Autor |
Wiadomość |
raion80 |
Wysłany: Nie 14:35, 10 Gru 2017 Temat postu: |
|
jak dla ciebie to rower marki romet wigry 3 |
|
|
Fourier |
Wysłany: Śro 23:10, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
Jak czytam fullcross to nie wiem czy zwymiotować czy co...
Jeżeli chcesz jeździć po takich terenach jak pisałeś to serio odpuść sobie SX - to jest coś takiego jak kupowanie pick-upa i jazda nim po mieście. |
|
|
KOMDI |
Wysłany: Śro 22:34, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
Zapi29
Dziękuję za tak ważne informacje myślę żę zostanę przy Sx 125 albo EXC 125 |
|
|
Zapi29 |
Wysłany: Śro 12:44, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
Dlatego kolego kupiłem EXC bo u nas gory sa i ladne podjazdy a na tor wogole nie mam zamiaru nim jechac |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 12:05, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
to zalezy do czego, wjedź nja tor MX i przejedz sie crossowka zobaczysz jaki twój zawias jest mizerny wtedy a pod górke exc musi wjezdzac lepioej bo do tego został stworzony |
|
|
Zapi29 |
Wysłany: Śro 11:54, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
Niech bedzie ENDURO ale i tak w niczym dla mnie nie ustepuje full crossowi . Nie jeden fullcross 125 od gorke nie dawal rady a ja bez problemu wyjezdzalem. I jak dla mnie lepsze zawiesznie ma EXC niz zwykły SX |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 8:19, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
no EXC to tak nie bardzo cross |
|
|
Zapi29 |
Wysłany: Śro 7:43, 06 Gru 2017 Temat postu: |
|
Witaj .Posiadam KTM EXC 125 z 2008 roku. Jako uzytkownik jestem z niego bardzo zadowolony. Crossa kupiłem od znajomego tak wiec wiedziałem jakie czesci i remonty byly robione. Duzo zalezy od tego w jakim stanie kupisz.Lepiej poczekac i dozbierac sobie te 2 tys niz kupic trupa i dolozyc w remont drugie tyle. Najlepiej do kupna zabrac kogos kto sie naprawde zna. Mam 175 cm wzrostu i 70 kg wagi. Na moc nie narzekam ,nieraz juz mnie sponiewierał. Co do spalania wiadomo kupiłem jezdzilem ostrozniej ale z czasem wieksze podjazdy , trzymanie na wiekszych obrotach i spalanie wzrasta ale jakos mnie to nie przeraza wkoncu to cross . W 2T dochodzi ci olej do mieszanki koszt 1 litr okolo 60 zl a takze olej do skrzyni ,wymiana co 10-15 Mth. Co do mocy wiadomo 4t łatwiejszy w jezdzie 2t 125 musisz trzymac na obrotach pod wieksze gorki inaczej ci braknie mocy . Co do remontow tanszy 2t mniej skomplikowany silnik i jak kolega wyzej pisal w przypadku uszkodzenia silnika w 4t remont wynosi 2-4 tys( przekonał sie o tym mój kolega kupił niby po remoncie ,2 wyjazdy silnik padl i musiał robic remont. Pamietaj takze ze nie skonczy sie na kupnie crossa , wazne jest pomyslec takze o stroju co jest bardzo wazne w takim terenie. Sam w pierszym dniu pod gorke motor sie przewrocil na mnie i dyfuzor oparzyl mi noge. Takze wybór nalezy do ciebie Pozdrawiam |
|
|
KOMDI |
Wysłany: Wto 20:07, 05 Gru 2017 Temat postu: Fourier |
|
Fourier
Dzięki za informację
czekam na dalsze opinie |
|
|
Fourier |
Wysłany: Wto 0:49, 05 Gru 2017 Temat postu: Re: KTM SX 125 , KTM sxf 250 , Yamaha yzf 250 który lepszy |
|
Tani w utrzymaniu - nie ma takiego - od 4 sezonów śmigamy z bratem amatorsko crossówkami po torze i koszty (części, oleje, opony, ciuchy) przekroczyły 25 tys zł. (ale my akurat dbamy i wszystko jest wymieniane wtedy kiedy ma być wymienione i nie ma oszczędzania), jeżeli trafisz na trupa to odratowanie go przeważnie jest porównywalne z jego wartością (jeżeli jest serio trup to przewyższa wartość)
- Spalanie żeby było małe - najmniej chyba EXC 500 ale jest poza twoimi możliwościami,
- Jaki silnik wybrać 2T czy 4T - indywidualne preferencje ale do nauki najlepszy jest mały 2t,
-który silnik dłużej wytrzyma - nie da się odpowiedzieć (nawet nowe silniki mają wybuchy) - wszystko i tak musisz wymieniać wg serwisówki więc najkrótszą żywotność mają 125 2t i 250 4t;
- Który jest mocniejszy - ciebie to nie dotyczy.
"Cross używany by był do lasów ,pól ,torów (rzadkie wyjazdy) ,Górki (małe i duże)" - zastosowanie dyskwalifikuje crossówki (w tym 125 która do tego całkowicie się nie nadaje - spalanie na poziomie 12l/100km i tłok do wymiany 2-3 razy w sezonie).
Gdybyś się zdecydował na używane 4t i źle trafisz - dwie rzeczy - głowica wraz z zaworami i FCR - nie będziesz spał po nocach. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Wto 0:16, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
jak na tor nie masz zamiaru dużo jeździć a budżet pozwala to szukaj 125 EXC - lepszy dół i bardziej nadaje się do nauki i jazdy po lasach i polach. |
|
|
KOMDI |
Wysłany: Wto 0:07, 05 Gru 2017 Temat postu: |
|
amek721
Dzięki za odpowiedź chyba jednak zdecyduję się na KTM'a SX 125 |
|
|
amek721 |
Wysłany: Pon 22:56, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
KOMDI napisał: |
jak chodzi o spalanie to nie żeby mi żarło cały bak na 100km tylko tak przyzwoicie myślę że wiesz o co mi chodzi
|
Nie ma takiego terenu, w którym 250 4t (która pali najmniej jeżeli chodzi o gaźniki) nie spali całego baku na 100km. 125 2t nawet połowy tego nie zrobi na jednym baku. Inna sprawa, że nawet 125 na początku sponiewiera Cię, że nie wypalisz całego baku na raz wiem to po sobie, chociaż zaczynałem kilka lat wcześniej niż Ty planujesz.
Moim zdaniem masz złe spojrzenie na sprawę, nie wiem kto Ci naopowiadał takich głupot.
1. Na pewno nie będzie tanio w utrzymaniu, co byś nie wybrał.
2.Tak jak mówiłem, najmniejsze spalanie 250 4t, zdecydowanie mniej niż 125 2t.
3.Zależy od terenu/preferencji.
4. Tak jak koledzy piszą.
5. Pytanie powinno brzmieć "Który słabszy' bo idąc tym tokiem myślenia to najmocniejsza będzie 500 |
|
|
KOMDI |
Wysłany: Pon 22:35, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
henio12323
Bardzo dziękuję za taką odpowiedź właśnie o to mi chodziło z takim szczegółowym wyjaśnieniem lecz będę czekał na opinię innych osób
POZDRAWIAM SERDECZNIE |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 22:24, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
to w zasadzie kazdy z wymienionych bedzie porównywalny, osiagami i mocą są zbliżone i tak.
teraz kwestia kasy taka że 4T musi byc na prawde w dobrym stanie żeby jeździło sensownie - wiec pare groszy to kosztuje, 2T zreszta też musi byc 110% sprawne zeby dało sie tym sensownie jeździc a nie pojeździc godzinke i pchac do domu dwie godzinki tylko że w przypadku ewentualnej wtopy w 2T łatwiej wyjśc na prosta i wyremontowac niz w przypadku trupa 4T.
2T tez wiecej nauczy techniki, żeby zahamować trzeba czesto uzywac np obu hamulców, w 4T puszczasz gaz i masz spore hamowanie silnikiem ze stabilizacją toru jazdy w 2T trzeba sie bardziej napracowac - i owocuje to w przyszłosci lepszym ogarnięciem sprzetów. oczywiscie nie znaczy to ze 4T jest gorsze bo do samej nauki jest nawet lepsze - oddanie mocy jest bardzo przewidywalne, jedzie od samego dołu więc łatwo sie tym jeździ |
|
|