Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Sob 18:38, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
miałem własnie tez o spawaniu pisać - tylko że to raczej patent dla kogos troche wprawionego jak chodzi o bieznie na sztycy - póki sie nagrzeje od spawu to ładnie szybko mozna to praktycznie bez siły zrzucic
za to genialny patent ze spawem jest do wyciagania łozyska z główki ramy, w ktmie akurat to nie problem bo jest duzy rant łozyska i czymkolwiek mozna puknac i zejdzie, ale sa motocykle gdzie rantu praktycznie nie ma, albo sa tylko jakies drobne naciecia i wtedy na szybko sie smarka dookoła spawem, i praktycznie samo wypada |
|
|
żółf |
Wysłany: Sob 15:21, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
Kajtek DBL napisał: | Najlepszy patent to zbić rolki i dać dwa hefty na bieżni, pod wpływem temperatury bieżnia sama schodzi, bez cięcia itp. |
Dobre:) Muszę przetestować |
|
|
pan_bobek |
Wysłany: Sob 12:01, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
Dzięki wszystkim za pomoc, każdy ma swój sposób widzę i też znalazłem. Pierw zbiłem wianek jak "Henio" mówił a później wystarczyły śrubokręty dwa i poszło Pozdro! |
|
|
Kajtek DBL |
Wysłany: Sob 10:07, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
Najlepszy patent to zbić rolki i dać dwa hefty na bieżni, pod wpływem temperatury bieżnia sama schodzi, bez cięcia itp. |
|
|
LukAs |
Wysłany: Sob 3:05, 02 Gru 2017 Temat postu: |
|
Ja ściągałem to wiele razy. Kilka razy wystarczyło uderzyć stabilnie w jeden punkt. W wiekszości razy kończyło się na zbiciu tych rolek i reszty i delikatnym zeszlifowaniu tego co zostało. w większości przypadków wystarczyło lekko podszlifować żeby to osłabić i zbić, ale kilka razy musiałem jechać do końca albo jakieś cienkie na maksa końcoweczki narzędzi byle tylko weszły minimalnie pod to i równo podbojać.
Albo tak jak pisze żółf - ściączacz |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 9:45, 01 Gru 2017 Temat postu: |
|
jeszcze jest taki patent - zbijasz wianek z łozyskami, zostaje bieznia, na niej nacinasz pod lekkim kątem kątówką rowek - no i młotek przecinak i wybijasz czasem bardzo ladnie idzie. |
|
|
pan_bobek |
Wysłany: Pią 7:18, 01 Gru 2017 Temat postu: |
|
Aha czyli nie ma opcji musi zejść, myślałem że jakaś tą "śrubę" mogę wybić w dół też przez półkę ale okej będę próbował. Dzięki |
|
|
żółf |
Wysłany: Czw 21:58, 30 Lis 2017 Temat postu: |
|
Ja sobie radzę ściągaczem. Można też dwoma łyżkami próbować ze sztycy zbić |
|
|
pan_bobek |
Wysłany: Czw 18:26, 30 Lis 2017 Temat postu: Wymiana łożyska główki ramy |
|
Jak w temacie, dziś zabrałem się za wymianę tych łożysk w sx 250 z 2001r.
Wszystko gładko poszło tylko jeden problem ze ściągnięciem dolnego łożyska z tej "ośki" (czy jak to się nazywa) co przechodzi od dolnej półki do górnej przez łożyska. Na pewno wiecie o co chodzi a jak nie to zdjęcie poniżej.
https://zapodaj.net/72d9d6ccac257.jpg.html
https://zapodaj.net/595272ef5cec9.jpg.html
Próbowałem podważać, wybijać tą oś w dół ale nic. A nie chce na silę żeby nie zepsuć Wolę się upewnić i dopiero jak coś w jaki sposób je ściągnąć |
|
|