Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Duke i SM
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Tomjag
Wysłany: Śro 14:18, 05 Wrz 2018
Temat postu:
Także na chwilę obecną rozwiązałem problem tymczasowo. Zakupiłem amortyzator używany na allegro.
Zakupiony pochodził od 125-tki. Z czego co wyczytałem rożni się on numerem katalogowym z tym co ma 390. Ogólnie wymiary zewnętrzne (wszelkie) są identyczne. Pasuje plug&play. Wydaje mi się jednak, że moto jest teraz "miększe", jednak nie odczuwam pogorszenia się trakcji.
Czemu nie reklamuje?. Dlatego, że jak znam realia to sama procedura rozpatrzenia gwarancji trwać będzie przynajmniej ze 2 tygodnie, a lato ku końcowi, więc szkoda zmarnować mi tego czasu.
Tym bardziej, że mam zaplanowany późny motocyklowy urlop.
Piszę to, żeby ewentualnie było wiadomo, że istnieje możliwość skorzystania z amorka ze 125(200) do 390. Ja tej informacji nie miałem i kupowałem w ciemno.
Tomjag
Wysłany: Sob 7:27, 01 Wrz 2018
Temat postu:
Dzięki kolego! Okazało się, że taki amor podlega gwarancji! (tylko tył).
A że serwisuje regularnie, to wymiana jest kwestią zajechania do dealera.
Szkoda tylko, że znowu będzie to trwało jakieś 2 tygodnie.
henio12323
Wysłany: Pią 19:20, 31 Sie 2018
Temat postu:
z tego co widze po fotkach z neta - sa teoretycznie nienaprawialne
ale praktycznie kazdy da sie zrobic tak żeby dało się go zregenerować - kwestia jest tylko jak z częsciami - zwykle da sie cos dobrac/przerobic i cos dopasować.
teraz tylko jest pytanie czy jest sens bo za regeneracje serwisowalnego amortyzatora płacisz 250-300 zł za robocizne mozna strzelać ze drugie tyle za częsci. w przypadku amorka który nie jest przystosowany przerobienie to kolejne 300 zł - dochodzimy do kwoty nowego fabrycznego amorka
a stary - nawet po serwisie nadal ma wyslizganą goleń, i inne zuzycia wewnątrz.
jak chcesz pisz na PW załatwie jakis rabat na nowy amor - pare dni i masz moto sprawne do jazdy
Tomjag
Wysłany: Pią 14:36, 31 Sie 2018
Temat postu: KTM Duke125-390 naprawa amortyzatora
No hej. Dziś zauważyłem jakiś płyn na wahaczu. Jak się okazało to olej, wycieka z amorka! Teraz moje pytanie, czy te amortyzatory są jednorazowe, czy można je naprawiać?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin