Autor |
Wiadomość |
StianEXC |
Wysłany: Śro 0:40, 20 Sty 2016 Temat postu: |
|
No niezłego stresa załapał, ale dalej nie wiem gdzie tu rozum aż tacy zawodnicy są, że potrzebuja pare gramów na wyłączniku zrobić ? Ja to u siebie mam nawet dwa |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Wto 23:50, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
Ten silnik był w amoku nie do zatrzymania |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 23:40, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
fajke raczej ciezko sciągnąc tam ledwo ręke da sie wsadzic. i dobra fajka lekko nie puszcza ja bym pewnie patyka szukał i nim próbował - ale jak tak moto wyje to sie panika włącza na pewno |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Wto 23:27, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
Gość był w szoku a dokładnie panika dlatego fajki nie szukał on sam nie wiedział co się dzieje do końca i raczej nie zdawał sobie sprawy co może się stać z silnikiem(dlatego postanowił zdemontować ,,gaszak") |
|
|
amek721 |
Wysłany: Wto 19:22, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
Przym napisał: | Mógł fajkę ściągnąć |
Za duże ryzyko, że kopnie prąd(zależy od podeszwy).
A jest co kopnąć
Z drugiej strony wolałbym zostać porażonym niż żeby mi silnik wybuch. Pod warunkiem, że ten prąd pozwoliłby mi na to |
|
|
Przym |
Wysłany: Wto 18:57, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
Mógł fajkę ściągnąć |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 14:42, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
haha o ten filmik mi dokładnie chodziło |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Wto 14:37, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
Ale za to komary w tym miejscu przez co najmniej 2 lata nie gniazdowały A tak serio to pogratulować pomysłu |
|
|
Kajtek DBL |
|
|
StianEXC |
Wysłany: Wto 1:10, 19 Sty 2016 Temat postu: |
|
a mnie do teraz zastanawia dlaczego chcesz wywalić przycisk od gaszenia ? I jak masz zmiar gasic maszynę ? |
|
|
Yamer6 |
Wysłany: Pon 22:38, 18 Sty 2016 Temat postu: |
|
Ok dzieki za pomoc |
|
|
wójo |
Wysłany: Nie 10:06, 17 Sty 2016 Temat postu: |
|
zalezy jaki masz zapłon, jak kokusana to jest tak intuicyjnie zrobiony ze praktycznie wycinasz wszystko co nie idzie do modułu, reszta wiazki powinna byc podpieta pod oddzielne 2 kable ze statora.
jak masz oryginalny przełacznik to go wywalasz i zakładasz mały prosty przycisk do gaszenia. |
|
|
Kajtek DBL |
Wysłany: Nie 0:53, 17 Sty 2016 Temat postu: |
|
Kostka która wychodzi z zapłonu i idzie do modułu zostaje. Reszta nie potrzebna. No i kabel czarno żółty gaszenie, też zostaw. Wychodzi również z zapłonu. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 20:41, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
akurat wyłącznik to najmniejszy problem - czarno zółty przewód |
|
|
Yamer6 |
Wysłany: Sob 20:28, 16 Sty 2016 Temat postu: |
|
No w sumie z tym wylacznikiem to mnie teraz oswieciles, w takim przypadku moze byc problem, jedynie zostaje swiety prad obciac ale to nie zawsze moze byc mozlwie. Jakos tak chcialem to wywalic bo ktos kto przedemna mial te moto tak namieszal z tymi przewodami ze masakra, wszystko poplatane byle jak polowa powyrywana, posjlejane byle jakimi tasmami, przez to tak pomyslalem. No ale jednak jak dorwe schemat z sxa to zostawie wylacznik |
|
|