Autor |
Wiadomość |
hacker33 |
Wysłany: Pon 19:29, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
Tak ja mówił kolega. Zlej wszystko ze zbiornika.
Z gaźnika również wszytko zlej.
Olej w skrzyni wymień na nowy.
Wymień płyn w chłodnicach.
Umyj ładnie motocykl.
Nasmaruj łożyska.
Popsikaj to co rdzewiej jakimś sprayem silikonowym.
Postaw moto na stojaku.
Spuść powietrza troszkę z opon aby nie były "nadygane"
Jeżeli to exe to aku naładować i do ciepłego domu. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 14:52, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
to 2T wiec nie ma to takiego znaczenia jak w przypadku 4T. ale warto by olej wymienic przed zima po prostu na nowy i niech sobie stoi co do paliwa lepiej zostawic troche w baku i ewentualnie dolac na wiosne pod korek swieżego albo całkiem spuscic i nalac nowego ( ja zostawiłem na okres zimowy w baku paliwko na wiosne połowy nie było ale jeszcze spoko dojechałem na stacje benzynową o własnych siłach . co do paliwka jeszcze. przydało by sie spuscic wszystko z gaźnika, żeby stał suchy, bo jak benzyna z olejem wyparuje to olej i osad z paliwa sie osadzi na sciankach |
|
|
Czepek |
Wysłany: Nie 14:47, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
jak masz bak plastikowy to nic z wachą nie rób, jak metalowy to do pełna.
olej w silniku zmień na nowy przed zimą bo przez taki długi okres czasu będzie tam zachodziło dużo reakcji. |
|
|
jeż |
Wysłany: Nie 14:43, 20 Lis 2011 Temat postu: |
|
pomieszczenie jest nieogrzewane i temp potrafi tam spasc ponizej 0 :/
jeszcze jedno pytanie czy nalezy sposcic olej z silnika bo slyszalem rozne opinie na ten temat? i czy sposcic resztki benzyny ze zbiornika?(okolo 0,5l)
pozdro i dzieki za odpowiedzi
P.S jest na tym forum ktos z okolic Prudnika woj. Opolskie? |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Sob 22:47, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
Ja jak na razie jeżdżę puki śniegu nie ma :] A jak spadnie wtedy się pomyśli czy jeździć ;] |
|
|
Czepek |
Wysłany: Sob 22:20, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
a potem remontuje i maluje, kupuje nowe plastiki ktore przy takich temp pekaja od byle gleby, nie mowiac juz o zdrowiu |
|
|
maciek |
Wysłany: Sob 21:03, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
prawdziwy motocyklista jezdzi w zime |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 19:36, 19 Lis 2011 Temat postu: |
|
zalezy jak bardzo nieogrzewany na pewno zalej dobry płyn do chłodniczy, warto wszystko porządnie nasmarowac zeby nie wdała sie rdza, łancuch itp. ja jak stawiałem moto psikałem całego jakimis silikonami do uszczelek itp tzn wszystkie elementy narażone na rdze, czyli przy łozyskach, elementy stalowe itp. warto tez nalac troche oleju przez otwór od swiecy pokopac, i znów nalac troszeczke zeby wszystkie łozyska były pokryte wastewką oleju, jak stoi w wilgotnym miejscu moze wdzierać sie wilgoc i moze rdzewiec nawet pod pierzynkę wsadzic i niech zimuje no i najlepiej było by go postawic na jakims podnosniku żeby koła wisiały w powietrzu |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:23, 19 Lis 2011 Temat postu: zabezpieczenie motocykla |
|
witam
mam pytanie,a mianowicie jak zabezpieczyc motorek przed zimowaniem w nieogrzewaniym garazu?co zrobic zeby moto bezpiecznie przeczekalo ten okres?poprzednie zimy stal w ogrzewanym.niewiem czy ma to znaczenie ale to 2takt |
|
|