Autor |
Wiadomość |
robert12357 |
Wysłany: Sob 18:59, 19 Sty 2019 Temat postu: |
|
Gaźnik został rozebrany i wyczyszczony. Wymieniona została uszczelka nad komorą pływakową. Dzisiaj odpalił od drugiego kopa przy -3 stopniach Tez już nie będę sprzętu zostawiał na dłuższy czas nieoodpalqnego. Co jakiś czas trochę zabawy na śniegu i po problemie |
|
|
Lagoona |
Wysłany: Sob 7:03, 05 Sty 2019 Temat postu: |
|
Wniosek: nie warto zimowac - trzeba jezdzic caly rok Przeca w zime najlepsza zabawa!
|
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 21:50, 02 Sty 2019 Temat postu: |
|
nie mam pojęcia raczej sensu i takiego zalecenia nie widze ALE
paliwa - zwłaszcza nowoczesne maja bardzo krótki termin " przydatności" około 2-3 miesiące, ale nawet po miesiącu potrafi sie zaczac rozwarstwiać. zaleca sie trzymać pełen zbiornik paliwa zwłaszcza przy metalowyc zbiornikach - raz że nie koroduje, dwa że metal łatwo sie nagrzewa i traci temp - i przy zmianach temperatury skrapla sie woda w zbiorniku paliwa - dlatego garazowane w blaszakach czy tego typu warunkach motocykle najlepiej jak maja zalane paliwo pod korek - w sumie ta sama wilgoc dostaje sie do paliwa wiec warto miec paliwo pod korek - im mniej powietrza tym mniej wilgoci. żeby paliwo przetrwało warto dodać jakiegos środka do paliwa przeciw starzeniu sie - sporo tego jest na rynku ktm zaleca w serwisówkach standardowo preparaty motorexa.
natomiast z samego gaxnika warto spuscic paliwo - niespuszczone odparowuje pozostawiajac osady. wg mnie z kolei całkiem suchy gaźnik przez długi czas źle wpływa na gumowe elementy wiec pewnie warto by czasem " przelac" go paliwem. |
|
|
Lagoona |
Wysłany: Śro 21:39, 02 Sty 2019 Temat postu: |
|
Dlaczego nalezy spuszczac paliwo z baku na zime? (serio pytam, bo nie wiem) |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 22:03, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
mozesz próbować - tylko ze prędzej sie zawiesi w pozycji otwartej - wtedy by przelewami non stop lało sie paliwo, a w pozycji zamknietej - nie odpalał by w ogóle |
|
|
robert12357 |
Wysłany: Sob 21:42, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
Znajomy podpowiada mi również ze można spróbować postukac po komorze pływakowej bo pływak mógł się zawiesić |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 21:12, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
edytuj posty - nie pisz jeden pod drugim
skoro swiece wykluczasz to pozostaje demontaż gaźnika i ocena w czym tam jest problem |
|
|
robert12357 |
Wysłany: Sob 20:12, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
Obroty nie falują |
|
|
robert12357 |
Wysłany: Sob 20:11, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
Sprawdziłem na drugiej świecy i dzieje się tak samo, najpierw po odpaleniu w miarę wchodzi na średnie obroty a potem go tak jakby zdusiło pomimo tego ze trzymałem go lekko na obrotach |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 18:37, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
jak trzymasz na obrotach to co sie dzieje ? buuuuu i gaśnie ? czy faluje na obrotach ? na wolnych moze gasnąc - paliwo z mieszanką z olejem jak odparowuje z gaźnika pozostawia sporo osadu i oleju łatwo o zalepienie dyszy wolnych obrotów, czasem jakas przejażdzka pomaga, czasem trzeba demontować i czyscic gaźnik - raczej mało prawdopodobne ze zalepiło by na amen dysze główną wiec na wyzszych obrotach powinien juz pracować
przy okazji mogła paść swieca wtedy by tez mógł gasnąć na wyzszych obrotach |
|
|
robert12357 |
Wysłany: Sob 17:53, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
Dzisiaj odpalałem moto po 2 miesiącach przerwy. Przelałem gaźnik, i od drugiego kopa zapalił ale za chwile zgasł. Zlałem stara mieszankę i zalałem świeżej. Znów przelałem gaźnik, wykręciłem świece, osuszyłam ja bo była mokra od paliwa. Motocykl odpalił od razu, przegazowałem go i znów zgasł pomimo ze trzymałem go na obrotach. Co będzie nie tak? |
|
|
robert12357 |
Wysłany: Sob 11:44, 14 Kwi 2018 Temat postu: |
|
Po spuszczeniu paliwa i zalaniu swieżą mieszanka odpalił od 2 kopa po zimie:) |
|
|
Fourier |
Wysłany: Nie 20:28, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
To jest akurat najszybsza opcja. Oprocz tego tak jak piszesz, ewentualnie jezeli nie ma takiego spustu to jest sruba w obudowie komory do wymiany dysz - wszystko zalezy od gaznika. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 18:44, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
nie do konca najlepiej wypalać do konca - bo jak sie paliwo konczy ma mocno ubogo - szkoda katowac silnik, w gaźniku zwykle jest sruba od spuszczania paliwa - gdzies na dole, i zwykle obok niej jest węzyk odprowadzajacy - spuszczasz paliwo w kilka sekund do suchego stanu i gotowe |
|
|
robert12357 |
Wysłany: Nie 12:54, 25 Mar 2018 Temat postu: |
|
Jak spuścic reszte paliwa z gaźnika? Wystarczy ze przechyle motor na bok zeby wyciekło? |
|
|