Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
LC4
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
lukasz_vip
Wysłany: Nie 19:38, 21 Sie 2011
Temat postu:
ja mam rolkę na dole;]
fxrider
Wysłany: Sob 23:13, 20 Sie 2011
Temat postu:
Spr. w katalogu czy przypadkiem nie masz jakiejś rzeźby, bo nie spotkałem się z rolką na dole (na górze są), tylko właśnie z czymś takim jak tutaj (jednak zupełnie inaczej zamontowanym
)
Rysiek24
Wysłany: Czw 22:54, 18 Sie 2011
Temat postu:
ja dolny slizg lancucha mam rolke , ale moze to tylko w enduro bylo.
KristofSX
Wysłany: Czw 14:36, 18 Sie 2011
Temat postu:
no F*** to powinno być karalne! dobrze że jesteś cały chłopaku! a gościu który to zrobił powinien dostać po łbie za coś takiego!
bully
Wysłany: Czw 10:19, 18 Sie 2011
Temat postu:
ale jajca
jeździleś na jednej dźwigience?
Ty wjechales na mała dziurę, moj kat czasem leci 2 metry nad ziemią.
fxrider
Wysłany: Nie 9:16, 07 Sie 2011
Temat postu:
To jest zbiornik gazowy amorka, który (amorek) jest faktycznie firmy WP. Reszta elementów (kiwaczka, dźwignie, etc.) to już wytwór KTMa - to miałem na myśli.
dex19
Wysłany: Sob 19:03, 06 Sie 2011
Temat postu:
No to dzięki za konkretny post, o to właśnie mi chodziło. Motocykl kupiłem 2 miesiące temu - tzw ideał
poza tym byłem go oglądać z kolesiem, który miał się ponoć znac na KTMach jak na własnej kieszeni...
...jak widac nie do końca.
sam natomiast mało znam się na mechanice , a na konstrukcji tym bardziej.
Z drugiej strony motocykla mam taki jakby dodatkowy zbiornik na którym jest napisane WP...
fxrider
Wysłany: Pią 10:50, 05 Sie 2011
Temat postu:
To jest tylko dowód na to, że KTM nie jest odporny na skrajny debilizm (nie mówię tu o Tobie, bo masz prawo nie wiedzieć).
1. masz/miałeś tylko jedno ramię kiwaczki, gdy powinny być 2 - to musiało się rozpaść. Postaw świeczkę w kościele, ze nie strzeliło to w jakiejś krytycznej sytuacji (bo musiało) i załatw OPR osobie która jest za to odpowiedzialna.
2. amorek jest ok, tylko z silnika Ci rzyga i chlapie - też powinieneś doprowadzić to do ładu, żeby silnikowi kuku nie zrobić. Widać, że technicznie moto zapuszczone, ktoś bez pojęcia się nim (nie) zajmował.
btw. dolny ślizg łańcucha masz w złym miejscu przykręcony - powinien być "oczko" wyżej i na odwrót założony.
ten element (ramię) tak swoją drogą to nie jest WP tylko KTM. Jakbyś był zainteresowany to powinienem mieć w garaży luzem kpl. (czyli 2) używek.
P.S. Na dolnej śrubie amorka nie powinno być nakrętki, ale też śruba nie powinna wystawać. Proponowałbym wykręcić ją i spr. czy jest oryginalna, n.p. czy przypadkiem ktoś nie podmienił jej na taką z gwintem na całej długości - wtedy może dziargać powierzchnię łożyska kiwaczki (i diabli wiedzą jaką ma jakość).
Wydaje mi się, że mocowanie st. bocznej powinno być bardziej pionowo (tu jest prawie poziome), ale może to po prostu inna wersja (albo rzeźbiona/naprawiana) niż ja znam.
Opuść (co najmniej do poziomu podnóżka lub ciut niżej) dźwignię ham. nożnego - będzie wygodniej. Sama dźwignia też chyba rzeźbiona - powinna mieć inną (okrągłą) końcówkę.
szakul123
Wysłany: Czw 23:29, 04 Sie 2011
Temat postu:
nie jestem pewien jak jest w nowych lc4 ale ja w swoim mam 2 te dźwigienki (to co pękło) w twoim jak się domyślam też powinny być. co do amortyzatora to do regeneracji(w warsztacie koszt ok. 200-300 zł) a te dźwigienki poszukaj gdzieś na allegro używki. i gdzie masz nakrętkę śruby mocującej amortyzator?? Polecam cały wachacz przeglądnąć bo idac że jakiś "kowal" to robił
dex19
Wysłany: Czw 22:08, 04 Sie 2011
Temat postu: A jednak da się rozwalić zawieszenie WP... :/
Cześć
dziś kolejna przygoda z moim sprzętem. Jadąc w mieście wjechałem w nie dużą dziurę i strzelił mi taki mały wahacz pod amortyzatorem, sam amortyzator natomiast się oczywiście pozbył oleju.
Mieliście już takie przypadki, jest to w ogóle możliwe? Tyule się naczytałem, że white power takie zaje...te....
ktoś wie moze jakie sa koszty naprawy tego?
BTW nowe opony przyjadą w poniedziałek i za tydzień miałem jechać w kotlinę kłodzką polatać po trasie stu zakrętów...
bardzo zadowolony, pozdrawiam
Michał
:/
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin