl w idealnym stanie, wszystko sie swieciło.
Raz tez widzialem na jakis zawodach jak zawodnicy po myciu caly motocykl spryskiwali wd-40 ( tak mi sie wydaje ) i wtedy byl taki polysk. |
Nie ma cudownych metod - po prostu żeby dobrze umyć potrzebujesz dużo czasu. Dobrze daje radę szczotka do karchera montowana i płyn akra do mycia ciężarówek. Po umyciu psikanie wd40, albo smarem sylikonowym powoduje, że błoto się tak chętnie nie przykleja i potem łatwiej ponownie umyć. |
|
|
Kasjan |
Wysłany: Sob 13:00, 29 Sie 2015 Temat postu: Mycie motocykla. Czym? jak? |
|
Hej macie jakies sprawdzone metody jak sprawnie umyc motocykl po zabawie w terenie? Czy sama myjka i woda wystarczy? Jak domywacie trudne zakamarki? Dzis od rana chciełem dokladnie wymyc mojego Ktma ale pomimo dlugiej pracy dalej jeszcze jest miejscami brud. Ja uzywam APC ShinyGarage, szczotki wlochatej i myjki. Wczesniej przed myciem rozebralem wiele elementow zeby jak najdokladniej to zrobic ale dalej efekt mnie nie zadowala. Jak kupilem motocykl byl w idealnym stanie, wszystko sie swieciło.
Raz tez widzialem na jakis zawodach jak zawodnicy po myciu caly motocykl spryskiwali wd-40 ( tak mi sie wydaje ) i wtedy byl taki polysk. |
|
|