Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
SX
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Sob 12:11, 18 Kwi 2009
Temat postu:
Dzięki za wasze rady. Jakoś sobie poradziłem, a dla wszystkich którzy mają podobny problem opiszę jak to zrobiłem:
Przygotowałem sobie trzy wiertła. Najmniejszym wywierciłem minimalną dziurkę po środku nakrętki następnie zrobiłem to samo drugim. Ostatnim rozwierciłem śrubę ok 1-2mm przy samym gwincie. Nakrętka poluzowała się do takiego stopnia że bez problemu wybiłem ją śrubokrętem. Nie przejmujcie się, że opiłki wpadną do silnika itp. ponieważ wiercicie w środku sitka, które potem przepłuczecie - więc nie ma z tym najmniejszych problemów. Co jeszcze... motor najlepiej położyć na bok i nie zaczynajcie od największego wiertła bo stępicie i będzie do wyrzucenia.
Całość trwała ok 20min
* Oczywiście robicie wszystko na własną odpowiedzialność. Nie chcę potem słuchać, że to moja wina...
DzIkUS
Wysłany: Nie 17:25, 05 Kwi 2009
Temat postu:
oddaj to do warsztatu i juz niech kto inny sie martwi
Ja bym tez probowal tak ze - wywiercil byl dziurke i wkrecil gwintownik ale lewy i zrobil w tym lewy gwint. Poszukal bym sruby z TWARDEGO tworzywa z krotkim w miare gwintem (tak aby gwint bral cala grubosc zapieczonenj sruby) i wkrecajac srube w lewo i dociagajac ja tym samym bym odkrecal nasza problemowa srube. Podpowiadam tu DUZA ostroznosc bo w takich przypadkach probe ma sie tylko jedna. Motor postaw do gory kolami albo poluz go na boku i zrob se miejsce. Popros kogos zeby ci pomogl. Powodzenia
L0rdGrax
Wysłany: Pon 21:21, 15 Gru 2008
Temat postu:
Ja nic nie przekręciłem, a i tak nie dam rady odkręcić tego imbusa, ani tej śruby z boku, tylko spust oleju. Podejrzewam, że poprzedni właściciel olewał czyszczenie tych sitek, a teraz śruby są już tak zacięte, że nie da się nic zrobić.
KristofSX
Wysłany: Pią 23:02, 31 Paź 2008
Temat postu:
są takie ślusarskie wybijaki - jakby dłuta - odpowiednio ustawiając i uderzając młotkiem - można odkręcić każdą śrubę, sposób trochę "łopatologiczny" ale tez skuteczny, no i zależy jakie jest dojście do śruby.
Gość
Wysłany: Pią 15:43, 31 Paź 2008
Temat postu:
A wybijanie w jaki sposób?
KristofSX
Wysłany: Czw 23:21, 30 Paź 2008
Temat postu:
no fakt, może tak się stać, sorry za wprowadzenie zamieszania, ale u mnie spawane było po odkręceniu jednak... pytałem i faktycznie spawanie stali w alu może się źle skończyć, pozostaje Ci albo rozwiercenie albo wybijanie...
Gość
Wysłany: Czw 21:22, 30 Paź 2008
Temat postu:
Chyba niestety ale twój sposób się nie uda... Nakrętka jest stalowa i umieszczona jest w aluminiowej osłonie. Obawiam się że jeżeli śruba rozgrzeje się do czerwoności ( bo wiadomo przy spawaniu tak jest ) to powiększy ona swoją objętość i może rozsadzić aluminiową osłonę, przynajmniej z tego co słyszałem. Jeżeli nakrętka była by przykręcona do stalowej osłony to owszem jest to wykonalne. A czy ty miałeś identyczny problem, znaczy że stalowa nakrętka była przykręcona do aluminium ??? Jeżeli zna ktoś jeszcze jakiś sposób to proszę pisać.
KristofSX
Wysłany: Czw 0:03, 30 Paź 2008
Temat postu:
tam jest imbus 8mm
ja mam inny patent, dosyć trudny do wykonania ale 100% skuteczny, wiem bo sam go zastosowałem przy śrubie spustowej. do śruby trzeba DOSPAWAĆ nakrętkę i odkręcić. Ja dospawałem taką walcową 8mm i powoli odkręciłem, śruba spustowa była do wyrzucenia, ale odkręciła się. jest to bardzo karkołomne ale skuteczne. nie wiem czy do tej jest taki dostęp, ale można spróbować. pozdrawiam, napisz jak to zrobiłeś
Gość
Wysłany: Śro 20:46, 29 Paź 2008
Temat postu:
Ukręciłem tylko wewnątrz śruby. Ale były w niej jakby dwa otwory jeden w drugim. Najpierw próbowałem odkręcić ten większy, a gdy to się nie udało pożyczyłem specjalny klucz który trudno kupić w zwykłych sklepach i spróbowałem i niestety ale przekręciłem i ten mniejszy otwór ( co świadczy o tym jak śruba musiała być mocno zakręcona ). Wielkie dzięki za pomoc. Będę próbował, mam nadzieję że tym razem z dobrym skutkiem. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakiś inny sposób to proszę pisać.
Gość
Wysłany: Śro 20:21, 29 Paź 2008
Temat postu:
ukreciłeś cały łeb śruby czy tylko przeskoczył ci klucz także zniszczył łeb wokół i już nie ma jak założyć tego klucza?
w pierwszym przypadku jedynym wyjściem wydaje sie nawiercenie w śrubie cienkim wiertłem otworu a następnie musisz wbić (wkręcić, zależy od rodzaju) do tej dziury specjalne wiertło do wykręcania śrub (dostępne w większości sklepów z narzędziami) które wygląda jak wiertło zwężające się ku końcowi zakręcone w odwrotnym kierunku niż normalne wiertła (do wkręcania, wkręcasz do momentu aż wiertło przestanie sie kręcić w śrubie a zacznie sruba) albo drut o przekroju kwadratu też zwęzający się ku końcowi (do wbijania, jak wbijeśz to po prostu prubuj odkręcić). z tym że są to przyżady robione z bardzo wytrzymałych stali i nie próbuj zrobić czegoś takiego z jakiegos kawałka drutu bo skończy się to tym że koniec zostanie ci w nawierconym otworze.
nawiercanie wiertłem o tej samej średnicy co śruba, aby odrazu rozwiercić całą śrube raczej żle sie może skończyć bo aluminiowy blok jest znacznie miększy od śruby i nie utrzymasz wiertła równo i zniszczysz gwint.
w drugim przypadku możesz posłużyć się kleczczami ze ściętymi zembami które przy kręcaniu wbijają się w metal i dodatkowo zaciskaja się jeszcze mocniej na kręconej np śrubie, tylko że zazwyczaj są one dosyć duże możesz mieć problem ze złapaniem śruby
jasiek13n
Wysłany: Śro 17:46, 29 Paź 2008
Temat postu: Problem z nakrętką oleju pod silnikiem
Witam,
Mam pewien problem. Mianowicie pod silnikiem w moim KTM 250 SXF znajduje się śruba. Z tego co wiem odkręcenie takiej śruby jest konieczne przy wymianie oleju, a poza tym przy śrubie jest sitko które wyłapuje opiłki metali. Niestety śruba ta jest przekręcona i w żaden sposób nie wejdzie tam już żaden klucz. Kieruję się z pomocą do fachowców i tych co mieli już styczność z takim problemem. Słyszałem, że możliwe jest tylko przewiercenie takiej śruby idealnie przy gwincie, chodź podobno jest to bardzo ryzykowne gdyż możliwe jest uszkodzenie ALUMINIOWEJ płyty silnika. Być może ma ktoś jaki pomysł jak się z tym uporać.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin