Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
EXC
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
hacker33
Wysłany: Czw 20:41, 05 Maj 2016
Temat postu:
to na przyszłość zawsze się zmienia olej
nawet jak kupisz moto od mamy
i ogólnie przed jazdą po kupnie warto sprawdzić ich poziom itd.
zarówno jak się kupuje motocykl jak i samochód to jednak podstawowy serwis to obowiązek
olej, filtry, świece,
byli już na forum tacy co po kupnie jechali się przejechać motocyklem bez oleju:)
silveriusz
Wysłany: Czw 18:36, 05 Maj 2016
Temat postu:
Nie paliwo sie nie skończyło, choć objawy były dla mnie własnie takie, bo silnik przerywał i gdybym go nie trzymał na wyższych to miałem wrazenie żeby sie zadławił. Pogadałem z koleszka i jednak podjalem decyzje ze daje do mechanika, jest w tym motorze kilka faktow ktorych swieżak nie ogarnie.
Generalnie ten moto nie ma rozrusznika, ale najbardziej martwiace jest że jak go dziś kopałem to nie było tego specyficznego dziwieku, tylko chodziło lżej niż powinno
Odnośnie jakiś płynów nie zmieniałem nic, ze wzgledu na to iź poprzedni własciciel mowił ze olej był wymieniany 3mth więc na chwile obecna ma 4 aczkowiek, może zrobił mnie w chuja.....
hacker33
Wysłany: Czw 17:36, 05 Maj 2016
Temat postu:
Czy przed jazdą a po kupnie sprawdziłeś lub najlepiej wymieniłeś olej i filtry?
Sprawdzałeś czy masz płyn w chłodnicy?
Czy faktycznie podczas jazdy skończyło Ci się paliwo?
Czy po tym jak stanął coś było zblokowane? Rozrusznik kręcił silnikiem? Kopka obracała silnikiem?
henio12323
Wysłany: Czw 17:19, 05 Maj 2016
Temat postu:
jak nie masz pojęcia, to zaczął bym od wizytu u mechanika, w 4T mocno zmieniony dzwiek silnika nigdy nie jest czymś dobrym. w najlepszym przypadku moze to kwestia dokręcenia czegoś, w najgorszym moze cos wybuchnąć i koszta mogą isc w tysiącach... a sam jak sie nie znasz to szybko tego nie zdiagnozujesz, nawet z nasza pomocą to bedzie ciezkie i trudne i nie zawsze pewne
silveriusz
Wysłany: Czw 14:22, 05 Maj 2016
Temat postu:
Przepraszam trochę prawdziwek jestem w tej kwesti, dopiero zaczynam. Jest to 4T. Odnośnie faktów i szczegółow mało jestem w stanie powiedzieć, bo jak pisałem godzine zdarzyłem sie nacieszyć a pózniej musiałem już pchać... dobre cwiczenie na łydki ale jednak wole pojsc spokojnie na siłke : ). Tak paliwo dolałem, z kranikiem też jest ok, jeśli chodzi natomiast o filtr i świece to będe musiał to ogarnać, dzięki chłopaki za szybką odpowiedz
jest to rocznik 2008
hacker33
Wysłany: Czw 14:06, 05 Maj 2016
Temat postu:
to jest 2T czy 4T?
markosz
Wysłany: Czw 14:02, 05 Maj 2016
Temat postu:
No to słabo jak dźwięk słaby
Obawiam się, że po takim opisie sytuacji to nawet najstarsi wróżbici ze szklanej kuli nic nie poradzą...
Malo faktów, mało szczegółów mało wszystkiego.
Paliwo sprawdziłeś ?? Może kranik, może filtr, może świeca ?? Posprawdzaj na początek to co możesz.
Który rok ??
silveriusz
Wysłany: Czw 13:15, 05 Maj 2016
Temat postu: KTM 250 EXC, potrzebna diagnoza
Jako że to mój pierwszy post, Witam wszystkich serdecznie. Ale niestety do rzeczy, zakupiłem ktm niedawno zdarzyłem niestety jedynie jedna mth wyjezdzić, wszystko pięknie fajnie, na zimnym odpalał(tak czas przeszły) jak i ciepły, ale po 50 minutach zaczał przerywać dławić się i jakoś motor innaczej pracował(jeśli chodzi o dziwęk) sadziłem ze jestem matołem który nie zalał go i jadę na oparach. Po 5-6 km takiej pracy motor zgasł, więc zaczałem go prowadzić do domu, gdy doszedłem do stromej górki, postanowiłem go na pych ruszyć i udało się ale dzwięk był ten sam, czyli słaby. Dziś już niestety nie chce odpalić nawet, nie wiem ocb mam nadzieje ze nie nadziałem się na mine podczas zakupu. Dziękuje za wszelka pomoc
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin