Autor |
Wiadomość |
wójo |
Wysłany: Pon 22:05, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
to teraz niech ktos mi wytlumaczy w jaki sposób mozna rozcentrowac wał sciagajac bieznie czy łozysko z wału uzywajac do tego odpowiedniego sciagacza ?? w takim razie albo komus ten wał upadł albo nie umiejetnie poslugowal sie narzedziami, albo posługiwał sie nie własciwymi narzedziami... |
|
|
Czepek |
Wysłany: Pon 21:42, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
miałem problem ze ściągnięciem wew bieżni, Pan przy zmianie korby zapomniał o niej, stwierdziłem, że nie będę partaczył, zawiozłem do neigo, mówi, że po ściągnięciu ( ito nie siłami młota i 5m przedłużki) wał był całkowicie rozcentrowany, więc to taka przestroga dla kogoś, kto chce sobie w garażu zdjąć młotkiem i przecinakiem bieżnię.
Wbrew pozorom, mimo, że to jest masywne, najmniejszy luz robi duże bicie.
Pozdrawiam. |
|
|
wójo |
Wysłany: Pon 21:14, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
przy zbijaniu bieżni profesjonalnym przecinakiem można nie zauważyć dziwnych blaszek
w japoncach nie ma podkładek tylko dlaczego kurna wiekszosc tych starych dr, xl, xt... ma kartery potluczone i pogniecione od młotka i przecinaka... |
|
|
fxrider |
Wysłany: Pon 15:11, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tak, tylko w japońcach nie masz łożysk rolkowych tylko kulkowe. Dlatego w manualu jest dokładnie opisane jak sobie z tym poradzić. Zresztą ściągając oryginalne bieżnie z wału nie da się nie zauważyć, że tam są podkładki. Bo są (muszą być) zawsze. Choć znając życie niektórzy pewnie nawet nie ściągają bieżni z wału i zmieniają tylko same bieżnie zewnętrzne z rolkami w karterach.
Silnik LC4 w porównaniu do japońca jest prosty jak budowa cepa a dystansowanie wału to najtrudniejsza rzecz przy jego składaniu. Po rozbiórce można bez problemu zrozumieć jak cały działa i wydedukować co i dlaczego może sprawiać problemy, niemniej tolerancji i norm fabrycznych bez manuala to już nie zgadniesz nawet w japońcu. Niemniej fakt - nie toleruje chodzenia na skróty jak wyżej zaprezentowane.
Ja nie mam szczęścia do swojej LC4, ale jeszcze nie udało mi się niczego spieprzyć przez złe złożenie. |
|
|
Rysiek24 |
Wysłany: Pon 0:21, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
FX nie przesadzaj - w japoncach nie ma tych problemow - szczeze mowiac sam tez bym sie nie polapal ze tam sa jakies podkladki i mial potem watpy z kad ten luz , a demoludy wszelkiej masci KLR i XR mialem rozebrane na stole w mak , zlozylem do kupy bez specialnego zagladania do manuala i chodzily bez problemow. Po prostu silnik w LC4 jest specyficzny, wymaga duzej wiedzy oraz przestudiowania manuala i zapytania na forach na co zwrocic uwage przed rozbieraniem silnika i przy skladaniu. |
|
|
fxrider |
Wysłany: Nie 22:51, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Maciek222 napisał: | Skoro są takie podkładki dostępne to muszą występować takie problemy jak u mie |
Po to właśnie są takie podkładki (i serwisówki), żeby nie było takich "problemów" jak u "cje".
Maciek222 napisał: | tylko skąd się wziol taki luz |
Z ignorancji technicznej właściciela, który brał się za coś czego totalnie nie ogarnia i nawet nie wysilił się, żeby o tym poczytać. Czyli z ignorancji ogólnej.
Nawet nie chcę wiedzieć jak ten silnik został poskładany i poskręcany skoro osoba to robiąca miała taką samą styczność z serwisówką jak z jednorożcami.
Karambol napisał: | Tam sa podkładki właśnie..tzn powinny byc jak kupujesz nową korbe to sa w zestawie. |
Te podkładki przy korbowodzie nie służą do dystansowania łożysk wału. Umieszcza się je jako podkładki przy korbowodzie i to tylko w starszych rocznikach (bodajże do 2003, ale to wymaga weryfikacji). Podkładki do dystansowania wału które wrzuca się pod bieżnie łożysk osadzane na wale to zupełnie co innego. I trzeba je dobierać indywidualnie w każdym przypadku, więc na pewno nie będzie ich w jakimkolwiek zestawie.
Na prawdę się nie dziwię, że KTMy się sypią. Dziwne by było w takich okolicznościach gdyby jeździły bezawaryjnie. Normalnie strach te moto kupować w PL, choć przynajmniej z góry można odrzucić te których właściciel nie potrafi napisać ogłoszenia po polsku. |
|
|
wójo |
Wysłany: Nie 21:08, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Maciek222 napisał: | Skoro są takie podkładki dostępne to muszą występować takie problemy jak u mie. |
polecam lekturę serwisówki, naprawde znalezienie jej nie jest trudne a wiekszosc procedur opisana jest w niej obraskowo i zrozumiale przy minimalnej znajomosci technicznego jezyka angielskiego. |
|
|
Maciek222 |
Wysłany: Nie 17:41, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Skoro są takie podkładki dostępne to muszą występować takie problemy jak u mie.tylko skąd się wziol taki luz.wpakowałem nowe łożyska i orginalna uszczelkę miedzy kartery.tylko szkoda ze przed rozebraniem silnika nie luknolem czy wcześniej był taki luz. |
|
|
wójo |
Wysłany: Nie 13:19, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
zadnych podkladek do regulacji luzu osiowego wału nie ma w zestawie. takie podkladki mozesz dokupic w serwisie, serwisówka opisuje gdzie, jak i kiedy je montowac. |
|
|
Karambol |
Wysłany: Nie 13:04, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tam sa podkładki właśnie..tzn powinny byc jak kupujesz nową korbe to sa w zestawie. |
|
|
Maciek222 |
Wysłany: Nie 12:17, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tylko jak się pozbyć tego luzu.Zastanawiam się czy pod bieżniami łożysk ni powinny być jakieś podkładki dystansowe likwidujące ten luz. |
|
|
żółf |
Wysłany: Nie 11:03, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
luz osiowy 0,03-0,12mm, więc sam sobie odpowiedz czy 1,2mm to nie za dużo |
|
|
Maciek222 |
Wysłany: Sob 21:15, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ciężka sprawa bo ni mam serwisowki.ale luknę w internet możne coś znajdę. |
|
|
Karambol |
Wysłany: Sob 20:52, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
Sprawdź servisowce jakie sa normy. |
|
|
Maciek222 |
Wysłany: Sob 15:48, 04 Lut 2012 Temat postu: luz walu w kartwrach |
|
Witam złożyłem kartery po wymianie łożysk na wale i pod koszem.Po skręceniu śrub okazało się ze wal ma luz osiowy względem karterów jakies1.20mm.Ten luz jest widoczny i wyczuwalny.I pytanie czy ma być tam taki luz czy nie.A jak już jest to czy będzie miał jakiś wpływ nw silnik i jego prace dot640.Pozdrawiam |
|
|