Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Czw 22:24, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
czyli zwarcie ma na regulatorze skoro kable do niego są popalone ;/ ewentualnie jakies inne kable ci nadpaliło i stykaja do ramy i prąd spierdziela ;/ |
|
|
Mikone |
Wysłany: Czw 21:02, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
aku sie rozładowuje po 5 min jak go przykręce ;] |
|
|
szakul123 |
Wysłany: Czw 20:51, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
pośmigaj trochę jeśli aq będzie się rozładowywac to znaczy że regulator do wymiany.a co do tego czy łatwo go spalic to jak to elektronika dosyć delikatna |
|
|
Mikone |
Wysłany: Czw 20:24, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
ok kable popalone od regulatora napięcia do przekaźnika rozrusznika stopione dość mocno!
wiązka cała do regeneracji albo najlepiej nowa !
wszystko mniej więcej posprawdzałem i chodzi ……..tylko mam zastrzeżenie do regulatora napięcia może ktoś wie jakie sa szanse ze sie zepsuł i czy jest to część którą łatwo spalić? |
|
|
szakul123 |
Wysłany: Czw 9:29, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
sprawdź czy gdzieć kabel niema styku z masą |
|
|
Mikone |
Wysłany: Śro 21:42, 13 Lip 2011 Temat postu: EXC 450 -2003r Wielki problem z elektryka ? |
|
no to tak motor śmigał bez problemu palił na rozrusznik bez problemu światła wszystkie spoko licznik etc. dzisiaj kolega mnie poprosił by my przemienili akumulatory w swoich sprzętach bo on chciał sprawdzić czy mu sie rozładował wiec wziąłem swój wypiłem i wpinam jego tak że nie skręciłem kabli do aku tylko w rekach dociskając je próbowałem odpalić motor i trochę mi ręka uciekała z tych klem i trochę tam przyiskrzylo aż w końcu spalił sie bezpiecznik 30 A który znajduje sie przy przekazniku (kabel plusowy zaraz przy aku) i mowie spoko wkręcam swój aku z powrotem na porządnie chce wpiąć po prostu nowy bezpiecznik a tu za każdym razem jak go wpinam to go SPALA w czym szukać problemu?? „ oczywiście przekaźnik „przyszedł mi pierwszy na myśli wiec wziąłem od kolegi jego działający na 100 % bo u niego trybi normalnie i wpinam do siebie ale tak samo spala ten bezpiecznik wiec co dalej robić ? |
|
|