Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Ogólnie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kucio1
Wysłany: Pią 22:00, 02 Gru 2016
Temat postu:
Nie jeździłem w stabilizatorze...
Już nie próbuje pływać motylkiem...ale moto szosa i teren ok...
skrobik
Wysłany: Pią 21:34, 02 Gru 2016
Temat postu:
Właśnie te odwodzenie jest najgorsze i myśle ze stabilizator tu by mógł uchronić od ponownej kontuzji, oczywiście też regularne ćwiczenia barku.
Chociaż pewnie jazda w stabilizatorze nie należy do komfortowych
kucio1
Wysłany: Pią 21:04, 02 Gru 2016
Temat postu:
Ja jestem po 5 zwichnięciach, potem nawykowe zwichnięcie barku zakończone implantami w obrąbku stawowym...
Polecam tylko i wyłącznie ćwiczenia bark, stożka rotatorów oraz uważać na odwodzenie...
Starać się nie doprowadzić do ponownego zwichnięcia, ponieważ jak zniszczysz obrąbek to tylko operacja, żadne ćwiczenia nie pomogą...
skrobik
Wysłany: Pią 20:49, 02 Gru 2016
Temat postu:
Ja też zwichnąłem bark w Sierpniu. Cały czas ćwicze ale wiem ze nie odzyskam sprawności barku w 100% dlatego chce kupić stabilizator co myślicie o tym
https://www.24mx.pl/ochraniacze-ramion-evs-sb03?nosto=productpage-personal-brand-1
lukass87
Wysłany: Wto 21:08, 29 Lis 2016
Temat postu:
W czerwcu miałem mały wypadek i zwichnąłem bark.
Najlepszy stabilizator to własny gorset mięśniowy który trzeba odbudować. Obecnie jeżdżę w takim stabilizatorze kupionym w sklepie medycznym.
https://www.ortopedio.pl/bark/Aparat-na-ramie-i-bark-Acro-ComforT/
Taki stabilizator w jakimś stopniu pomaga i ogranicza "niebezpieczny zakres ruchów", ale wg mnie po takiej kontuzji trzeba mocno popracować nad sobą
żółf
Wysłany: Wto 17:28, 29 Lis 2016
Temat postu:
Bo zwichnięciu barku przez rok jeździłem w stabilizatorze leatt
https://www.google.pl/search?q=leatt+arm+brace&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjZ0KbysM7QAhUiCpoKHRVBBJgQ_AUICCgB&biw=1252&bih=588#tbm=isch&q=leatt+shoulder+brace&imgrc=E4kdHJyp5jp1BM%3A
Orteza to nie jest, ale coś trzyma, przede wszystkim ogranicza niektóre ruchy np odwodzące, które mogłyby w moim przypadku spowodować ponowne zwichnięcie. Przez rok czasu nie zrobiłem sobie nic, jakbym jeździł bez to nie wiem co by było, może też nic, a może ponowne nastawianie w okrzykach agonii
skrobik
Wysłany: Pon 20:05, 28 Lis 2016
Temat postu: Stabilizator barku
Siema
Tak jak w temacie poszukuje stabilizatora barku, może macie jakieś sprawdzone modele? Używał ktoś wogóle czegoś takiego? spełnia to swoje zadanie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin