Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
LC4
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Rysiek24
Wysłany: Wto 23:35, 22 Sty 2013
Temat postu:
no to ja tez dodam cos od siebie
w moich lapach kat juz 3 rok zaczyna - 2 lata w sumie bez wiekszej awarii , wymienilem uszczelke cylindra na ta stalowa z 625 sxc i przy okazji lozysko + oska wahacza , pozniej padly simmeringi oryginalne zebatki zdawczej i kopki i niestety ktos "mądry" wymyslil ze uczelnienia walka biegow wymienia sie po rozebraniu silnika.... a mi tam tez cieklo wiec zastosowalem patent z oringiem i sylikonem od zewnatrz - od roku sucho. Wywalilem gaznik dellorto ktory juz ledwo zipal i wstawilem nofke nie smigany Keihin FCR 41 MX , wiosna 2012 - wymienilem panewki w prawej ladze bo nowy simmering nie dawal rady. W 2 lata nakrecilem ok 20 tys glownie ooff - nigdy nie zalowalem gazu
od okolo czerwca kat zaczął cicho postukiwac , pozniej zrobilo sie to glosniejsze - cos z okolic glowicy/cylindra , wkoncu zima zdecydowalem sie na wymiane rozrzadu i ustalenie co tam puka/dzwoni - miechanik stwierdzil ze to autodekompresator zuzyty i go wywali ale nie przynioslo to efektu - wiec to cos nziej....
generalnie motocykl ma juz swoje lata i mysle ze to ostatni rok w moich lapach , co nastepne nie wiem - mysle o 626 SXC albo XR 650R - xr ka ma nisko kierownice i nawet podniesienie jej standardowymi dostepnymi w sklepach dystansami to jak seyjnia kiera w lc4 bez podnoszenia , kopka ma maly i krotki skok co powoduje ze ciezko sie ja pali z kopa , reszta podobna do LC4 aczkolwiek ma wiekszy przeswit pod silnikiem i wezsze ale dluzsze chlodnice. Ciezko kupic zdrowa XR 650 R - w wiekszosci sa mocno zuzyte , wiec mozna obalic mit o tym ze sa niezniszcalne, sadze ze trwalosc podobna do LC4.
Gość
Wysłany: Wto 15:40, 22 Sty 2013
Temat postu:
witam! mam pytanie czy do modelu 690 eduro r, pasują każde koła z eXc. chciałem sobie przerobić na off, bo kupilem na kołach supermoto.
Ćmaga
Wysłany: Wto 12:43, 30 Paź 2012
Temat postu:
Jako założyciel tematu, czuję obowiązek przekazania informacji na temat inspekcji technicznej silnika, którą przeprowadziłem kilka dni temu przy przebiegu 70 tysięcy km. Ogólna prawda o singlach mówi, że tzw średni remont należy przeprowadzić przy przebiegi ca 50 tysięcy km. Mój motocykl przy tej wartości nie miał objawów kwalifikujących go do otwarcia serca, więc eksploatacja była kontynuowana.
W tym roku wybrałem się w podróż po bałkanach, głównym celem była Albania. Sprzęt zrobił 5,5 tysia bezawaryjnie, za co przyrzekłem mu dokonanie gruntownego przeglądu po sezonie.
Założenia:
1. Wymiana wszystkich strategicznych łożysk w silniku
2. Kontrola zużycia elementów rozrządu, tłokowo-korbowego, przeniesienia napędu.
3. Usprawnienia - dodatkowy wentylator, montaż oświetlenia LED doświetlającego
Wyniki:
1. Rolki dzwigienek zaworowych - strona ssąca minimalne zużycie, wydechowe - brak zużycia
2. Łożysko wałka rozrządu - brak zużycia
3. Tłok, pierścienie, wał, korba - absolutnie stan bardzo dobry
4. Zawory - ssące widoczne zużycie przylgni, nie dyskwalifikujące, dotarto i założono, wydechowe - brak zużycia
5. "Stare" łożysko wałka kosza sprzęgłowego - brak luzów, profilaktycznie wymieniono na "nowego typu", łożysko igiełkowe kosza sprzęgłowego wymagało wymiany.
6. Tarcze sprzęgłowe oryginalne, mieszczące się w tolerancji
7. Hamownia - 49 KM i 54 Nm - moc podkula ogon od 7000 obr/min, za mało paliwa, wymiana dyszy głównej na 145
Konkluzja
Adwenczer trzyma się dzielnie i dowodzi, iż posiada jeden z najtrwalszych singli produkowanych seryjnie.
fxrider
Wysłany: Pią 9:20, 01 Lip 2011
Temat postu:
Wizualnie możesz poprzekładać plastiki i będzie to samo
A masa: 625 mają rozruszniki więc i aku, kierunki, cięższy zawias - to się sumuje.
Skoki zawieszeń 300/320 (p/t), do końca produkcji na WP43 z przodu - miałem taki zawias u siebie w ADV i moto robi się cholernie wysokie (katalogowo kanapa przy 985mm bodajże) co utrudnia manewry/ratowanie w terenie. Za to na dziurawej prostej czy przeszkodach (prześwit) oraz wyglądowo jest bosko
Kiedyś nowy duke 690 stanął obok mnie na światłach i do startu byłem przekonany, że to 125 bo było toto niższe niż u mnie kanapa
Rysiek24
Wysłany: Pią 8:16, 01 Lip 2011
Temat postu:
tylko ze to wizualnie wieksze od 620 i chyba ciezszy
lukasz_vip
Wysłany: Pią 0:45, 01 Lip 2011
Temat postu:
tylko pierwszy rok SXC ma mały obieg oleju. Później wszedł już duży. Tak przynajmniej pisali na nimieckim forum.
Skąd się wzięło SXC 625, był to następca wersji SC 620.
Rysiek24
Wysłany: Czw 21:53, 30 Cze 2011
Temat postu:
a mnie ciekawi jak sie lata na 626 sxc ? mozna porownac go do 620 gs ? z tego co widze maly bak i maly obieg oleju...czyli to takie nowe stare 620 SC ?
mariantofana
Wysłany: Czw 15:12, 30 Cze 2011
Temat postu:
no to XR pod wzgledem zwrotności i wagi to prawie to samo co rzeczona XL600 którą też latałem. Jednak zawias jest o wiele wiele lepszy!
fxrider
Wysłany: Czw 10:28, 30 Cze 2011
Temat postu:
W późniejszych (640) LC4 (zwłaszcza ADV) zwrotność jest jeszcze gorsza. Często jeżdżę z kolegą na NX650 i tamten jeśli chodzi o promień skrętu bije LC4 na głowę.
Za to po całym dniu jazdy kolega na dominatorze mimo lepszej kondycji ledwo żyje, a ja jeszcze mam frajdę z jazdy.
Wcześniej jeździłem XL600R i było to moto dużo mniejsze, lżejsze, zwrotniejsze, ale o dziwo bardziej się na nim męczyłem i częściej glebiłem, niż na cięższym LC4, którym na dodatek jeżdżę szybciej... kwestia zawiasu i geometrii. Z tym, że XLi nie musiałem co wyjazd poprawiać
XRką chętnie bym się bryknął, bo nie miałem okazji.
lukasz_vip
Wysłany: Śro 21:24, 29 Cze 2011
Temat postu:
Ja też muszę powiedzieć, że LC4 do zwrotnych motocykli nie należy. Ten motocykl został stworzony do zapierdalania na długich pofałdowanych prostych. Wtedy widać do czego on się naprawdę nadaje.
Ostatnio w lesie na długiej leśnej drodze leciałem 140km/h i zawiecha ładnie wybierała nierówności. Motocykl prowadził się jak po sznurku ;]
mariantofana
Wysłany: Śro 15:40, 29 Cze 2011
Temat postu:
a tak przy okazji żeś się mistrzu czepił danych katalogowych ale na XR 600 R pewnie nawet sie nie przejechałeś a wspomniane dane nie oddają jego zwrotności, łatwości prowadzenia i poręczności w terenie a tu niestety XR górą. Ja miałem zanim kupiłem LC4, latałem nią bardzo dużo i dużo mogę o niej powiedzieć. Na 620 SC też jeździłem (kolega dał mi się przejechać i wtedy zapadła decyzja że nastepne bedzie LC4 bo ma świetny zawias i świetną charakterystykę silnika). Mimo że to cieżki i mało zwrotny kloc lubiłem go i jak bym miał kasę to na pewno miałbym go jako drugie moto:)
mariantofana
Wysłany: Śro 15:33, 29 Cze 2011
Temat postu:
no bo możesz wsadzić
książka podaje 136 kg na sucho a ja ważyłem moto którym tam pojechałem na kołach z 3 litrami benzyny lekko ponad dwoma litrami oleju w silniku i ramie oraz 1.4l płynu chłodzącego.
bully
Wysłany: Śro 13:54, 29 Cze 2011
Temat postu:
mariantofana napisał:
bully
a tak było 131- ważone w zakładzie sprzedającym nasiona kwalifikowane. .
Czyli tyle ile pisze książka dla 640stki, więc niech mnie ktoś przeprosi kto napisał że dane ksiązkowe mogę w dupę wsadzić
mariantofana
Wysłany: Nie 21:41, 26 Cze 2011
Temat postu:
bully
w 640 nie miałem niczego co nie potrzebne. gdybym jeszcze usunął rozrusznik i aku wyszło by 128kg a tak było 131- ważone w zakładzie sprzedającym nasiona kwalifikowane. SC jeździłem i jeżeli chodzi o wagę XR jest lżejsza i poręczniejsza, nawet optycznie jest mniejsza. Gdyby XR miała silnik i przedni zawias USD z LC4 to nie zamieniłbym jej na nic innego. Teraz sprzedałem Kolca i kupiłem coś bez homologacji i wagą nie przekraczającą 115kg.
Rysiek24
Wysłany: Nie 9:27, 26 Cze 2011
Temat postu:
ze nie radzisz sobie w ciezkim terenie, nie znaczy ze inni sobie nie radza..
http://www.youtube.com/watch?v=2_E9ABvO5k8
tuleje tlumika - fakt tez mam wybite i mysle czy nie zrobic go na sztywno
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin