Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
LC4
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
uaephean
Wysłany: Śro 19:57, 21 Wrz 2011
Temat postu:
Sorki ,za dublowanie posta.
Opowiem jak sie ta historia z nową świecą skończyła.
Otóż - pojeździłem 2 dni - zawsze zapalał od pierwszego kopa.
Dzień postoju - odpalanie na ssaniu , załapał za 4 razem ... No ok - dodaje gazu by nie zgasł , i wkońcu zgasł sam z siebie.
Próba odpalenia - nic , poźniej dalej nic.
Odkręcam świecę - czarna... No ok , ale iskra jest i wygląda dosyć dobrze.
Biore gaźnik do domu - czyszczę , przedmuchuję , wkładam - zapala na ssaniu na moment i gaśnie... No nic - to pora na samostarta.... Ten też nic nie dał , tylko przy mocniejszym kopnięciu biały dym poszedł taki , ze wyleciał mi kolektor z jego miejsca (tłumik trzyma się na samych sprężynach). No i tyle na dziś...
Może jakieś sugestie ? - gaźnik dziś wyreguluję , choć myślę . że iskra może sie gdzieś w komorze spalania gubić.. Można to jakoś sprawdzić?.
uaephean
Wysłany: Pią 19:43, 16 Wrz 2011
Temat postu:
Motocykl zrobiony - co się okazało... Świeca padła - na innej sprawdzałem (również ngk ,tylko , że grubsza elektroda - nic nie dawała.
Włożyłem nową świecę - odpalanie bez ssania (ok 20 stopni na zewnątrz) - nic , i nic...
Wyjmuję świecę - patrzę , ze jest sucha ... To dałem ssania - zapalił od pierwszego kopnięcia , i chodził stabilnie.
Dziwne , bo wcześniej na starej świecy wszystko było w porządku.
uaephean
Wysłany: Czw 11:42, 15 Wrz 2011
Temat postu:
Wolałbym to zespawać , ponieważ w tym miejscu brakuje tej okładziny gumowej (lub coś w tym stylu ... Zutylizowała sie sama z siebie
).
Ale ok , przykleję to . Chociaż po wbiciu młotkiem na miejsce ten sam efekt iskry.
Czy koło te (a raczej to magnesopodobne coś ) powinno być całe namagnesowane , czy tylko jakaś jego część ? - patrzałem po 2 stronach koła - jedna przyciągała śrubokręt , a druga nie... Tak jakby tylko 1/4 częśći koła przyciągała.
Przepraszam za moje "niewygodne" pytania , ale to mój pierwszy motocykl , chciałbym się jeszcze nim troszkę nacieszyć
.
batsopot
Wysłany: Czw 4:21, 15 Wrz 2011
Temat postu:
przyklej tam gdzie powinno byc na jakis klej
niewiem niewidze pokaz fote
uaephean
Wysłany: Śro 22:17, 14 Wrz 2011
Temat postu:
Chyba wiem gdzie kłopot
Rozebrałem magneto - tam wygląda na wszystko ok ... Ale przyjrzałem się kołu magnetycznemu - i tu jest chyba kłopot ... Pewna jego część dosłownie wyleciała mi na ręce - teraz jest niekompletne - choć to nie część która jest namagnesowana...
Sprawdzałem śrubokrętem - akurat ta nie jest naładowana magnetycznie.
Cóż - wklepałem młotkiem z powrotem na miejsce. Iskra jest choć słaba.
I teraz znów kolejne pytanie - czy można to jakkolwiek zregenerować ?.
Bo koszt samego koła to wartość ok 1/3 motocykla :X.
batsopot
Wysłany: Śro 4:25, 14 Wrz 2011
Temat postu:
fajka to fajka maja chyba tylko rożne oporniki zakłóceniowe ale to niema znaczenia
kabel byle ci pasował bo sa grubosci rozne dobry -
silikonowy oplot itp
uaephean
Wysłany: Wto 21:39, 13 Wrz 2011
Temat postu:
Chodzi mi raczej o to , że przewód wysokiego napięcia powinien również przesyłać niskie napięcie ?.
Bo nie ma chyba innego domowego sposobu na sprawdzenie stanu kabla - mierzyłem na fajce , i na końcu kabla (to wyjście z cewki).
No i pokazuje mi , że obwodu zamkniętego niema.
To znów powstaje pytanie - czy tak niskie napięcie ma w ogóle wpływ na "tracenie" się sygnału ?
To samo tyczy się świecy - mierzę na końcówce z fajki , i na cycku - obwodu niema...
No cholera
. Wygląda to tak , że raz ta iskra jest , a częściej jednak jej nie widać .
Kolejne pytanie - czy można użyć uniwersalnych fajek z allegro , czy musi być to dedykowana do tego modelu - to samo z kablem...
Bo jak usłyszałem , że za świecę 60 zł , to myśle , ze komplet to będzie jakieś 200 zł.
Dziś przedmuchałem gaźnik - standardowo - przy kopaniu jedno buchnięcie , i tyle zagadał.
batsopot
Wysłany: Wto 14:51, 13 Wrz 2011
Temat postu:
obwód zamkniety pika a kondensator jak jest padzioch to iskra jest czerwona lub podobna a miernik ustawiony odpowiednio oczywiscie
uaephean
Wysłany: Wto 12:42, 13 Wrz 2011
Temat postu:
Paliłem świecę ... Zapalił na kilka sekund , zero reakcji na gaz , zgasł , i koniec.
Gaźnik przedmuchany... Zauważyłem ,że iskra raz jest , a raz jej niema.
Czy będzie to wina kondensatora ? - jeśli już tak , to gdzie można sie zaopatrzyć w nowy , ew. używany ?.
Sprawdzam właśnie też kabel - miernik nic nie wykazuje (wydaje mi się, że miałby obwód zamknięty mierząc jego dwa końce - pikanie miernika ... A tak nie jest)
batsopot
Wysłany: Wto 4:16, 13 Wrz 2011
Temat postu:
elektrode
uaephean
Wysłany: Pon 15:14, 12 Wrz 2011
Temat postu:
Proporcje to - przynajmniej jak poprzedni właściciel mówił - 200ml na 5 litrów benzyny.
Nie posiadam mieszalnika. Wszystko chodziło całkiem dobrze kilka dni temu.
Po ok 2 dniach postoju po prostu zapalił na moment ,i zgasł - wyciągałem świecę - była czarna , czuć było z niej paliwo...
Pamiętam , że ostatni raz zrobiłem małe kółko na ssaniu... Teraz juz na ssaniu nie daje sie w ogóle uruchomić.
A właśnie - co do podgrzewania świecy to tylko elektrode , czy całość ?
Pomyślałem o paliwie już wcześniej... Wlalem chyba 50ml na 5 litrów 98'
Ale zero efektu
batsopot
Wysłany: Pon 14:29, 12 Wrz 2011
Temat postu:
jak zazuca na czarno swiece pobiera olei ,w teorii .za dużo paliwa powinien chodzic
w dwu suwie zasysane paliwko wedruje pod tłok i tam jak zimering jest walniety miesza sie z olejem wtedy robi sie zonk .pare razy miałem tak w starych motorach... Jak mi zalewalo swiece zbyt duzo wachy to zagrzewałem ja na palniku i goracą wkrecałem wtedy odpalałem jak chodziłto gaznik jak nie zimering .(miałem raz przypadek iz było za duzo mieszanki ;;;;oleju w npaliwie ) jak masz proporcje czy masz dozownik?????????????????????????
uaephean
Wysłany: Pon 13:38, 12 Wrz 2011
Temat postu:
To jest całkiem prawdopodobne, bo w magneto miałem troszkę oleju.
Kopcił sporo jak zimny... Ale to 2 suw więc myślałem , że to norma.
Można gdziekolwiek uszczelki do tego silnika dostać ?
Czepek
Wysłany: Pon 12:36, 12 Wrz 2011
Temat postu:
KristofSX napisał:
może: walnięty simering na wale powoduje zarzucanie świecy olejem z silnika
kopciłby jak smok, ubywało by oleju ze skrzyni.
KristofSX
Wysłany: Pon 12:34, 12 Wrz 2011
Temat postu:
może: walnięty simering na wale powoduje zarzucanie świecy olejem z silnika
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin