Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Wto 21:19, 14 Mar 2017 Temat postu: |
|
husabergi chyba nie miały nic nowatorskiego, za to huski maja już stelaże kompozytowe, rzeczywiscie sa sztywne, zastepują tez elementy airboxa itp. mysle ze mogą znieść więcej
ale kumpel z zerowej prędkosci połozył moto niefortunnie na jakies kamien i strzeliło mocowanie a najgorzej że po uszkodzeniu stelaz na smietnik bo juz tego sie pospawac nie da jak w starym wiec coś za coś. |
|
 |
Fourier |
Wysłany: Wto 20:47, 14 Mar 2017 Temat postu: |
|
Jedna gleba na plecy i wszystko się gnie (niezależnie od rocznika). Podobno airboxy stosowane w ostatnich rocznikach Husaberga i nowych Huskach są dosyć wytrzymałe) |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Wto 19:55, 14 Mar 2017 Temat postu: |
|
ogólnie samo mocowanie airboxa do ramy jest dosyc delikatne. tak zwykle od normalnej jazdy pojawiaja sie pekniecia. mysle ze taki taki patent długo nie wytrzyma. sam airbox też jest delikatny, nawet z krótkim fabrycznym stelazem przy glebie łatwo go pogiąc. jak wydłuzysz to ramie bedzie dłuzsze i bedzie łatwiej o to
ja mysle że lepiej pocwiczyc nad technika jazdy - ew dorzucic jakis stary błotnik maksymalnie. i zaden stelaż nie potrzebny |
|
 |
niewiadow |
Wysłany: Wto 19:32, 14 Mar 2017 Temat postu: |
|
Chciałem jeszcze dopytac czy jeśli wyspawam stelaż do nauki jazdy na kole wystajacy za kaczora (zeby nie łamać co 2 dni ) to czy moge zamontowac do tych 2 belek(aluminiowych) które przykręcone sa do górnego mocowania ramy (w tamtym miejscu jedynie popuszczamy ,aby podnieść np zadupek do wyjęcia gąźnika) ,wytrzymają te 2 górne poprzeczki zadupka aluminiowego ? |
|
 |
henio12323 |
Wysłany: Nie 22:37, 12 Mar 2017 Temat postu: |
|
tak to normalna technika, ja sobie nie wyobrazam jazdy bez strzelania
aczkolwiek na pewno dla silnika to zdrowe nie jest, sprzegło, skrzynia i napęd jest wtedy mocno obciązone. ale to mocne konstrukcje wiec sporo wytrzyma ;
D |
|
 |
niewiadow |
Wysłany: Nie 22:35, 12 Mar 2017 Temat postu: Strzelanie sprzęgłem |
|
Chciałbym zapytac czy podczas jazdy przeskakując kłodę aby podnieśc koło można trzymajac gaz strzelić ze sprzęgła energicznie wciskając i odrazu odpuszczając ? Takie sprzęgło jest przystosowane do takich zrywów w ktm enduro ? |
|
 |