Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Czw 12:05, 25 Lut 2016 Temat postu: |
|
lc2 całkiem zwawo jeździ, jak amatorskie pyrkanie - to moze nawet lepiej lc2 ciagnie niz EXC - chodzi o oddanie mocy, exc 125 żeby jechała jak trzeba to trzeba kręcic na odcinie i wtedy sie toczy ;D lc2 z dołu całkiem żwawo ciągnie - i realnie moze byc szybsza przy amatorce, - a zuwazyłem to jak kolezanka kupowała moto, oglądalismy lc2jke i EXC ( lc2 akurat trafiło sie ostre padło, exc nie lepsze ale w lepszej kasie ) i kolezanka mówiła że duzo lepiej dla niej lc2 jechało - wiec też nawet jak cięzszy kierownik, to łatwiej jest ruszyc motocyklowi jak lc2 z duzym momentem z dołu niz exckiem który zeby dobrze ruszył trzeba wbic na obroty i strzelic z klamy |
|
|
maximus_vodka |
Wysłany: Czw 11:57, 25 Lut 2016 Temat postu: |
|
nie ma złotego środka. albo ty albo kobieta. glownie mi chodzi wod względem prawa jazdy. podejrzewam ze większość uzytkownikow forum tez go nie ma no chyba ze chodzi o pyrkanie po leśnych drogach no to faktycznie prawko sie przyda i wtedy 2 moto. nie wiem jak lc2 ale klr po calym remoncie w trudnym terenie i tak sie pode mna grzala mimo ze to 4 suw wiec pewnie lepszy moment miala |
|
|
amek721 |
Wysłany: Czw 9:58, 25 Lut 2016 Temat postu: |
|
Jezeli dużo ważysz to zasięg takiej sety będzie na prawdę mały.. |
|
|
lionix |
Wysłany: Czw 9:41, 25 Lut 2016 Temat postu: |
|
Powiem szczerze ze przy twojej wadze i po przesiadce z GSa bedziesz bardzo mocno zawiedziony na 125 Na twoim miejacu powaznie rozwazyl bym opcje kupna dwoch motocykli zamiast jednej sety |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 8:38, 25 Lut 2016 Temat postu: |
|
ile chcesz ;D zalezy jakim nakładem finansowym chcesz dysponować na to ;P |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 0:31, 25 Lut 2016 Temat postu: |
|
witajcie,
myślę jednak o lc2 - tak jak pisałem ma to być 125ccm (baba nie ma kwitów) a dla mnie do zabawy te 30 kucy powinno styknąć
na marginesie, o ile da się to obniżyć???
pzdr.
smok |
|
|
maximus_vodka |
Wysłany: Śro 23:57, 24 Lut 2016 Temat postu: |
|
Cześć. Swego czasu uje zdałem klr 250,i jak na początki enduro było to fajne moto, potem uznałem ze lepszym wyborem byłoby jednak suzuki dr 350. Jednak dla kobiety może być ciężkie ale dużo pozytywnych opinii słyszałem o Kawasaki klx 250. Polecane jako tania alternatywa i dobry wstęp do hard enduro. W terenie o klasę lepsza od mojej klr. I skoro klr uciągnela moja wagę to i z tobą da rade klx. Pozdrawiam |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Śro 23:46, 24 Lut 2016 Temat postu: |
|
witamy na forum! |
|
|
bron |
Wysłany: Śro 21:47, 24 Lut 2016 Temat postu: |
|
Również witam. Jeżdżę KTM SX 250 i dlatego postawiłem się zarejestrować na forum. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 15:09, 16 Lut 2016 Temat postu: |
|
nie no bmw 800tka a aoffroad to nic wspólnego nie ma ;P
125tka przy twojej masie moze nie iśc tak jak powinna ale do amatorskiego polatania wokół komina bedzie git. lepiej lc2 niz EXC bo ma lc2 pewnie wiecej momentu z dołu dostepnego wiec żwawo ruszy i tak. koszta eksploatacji w porównaniu do wyczynówki bedą smieszne. silnik tam jest jak w yamaszce DT 125, tylko ma pare kosmetycznych zmian.
mysle że opcja dla Ciebie i dla "baby" do nauki spoko.
a jak nie spoko to za bardzo wyboru nie ma. 250 w 2T mówie o takich typu crm honda juz potrafi zaskoczyc do nauki kiepsko. moze dla ciebie troche lepiej by była. ktm nic takiego nie ma. najmniejszy to lc4 400 w 4T - taki z kosztami do zniesienia |
|
|
smok |
Wysłany: Wto 14:08, 16 Lut 2016 Temat postu: witam :) |
|
witam pomarańczowych :D
nie widzę na Waszym forum "powitalni" tak więc witam się z Wami w dziale ogólnym :)
sam aktualnie upalam bumę f800gs, niestety jak zapewne się domyślacie to kowadło... właśnie dlatego mam do Was pytanie - czy LC2 ma dla mnie sens (ok. 100kg wagi, zależy mi na enduro ale lekkim i tanim) potrzebuję "leśny" sprzęt, na tor się zapędzać raczej nie będę, zależy mi na "uniwersalności" 125 - mam w planach posadzić też na niej babę (bez kwitów na moto) dlatego myślę o pojemności 125ccm
całkowicie odpadają 500-600ccm (mam prawie to samo f800gs) ważna masa, umiejętności takie se, nie mam dużego doświadczenia off, ale radzę sobie jakoś a moje kowadło waży grubo ponad 200kg...
Proszę o ew. sugestie i Wasze odczucia,
pozdrawiam,
Andrzej |
|
|