Autor |
Wiadomość |
Kajtek DBL |
Wysłany: Nie 8:49, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
Wd40 i taśma. Jak coś cię rusza a nie powinno użyjmy taśmy. Jeżeli coś sie nie rusza a powinno użyjmy wd40 |
|
|
brylu |
Wysłany: Nie 7:39, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
młotek, przecinak, spawarka, drut i izolacja pamiętne czasy |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Nie 0:35, 19 Cze 2016 Temat postu: |
|
Widzę że co niektórzy techniki inżynieryjne z marki Romet i WSK przenoszą na KTM-a |
|
|
wojtek287 |
Wysłany: Pią 11:04, 17 Cze 2016 Temat postu: |
|
u mnie problem jest taki gdy kupiłem moto zbytnio sie nie znałem i była pospawana kopka wieloklin z wałkiem a ostatnio spaw puscił i teraz musze to zrobic bo jedynie odpalać moge na popych teraz no ale cóż nie chce robić fuszery jak inni wole zrobic tak jak ma byc |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 11:03, 17 Cze 2016 Temat postu: |
|
u mnie problem jest taki gdy kupiłem moto zbytnio sie nie znałem i była pospawana kopka wieloklin z wałkiem a ostatnio spaw puscił i teraz musze to zrobic bo jedynie odpalać moge na popych teraz no ale cóż nie chce robić fuszery jak inni wole zrobic tak jak ma byc |
|
|
amek721 |
Wysłany: Czw 19:22, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
Dobrze pamiętasz
Dlaczego w ogóle chcesz wyciągać wałek kickstartera?
Nie wiem co trzeba robić żeby go zajechać.
Sprawdź czy nie wyrobił się wieloklin na kickstarterze.
Kiedyś mialem taką sytuacje i już prawie wykręcałem pokrywę sprzegla, a problem był w wieloklinie |
|
|
Fourier |
Wysłany: Czw 18:31, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
Dodatkowo przy tych 120 Nm jest chyba lewy gwint (o ile dobrze pamiętam). |
|
|
amek721 |
Wysłany: Czw 17:25, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
Zerwanie gwintów to jedno.
Drugie to nierównomierne dociągnięcie śrub dociskających tarcze.
Nie wiem jak jest w praktyce, tzn. jak bardzo trzeba nierównomiernie przykręcić te 5 śrub żeby tarcze nierównomiernie przylegały.
Trzecie, że nie każdy wie ile to jest 120Nm bez klucza, bo z taką siłą jeżeli dobrze pamiętam trzeba dokręcić kosz. O skutkach odkręcenia nie będę nawet pisał. |
|
|
Fourier |
Wysłany: Czw 16:57, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
Z tym dynamometrycznym to koledzy dobrze piszą. Uważaj przy skręcaniu żeby nie zerwać gwintów. |
|
|
wojtek287 |
Wysłany: Czw 15:10, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
to zbytnio chyba nie ma co tam źle skrecić? bo chyba sam sie za to zabiore |
|
|
amek721 |
Wysłany: Czw 15:02, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
Klucz będzie niezbędny do przykręcenia całego kosza i tarcz.
Resztę można by olać. |
|
|
wojtek287 |
Wysłany: Czw 14:46, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
ale mówie ze bez kluczna dynamometrycznego |
|
|
Kajtek DBL |
Wysłany: Czw 14:43, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
No ciężko bez kluczy |
|
|
wojtek287 |
Wysłany: Czw 14:09, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
mówisz ze bez klucza nie ma co sie brac za to? |
|
|
amek721 |
Wysłany: Czw 13:54, 16 Cze 2016 Temat postu: |
|
Zdejmujesz pokrywę sprzęgła i cały kosz zewnętrzny (całe sprzęgło), chyba nic więcej, na pewno nic poważnego.
Bez filozofii.
Oczywiście przy skręcaniu obowiązkowo klucz dynamometryczny. |
|
|