Autor |
Wiadomość |
janexc200 |
Wysłany: Czw 7:56, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
Kolego żeby dwusow dobrze się kręcił w całymi zakresie to wszystko musi być ustawione i sprawne.
Zawór czysty, bez nagaru, waleczki ustawione, cieglo ustawione, szczelne połączenie z dyfuzorem.
Tłumik nie zaklejony olejem, dyfuzor w dobrym stanie.
Ustawiony cylinder odpowiedniej grubości uszczelka.
Zawór dolotowy szczelny.
Najważniejszy jest gaźnik, ustawienia z serwisowki pod dana temperaturę mają się w miarę zgadzać, zwykle trzeba trochę bardziej ubogo ustawić niż podają. Jeśli nie dostałeś żadnych dysz i iglic od poprzednika to musisz to kupić, 2t nie da rady jeździć cały rok najednym zestawie. Jak gaźnik zapuszczony to tylko ultradźwięki, powietrzem to można tak profilaktycznie sobie czyścić. I jeszcze ważny jest zaworek plywakowy, jeśli przepuszcza to nic nie dadzą ustawienia, ciągle będzie za bogato.
Z tego co piszesz nawet nie rozebrales zaworu, ani niż sprawdziles ustawień gaźnika, takim działaniem nic nie wskurasz, albo robisz jakoś należy alko daj te komuś kto się zna bo szkoda twoich nerwow. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 21:30, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
mozesz odpiac zawór ręcznie go otworzyc i zobaczyc jak jeździ w tedy. jak to nie zawór to pozostaje gaźnik
czasem sprezone powietrze to za mało |
|
|
camilof |
Wysłany: Śro 20:40, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | a zawor lekko pracuje ? moze ma duze opory i nim sie otworzy mija chwile czasu |
Ogólnie jak sprawdzałem otwarcie to dopiero jaqk "kielich" schodzi w dół to delikatnie haczy o ściankę śrubą, która jest widoczna na zdjęciu (więc to chyba nie ma żadnego wpływu?). Dziś całkowicie przeczyściłem gaźnik sprężonym powietrzem oraz blaszke z iglicy przesunąłem o 2 pozycje w dół i nadal to samo... już nie mam pojęcia co to może być... nikt nie miał takiego przypadku?
|
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 20:09, 06 Cze 2017 Temat postu: |
|
a zawor lekko pracuje ? moze ma duze opory i nim sie otworzy mija chwile czasu |
|
|
camilof |
Wysłany: Wto 18:04, 06 Cze 2017 Temat postu: |
|
Wymieniłem jeszcze świece na taką jak w manualu podana ale taka też była. Nie zaszkodzi mieć dwie. Testowałem moto i w pewnym momencie nie umie się wkręcić aż gdzieś po 5 sekundach tak szarpnie i wkreca się na pełne obroty... co to może być mieszanką, paliwo? |
|
|
sparci |
Wysłany: Pią 16:31, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
Moim zdaniem zawór jest dobrze ustawiony. Ząbki owszem mają się zgrywać ale na dole a nie na górze! Wrzucam skan z serwisówki do tego modelu czyli 2004/2005.
Ciekawi mnie,że motocykl przelatał 15mh i nagle zawór sam się przestawił??Odważna teoria. U mnie to moto latało 4 sezony praktycznie bez awaryjnie, więc ciekawi mnie bardzo co tam się urodziło.
Dodatkowo chce wyjasnić pewne rzeczy i rozwiać wątpliwości, więc wyjaśniam- Cylinder jest złożony na nowej oryginalnej uszczelce ktm i ma założony nowy tłok wossner dodatkowo grubość uszczelki nie jest wzięta z dupy tylko wynika z pomiarów-podpisuję się pod tym obydwoma rekami i nie mam zamiaru słuchać oszczerstw ze strony osób które nawet koło tego moto nie stały. |
|
|
camilof |
Wysłany: Pią 13:44, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
janexc200 napisał: | Pobierz sobie serwisowke, tam się dowiesz jak się to składa i w ogóle bez niej niewiele zdzialasz.
Rozpenij zawór tym drucikiem i odciag cieglo na bok, poruszaj zaworem góra dół, zobacz czy lekko działa i popatrz od wydechu czy otwory w walkach zgrywaja się z otwieraniem zaworu. |
właśnie pobrałem serwisówkę tam gdzie jest zawór niewiele widać co do ustawień. Stricte w manualu trzymają się tych kropek, że na zębatkach powinny się zgrywać i otwierać przy 5400 tyś obrotach. Na filmiku pokazuje gość, że zębatki "nachodza na siebie"gdzieś w połowie..
Z jednej i z drugiej strony ząbki idealnie muszą na siebie nachodzić?
|
|
|
bully |
Wysłany: Pią 12:12, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | nie wiem czy w zabytkach nie było tak ze te przesłonki sie odwrotnie otwierały - czyli jak główna klapa szła w góre to te okrągłe przesłony sie zamykały |
To przeczy teorii 2T |
|
|
janexc200 |
Wysłany: Pią 11:05, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
Pobierz sobie serwisowke, tam się dowiesz jak się to składa i w ogóle bez niej niewiele zdzialasz.
Rozpenij zawór tym drucikiem i odciag cieglo na bok, poruszaj zaworem góra dół, zobacz czy lekko działa i popatrz od wydechu czy otwory w walkach zgrywaja się z otwieraniem zaworu. |
|
|
camilof |
Wysłany: Pią 8:25, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
Panowie dzieki za odpowiedzi. Jak wroce do domu to z pewnoscia ustawie zebatke prawej strony cylindra tak aby była po środku jak to wygląda na filmiku który mi henio12323 przesłałeś. Co do lewej strony wygląda to jak poniżej na zdjęciu. Tam są takie kropki - gdzieś widziałem, że te 2 z prawej srony z małej zębatki powinny być pomiędzy kropką z zębatki z lewej strony. Tak rzeczywiście jest czy to co mam jest dobrze ustawione?
|
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 7:09, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
nie wiem czy w zabytkach nie było tak ze te przesłonki sie odwrotnie otwierały - czyli jak główna klapa szła w góre to te okrągłe przesłony sie zamykały |
|
|
bully |
Wysłany: Pią 6:15, 02 Cze 2017 Temat postu: |
|
Z tymi kropkami roznie bywa. Wystarczy spojrzec w kolektor gdy srodkowy zawor jest na dole oba boczne musza byc szczelnie zamkniete. Gdy jest otwarty na ful to na bocznych musi byc idealnie okno otwarte. Poziomu otwartego zaworu sie nie da sprawdzic bez zdjecia czapki.
A wracajac do objawow to takie rzeczy to gaznik lub urwana membrana. Czasami swieca. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 21:30, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
tu tez sie podpisze pod tym... jak ktos to robił i nie zwrócił uwagi to ciekawe jak posuatawiana reszta
tam sie pewnie tak jak w nowszych reguluje tez maksymalne zamkniecie zaworu luz na zaworze itp itd. no i własnie grubosc uszczelki pod cylindrem... najlepiej wziac ksiazke serwisową i krok po kroku leciec z jej ustawieniem. a rwanie cylindra to tak na prawde nie duzo roboty i koszta tez niewielkie, jak zdejmiesz pimierzysz i zamówisz uszczelke to wyjdzie cie za same uszczelki kilkanascie złotych pewnie... kwestia czekania na czesci ;d |
|
|
janexc200 |
Wysłany: Czw 20:57, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
da rade ustawic bez rozbiórki góry,
sam zawór masz dobrze ustawiony bo nie da się go zle ustawic w zasadzie, zle masz ustawione te wałeczki(idzie przez nie moze 10% gazów, ale zawsze) przynajmniej jeden a moze i obydwa, pokaz drugą stronę
rozepnij zawór od mechanizmu otwierania (to ciegiełko) i jak podniesiesz palcem zawór do gory na maxa to masz miec przeloty w waleczkach ustawione na kanały,
wałeczki prawy i lewy nie są takie same, przynajmniej w w nowszym modelu,
ogólnie jak to ktoś składał i nie ogarniał takich prostych spraw to ja bym to rozebral i dokladnie sprawdził, pewnie uszczelka pod cylinder tez wsadzona "aby było", sruba od blaszek trzymających wszystko z przekreconym łbem, zamow nową bo nie dokrecisz... |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 20:56, 01 Cze 2017 Temat postu: |
|
da rade to zrobic na cylindrze, z tej strony co widac na foto to odkrecasz ampulaka, i wyciagasz trybek do góry drugim obracasz tak zebu sie zazebiło jak trzeba
https://www.youtube.com/watch?v=gYjtQYTuw3Q
tutaj masz jakis filmik widac tam że jak zawór jest w połowie to tez w połowie jest druga zebatka, - jak zawór jest zamkniety to i zamknieta jest do konca druga zebatka, a u ciebie to tak jest ze jedna jest zamknieta a druga w połowie otwarta |
|
|