Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Ogólnie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Łodzianin
Wysłany: Śro 9:52, 30 Mar 2016
Temat postu:
Nie no, nie daje swojemu aż tak mocno po garku.
Przez was zacząłem się zastanawiać się czy nie pospieszylem się ze zmianą tłoka. Po czym poznajecie, że jest do wymiany?
Zastanawiam się, może założyć nowy temat w tym kierunku? Myślę, że niektórym mógłby się przydać
MatiEXC
Wysłany: Nie 19:23, 27 Mar 2016
Temat postu:
W 144 ?
Fourier
Wysłany: Nie 18:22, 27 Mar 2016
Temat postu:
Łodzianin napisał:
szosowo-do oporowej
i Ty się dziwisz że tłoki dostają po dupie?
U mnie w jednym moto Wossner wytrzymał niecałe 120 godzin. Korba z Proxa ma przelatane jakieś 180 godzin. Jazda zgodnie z przeznaczeniem - około 80% jazdy po torze, reszta to dojazdy, jakieś 5% szosa bez pałowania.
MatiEXC
Wysłany: Nie 7:13, 27 Mar 2016
Temat postu:
Tłoki Wossnery
Użytkuje zgodnie z przeznaczeniem, czyli lekko nie ma ale też znowu nie rżne go jak piły. U mnie wossner wytrzymał 108 mth i już polerka sie zrobiła, teraz przehonowałem cyl, zmienilem i mam na nim jakies 20mth i płaszcze sa praktycznie jak nowe. Ale wiadomo, dobre paliwo/olej, regulacja, dbanie o filtr powietrza, dobre rozgrzanie przed jazdą to wszystko wplywa na zużycie korby jak i tloka i lozysk. A 3 tłoka raczej na secie nie zrobisz, chyba że chcesz ryzykować, ale kto oszczędza płaci dwa razy :p
Łodzianin
Wysłany: Nie 0:43, 27 Mar 2016
Temat postu:
MatiEXC napisał:
Prox- polecam w secie juz u mnie zrobiła 140mth (drugi tłok) i praktycznie znikome ślady zużycia, luzy również, myśle że jeszcze z 50mth spokojnie pociągnie, (orginał padł przy 174mth choć również prox) Olej motul 710
Na jakich tłokach jeździsz? Mocno dajesz w kopyto?
Nie jestem jakimś sympatykiem wymieniania tłoków co kilka rund wkoło garażu, ale mój Wossner po 44 godzinach jazdy amatorsko-szosowo-do oporowej (
) ma (a raczej miał) już dosyć. U dołu, od strony okna i gaźnika prawie lustro się zrobiło. Olej Motul 800. Swoją drogą ja mam Hot-Rods [wspomniany made in taiwan :S], też ma dobre opinie. Pożyjemy, zobaczymy, liczę na 3 tłoki
MatiEXC
Wysłany: Nie 0:07, 27 Mar 2016
Temat postu:
Prox- polecam w secie juz u mnie zrobiła 140mth (drugi tłok) i praktycznie znikome ślady zużycia, luzy również, myśle że jeszcze z 50mth spokojnie pociągnie, (orginał padł przy 174mth choć również prox) Olej motul 710
GaCek
Wysłany: Sob 23:30, 26 Mar 2016
Temat postu:
Trzymanie wymiaru, tzw. pasowanie też gra istotną rolę.
Miedzy taniością i porządnym wykonaniem nie postawi się =.
henio12323
Wysłany: Sob 12:30, 26 Mar 2016
Temat postu:
sam stop kosztuje grosze w produkcji, najwiecej kasy kosztuje obróbka - mechaniczna i cieplna. często takie obróbki to tajemnica producenta, - ktos daje kase żeby ktos opracował technologie itp. i za to potem czesze kase, chinczyki robią po swojemu - nie zawsze to sie sprawdza
amek721
Wysłany: Sob 12:02, 26 Mar 2016
Temat postu:
Różnią się stopem metali, metodą obróbki, droższe pewnie posiadają atesty..
Tak mi się wydaje.
Łodzianin
Wysłany: Sob 11:49, 26 Mar 2016
Temat postu:
A o jakich moto mówimy?
Dwu czy cztero-suw?
Ciekawe, czym różnią się te tańsze korby od drogich. Mówiąc tu o swoim przypadku(exc125), gdzie korba siedzi 2 do 3 tłoków, czasem zastanawiam sie jaki jest senbrać drogich, znanych producentów. Owszem, cena nie bierze się z nikąd, ale nikt nie ma odwagi testować tańszych dlatego, że są nieznane
A taki np. Hot-Rods i tak jest made in Tajwan...
Kiełek
Wysłany: Pią 20:24, 25 Mar 2016
Temat postu:
Jak ma być coś dobrego a niedrogiego to polecam korbę Vesrah, już druga lata w moim moto. Po około 250mh bez oznak zużycia.
Fourier
Wysłany: Pią 20:04, 25 Mar 2016
Temat postu:
Też polecam proxa.
lionix
Wysłany: Pią 18:14, 25 Mar 2016
Temat postu:
ta korba za 200 zl to podejrzewam ze sie urwie przy odpalaniu
KristofSX
Wysłany: Pią 15:38, 25 Mar 2016
Temat postu:
korby za 200plna bym nie założył, robisz to raz na 200-300h , warto włożyc coś co tyle wytrzyma, ja uzywam proxa - wszystko ok
Enduurowiec
Wysłany: Pią 13:42, 25 Mar 2016
Temat postu: Korbowód-rodzaje
Jakie polecacie korbowody? Oplaca się kupic korbę za 200zl czy dolozyc 200-300 i zakupić WOSNNERA ALBO HOT RODSA?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin