Autor |
Wiadomość |
patryk46 |
Wysłany: Wto 7:45, 29 Maj 2018 Temat postu: |
|
W sobotę przyjechał do mnie nowy EXC 300 TPI
Pojezdzilem w niedziele trochę i jestem mega zadowolony. Ani trochę nie brakuje mi 4t. Mam wrażenie że to nie jedzie a płynie po lesie. Ta charakterystyka silnika o wiele bardziej mi pasuje
Dzięki za wszystkie rady i pomoc |
|
|
patryk46 |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 19:25, 05 Maj 2018 Temat postu: |
|
szczerze - zaleznie od ceny jakbym szukał akurat 4T to jak najbardziej bym myslał nad starszym rocznikiem, cenowo powinno byc znacznie korzystniej, a jeździc bedą tak samo ( zwłszcza dla amatora ) potrzymasz 2-3 lata i cena obu roczników bedzie dosyć zblizona wiec same zalety |
|
|
patryk46 |
Wysłany: Sob 15:40, 05 Maj 2018 Temat postu: |
|
Cena jest spoko ale kurczę kupować nowy motocykl który jest z ubiegłego roku... muszę pomyśleć |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 14:30, 05 Maj 2018 Temat postu: |
|
jak juz pisałem - mogły sie wszystkie wyprzedać, z kolei w 17stym roku był problem z 2taktami ale duzo było 4T - moze stąd zalegaja egzemplarze
róznic kolosalnych nie ma pewnie na 17stke dostaniesz duzo lepsza cene wiec oferta warta przemyslenia |
|
|
patryk46 |
Wysłany: Pią 23:42, 04 Maj 2018 Temat postu: |
|
Kurczę napotkałem pierwszy problem. Nigdzie w Polsce nie mogę namierzyć nowej 450 z 2018 roku. Są tylko 2017. O co chodzi te 2017 są gorsze ? Ktoś wie jakie są różnice między 17 a 18 rokiem w wersji podstawowej ? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 20:25, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
tak w sumie słuszna uwaga bo zawias jest tez zwykle inny, chociaz w 18stce jest chyba tez ten sam XPLOR tylko ma regulacje napiecia sprezyny na szybko do regulowania ( pokrętło na ladze) pracuje w lublinie, chyba teraz juz nie mamy zadnej sztuki i z tego co sie orientuje to juz 18stek nie ma i nie bedzie, trzeba czekać na 19stki póki co zero info kiedy wypuszcza.
37500 to cena praktycznie zakupu mtoocykla wiec ciezko cokolwiek urywac |
|
|
patryk46 |
Wysłany: Śro 19:03, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
Dobra przejrzałem już chyba wszystko i faktycznie 450 będzie najlepszym wyborem. Henio powiedz mi jeszcze czy zwykła i six days różnią się zawieszeniem ? Gdzie pracujesz w tym ktmie o ile można wiedzieć i ile u was kosztuje taka 450(zwykły/six days)? Jak wrócę do domu przejadę się do ktma ale mniej więcej chce wiedzieć o czym z nimi gadać bo w Szczecine ceny maja zabójcze a widzę wojciechowicz Olsztyn ma już zwykła wersje za 37500zl. To dobra cena ? Czy można jeszcze coś urwać z tego ? |
|
|
patryk46 |
Wysłany: Śro 15:35, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
Zależy mi żeby był wentylator na chłodnice i osłona pod silnik. Reszta w sumie bez znaczenia. Latamy głównie leśne drogi i żwirownię. Leśne drogi czyli start w miejscowości a przelot terenem do miejscowości b i powrót. Takie kółka do maks 60km. Albo żwirownie. I tam już czuć ze 450 ma co robić. Z innego forum chłopaki mówią ze 300 do czegoś takiego średnio się nadaje ze to raczej sprzęt do typowego hard enduro którego prawdę mówiąc pewnie nie będę jeździł. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 15:25, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
w kazdym roczniku jest cos innego dolozonego, czasem sie oplaca czasem nie, czasem dopłacasz 5 tysiecy do kilku naklejek i akcesoriów które mozesz kupic za połowe ceny ( sprzedajac swoje stare graty ) chociaz jeszcze jest jeden plus mało mierzalny - six days pewnie łatwiej sprzedac w dobrej kasie
w 18stym roku sixdays kiepsko wyposazony, koła takie same jak standardowy chyba, inne tarcze jedynie, kute pólki ( to akurat chyba standard w kazdym 6d) wydech inny ale bez szału w stosunku do oemowego, drobiazgi typu szybka ośka przednia, jakies kolorowe wstawki czy innego koloru kierownica pomijam ( płyta pod silnik jeszcze była i carbonowa osłona wydechu )
kiedys to była ciekawsza opcja bo dopłacajac pare tysiecy dostawales akrapa wartego połowe tego co sie dopłacało, płyte pod silnik aluminiwa, kute pólki kiedys to był szczyt bajeranctwa i generalnie sie opłacało finansowo bo graty wiecej warte niz wartosc dopłaty
akurat 450 i 300tka maja podobne osiągi, wiec jak 450tka to nie przesada to i nie 300tka - ale jak wspomniałem zalezy wszystko od terenu |
|
|
patryk46 |
Wysłany: Śro 11:18, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
A kto to jest ? To spróbuje się skontaktować z nim. Chociaż tez biorę pod uwagę 450. Może faktycznie 300 to przesada.
Kolego henio mówisz ze pracujesz w ktmie, mógłbyś mi powiedzieć czym dokładnie się różnica wersja six days od zwykłej? Warto za to dopłacić ? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 10:51, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
akurat na rynku amerykanskim chodzi o cos całkiem innego
ja akurat miałem jednego dnia dwa moto do oblatania 17stke i 18stke, jak dla mnie z dołu duzo lepiej rwie TPI, przede wszystkim przez to ze sie nie przylewa i czysciej przepala mieszanke, gorzej czuc na wysokich obrotach, gaxnik sie jeszcze kręci tpi ma odcinke.
na forum jest posiadacz TPI |
|
|
patryk46 |
Wysłany: Śro 10:42, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
A jest tutaj na forum jakiś użytkownik 300 tpi? |
|
|
razzr294 |
Wysłany: Śro 10:33, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
Ja powiedziałbym wręcz przeciwnie, TPI idzie stabilniej na obrotach, sporo lepsze na śliskiej nawierzchni ale na pewno nie jest mocniejsza od gaźnika, powiedziałbym nawet że minimalnie słabszy od dobrze ustawionego gaźnika, jedyna spora zaleta to taka że mniej zużywa paliwa ale np. na rynku Amerykańskim się nie przyjął bo jest droższy od wersji na gaźniku |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 10:11, 02 Maj 2018 Temat postu: |
|
pracuje w ktmie pare razy sie przejechałem i jest sprzęt kosa, ale ty jako amator w temacie 2T nie wyczujesz smaczku zalety wtrysku, bo zamiecie toba nawet gaźnikówka.
ja bym wybrał moto pod teren w jakim latasz, jak ganiasz po lesie robisz przeloty to odpusc 2T, kiepsko sie tym lata, pare km prostego odcinka i po 4takcie bedziesz płakal że musisz tym jechac ;D co innego jak sie wybierasz na wąwozy, góry czy ciezki hard enduro teren, wtedy bedziesz płakał że tak długo męczyłeś się na 4T.
czy wybrac WR czy EXC - troche twoja decyzja, oba moto sa dobre, jak dla mnie yamaha w dziedzinie enduro zostaje mocno z tyłu - ale sa osoby które twierdzą całkowicie odwrotnie, więc temat podzielony i niewiele wniesie
co do tpi względem gaxnika - idzie lepiej, ma troche obciętą góre - ale znowu jako amator pewnie nigdy i tak nie wykręcisz go na takie obroty ( no chyba ze jestes królem prostej ) jak bardzo dobrze nastawisz gaźnik pod warunki to bedzie szedł praktycznie podobnie - i znowu jako amator moze nie byc duzej róznicy, silnik jest taki sam jak w 2017 tylko dolozyli ten wtrysk. ten kto ma i jeździ to sobie chwali, fajnie czysto przepala zawsze mieszanke nic sie nie przydławia. |
|
|