Autor |
Wiadomość |
romero10 |
Wysłany: Sob 14:10, 04 Mar 2017 Temat postu: |
|
W głowicy nicnie znalazłem ale moto odpaliło. Dzięki za odpowiedzi:) |
|
|
romero10 |
Wysłany: Pią 18:39, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
Jutro to przejrzę na spokojnie i napisze bo dzis to nie miałem za dużo czasu. Póki co dzięki za odpowiedzi:) |
|
|
barek253 |
Wysłany: Pią 18:31, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
moze wciaglo ci w zawory zdejm gaznik i obczaj przez dolot |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 18:13, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
Nie mozliwe papier i ten wyciek to osobna sprawa
Zdejmij gaznik zobacz czy nic w nim ani za nim nie ma. I tyle. Co ewentualnie wpadlo to sie na pewno wypalilo |
|
|
romero10 |
Wysłany: Pią 17:47, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
Wystraszyłem sie trochę bo przy całej tej akcji pociekło kilka kropel borygo z otworu od pompy wody. A walek jak i uszczelniacze są z kilku godzinnym przebiegiem. Możliwe że zrobiło sie jakieś ciśnienie? |
|
|
racesupport |
Wysłany: Pią 17:22, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
Kiedyś zdarzyło mi się tak - tzn nie mi a koledze ale przyjechał z tym do mnie hahaha, w YZF 250, u niego nic się nie stało, papier zatrzymał się na kratce filtra i kawałkami wciągało go do komory spalania. Teoretycznie powinno go spalić i wywiać przez wydech ale jak się jakiś duży knot zrobił i zaczopował się gdzieś przy zaworach to nieciekawie chociaż mało prawdopodobne. |
|
|
romero10 |
Wysłany: Pią 17:02, 03 Mar 2017 Temat postu: papier w dolocie |
|
Witam wszystkich:) mam problem. Moje exc 520 troche stało w dolot wepchałem trochę ręcznika papierowego żeby coś tam nie wpadło podczas serwisu i zapomniałem wyjąć ten ręcznik przed założeniem filtra. Odpaliłem,rozgrzałem, dałem gazu i papier znalazł się w gaźniku. Wygrzebałem wszystko z gaźnika i dalej nic nie widzę. Wyciągłem cała kulkę ale moto nie odpala. I tu moje pytanie- jak bardzo mam przej*bane? |
|
|