Autor |
Wiadomość |
Kamool |
Wysłany: Śro 9:21, 14 Paź 2015 Temat postu: |
|
Nie wiem czy w KTMach napinacze są rozbieralne, ale w CBRkach po prostu wymienia się sprężynę na mocniejszą i śmiga. |
|
|
DirtBike.pl |
Wysłany: Wto 21:37, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
w sobote jezdzilem husqvarna 250 (4T) z 2015 z przebiegiem 18mh i po odpaleniu było słychać ''klik klik klik''. Dopiero po dodaniu gazu przestało.
Dziwi mnie że robią te napinacze od 7 lat i wciąż są wadliwe.
Będę ściągał ze stanów tego dirt tricka, na zagranicznych forach też chwalą ten produkt. Ktoś jest chętny by podzielić się kosztami wysyłki ? |
|
|
KristofSX |
|
|
DirtBike.pl |
Wysłany: Wto 12:03, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
no ale czym to się różni od oryginału skoro oryginał też ma zapadkę i się nie cofa ? |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pon 15:29, 12 Paź 2015 Temat postu: |
|
ten z dirttricka jest bardzo dobry bo ma zapadkę więc się nie cofa jak hydrauliczny zwykły tylko zostaje tyle ile trzeba |
|
|
DirtBike.pl |
Wysłany: Pon 14:26, 12 Paź 2015 Temat postu: Napinacz łańcuszka rozrządu |
|
W ktmach po 2008 jest hydrauliczny napinacz. Jak powszechnie wiadomo jest to tak udany wynalazek jak dźwigienki w DRce
Nawet w sprzętachz przebiegiem kilkunasto mh napinacz nie trzyma dobrze i stuka.
Ludzie zakładaja manualne napinacze ale trochę się boję tego bo trzeba napinać na czuja co grozi zbyt słabym lub zbyt mocnym naciągiem.
Znalazłem napinacz marki Dirt Trick
http://dirttricks.com/shop/ktm-timing-chain-tensioner
ale to tez jest hydrauliczny tyle że z mocniejszą sprężyną.
Ktoś z Was przerabiał temat ? |
|
|