Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Serwis
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Lupa
Wysłany: Nie 15:06, 18 Wrz 2016
Temat postu: Regulacja gaźnika keihing
Mam problem z regulacją gaźnika keihing pwk 40. Słabo wkreca się od dołu na obroty
lukanio88
Wysłany: Pon 8:41, 21 Mar 2016
Temat postu:
Dzisiaj rano przed pracą zabrałem się jeszcze raz za ten gaźnik. Poziom paliwa udało się ustawić idealnie na linii łączenia (przy pomocy wężyka)
Kilkakrotnie upuszczałem, opróżniałem i ponownie napełniałem komorę pływakową. Poziom zawsze wracał na właściwy - równo z linią. Gaźnik był ustawiony w pozycji idealnie równoległej - sprawdzone poziomicą. Zaworek trzyma, nie przelewa więcej paliwa.
Rozumiem, że przy takim stanie paliwa powinno być ok. Resztę powinny załatwić dysze i regulacja.
Faktycznie iglica nie zamyka szczelnie bo musiałaby wystawać poza dyszę. Sam doszedłem;)
Muszę zamówić ze 2 komplety i próbować jak moto zareaguje.
bully
Wysłany: Pon 6:34, 21 Mar 2016
Temat postu:
Jako autor temat odpowiem, od tego czasu miałem doczynienia z wieloma gaźnikami i mogę jednoznacznie stwierdzić , że te pływaki starzeją się, chłonna benzynę do środka i po nastu latach są juz cięższe. dlatego jest jak jest. najlepiej własnie w kilkunastoletnim gaźniku ustawić poprzez wężyk. Oczywiście zawór musi byćszczelny.
Iglica nigdy nie zamyka szczelnie.
sama iglica i dysza iglicowa sie zużywa, to normalne dlatego gdy czesci są stare, na nic patrzenie w tabelkę i ustawianie na tablekę, zawsze będzie za bogato. ustaw jedno okienko ubożej i powinno być git. Sprawdzisz podczas jazdy.
lukanio88
Wysłany: Nie 16:24, 20 Mar 2016
Temat postu:
Witam. Odkopuję temat. Mam kilka pytań odnośnie tego gaźnika. W moim gaźniku było podobnie jak w tym w temacie, czyli pływak był nierównolegle do linii kiedy zamykał zaworek. Sprawdzałem przy użyciu lejka z paliwem jednocześnie unosząc i opuszczając pływak. Myślę, że dlatego, ponieważ ktoś pewnie regulował poziom paliwa samymi pływakami, a nie tą środkową blaszką. Teraz kiedy ustawiłem pływak tak, żeby był równolegle to jego góra dotyka już do korpusu gaźnika. Wcześniej ograniczała go blaszka na której są osadzone te plastikowe bańki (ona dotykała do korpusu) Po prosu musiałem odgiąć same bańki, inaczej nie było możliwości, żeby było równolegle. Rozumiem, że tak jest ok???
Teraz muszę ustawić poziom paliwa tą środkową blaszką od zaworku. Rozumiem, że właściwy poziom jest na łączeniu pokrywy pływaka z gaźnikiem, ale w pozycji roboczej równoległej, czyli tak jak jest zamontowany w motocyklu.
Zrobiłem tak jak na załączonym filmiku, czyli drewniany korek, wężyk oraz założyłem lejek do wężyka doprowadzającego paliwo. Rozumiem, że powinienem odpowiednio doginać blaszkę aż osiągnę właściwy poziom i wtedy na 100% powinno być ok? tzn. właściwy poziom.
Drugie pytanie dotyczy dyszy głównej i iglicy. Dysza główna 175, iglica NOZ D. Jak przepustnica jest zamknięta to da się swobodnie wdmuchnąć powietrze przez dyszę główną, niezależnie od położenia zapinki na iglicy(nawet jak iglica jest najniżej). Czy tak powinno być czy iglica w położeniu zamkniętej przepustnicy powinna zamykać dyszę główną?
A zatem czy w takim razie jest już zużyta i dysza i iglica?
bartek85
Wysłany: Wto 23:34, 15 Maj 2012
Temat postu:
Ja też ustawiam poziom za pomocą wężyka. Gdy pierwszy raz ustawiłem wg serwisówki również miałem za wysoko poziom paliwa. Mam podobny patent jak na tym filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=_qAVXneKAkU
bully
Wysłany: Wto 13:06, 24 Kwi 2012
Temat postu:
hacker33 napisał:
wyciągnij pływak i "utop" go w misce z wodą czy jakimś naczyniu i sprawdź czy gdzieś nie lecą bąbelki powietrza albo czy nie napełnia się wodą - może pływak jest gdzieś dziurawy?
Wtedy nie miałby takiej wyporności jak trzeba i dlatego musisz go ustawić tak nisko.
topiłem i pływa na 3/4 wysokości, te plastikowe pływaki tez sa puste w środku? pozostaje mi go zwazyć bo w fiszce pisze 16gram.
hacker33
Wysłany: Wto 11:27, 24 Kwi 2012
Temat postu:
wyciągnij pływak i "utop" go w misce z wodą czy jakimś naczyniu i sprawdź czy gdzieś nie lecą bąbelki powietrza albo czy nie napełnia się wodą - może pływak jest gdzieś dziurawy?
Wtedy nie miałby takiej wyporności jak trzeba i dlatego musisz go ustawić tak nisko.
bully
Wysłany: Wto 9:55, 24 Kwi 2012
Temat postu:
specjalnie piszą w serwisowkach żeby gaźnik obrócić nie do góry nogami tylko pod kątem, żeby ciężar pływaka nie uginal spręzynki w zaworku. zaworek przestaje przepuszczać gdy się zamknie ale spręzynka jeszcze się nie poddała. Wiem przecież że się ustawia blaszką, przecież ustawiłem. na pierwszym zdjęciu jest ustawienie pływaka podczas zamknięcia zaworka. i poziom paliwa jest na linii łaczenia pokrywki z korpusem gaxnika.
Widzę że narazie nikt mnie nie rozumie.
Poziom paliwa mam ustawiony idealnie, tylko że wyglada to inaczej niż podają serwisówki (chodzi o kąt pływaka), i próbuje dojść do tego czemu tak jest.
hacker33
Wysłany: Wto 7:36, 24 Kwi 2012
Temat postu:
Jeżeli ten trzpień na sprężynce nie będzie wciśnięty to zawór się nie zamknie.
Masz tak dogiąć tą blaszkę co dotyka ten trzpień od zaworka iglicowego aby paliwo nie leciało w takim położeniu pływaka.
Możesz sobie zrobić taki mały test kiedy zaworek już nie puszcza.
- załóż pływak, zaworek itd. ale nie zakładaj komory pływakowej
- weź kawałek wężyka i załóż na króciec którym podaje się paliwo do gaźnika
- na koniec wężyka załóż mały lejek
- teraz odwróć sobie gaźnik i nalej do lejka benzynę
Bez dotykania pływaka benzyna będzie lecieć.
Palcem zacznij podnosić pływak do momentu aż odetniesz paliwo. Zobaczysz sobie wtedy jak bardzo musi być wciśnięty trzpień od zaworka aby odciął on paliwo.
Wiedząc już to możesz doginać blaszkę od pływaka ustawiając położenie pływaka w/g serwisówki.
Bo ustawienie pływaka i poziomu paliwa polega na doginaniu tej blaszki przy pływaku!
PS. jeżeli nie masz 32zł na dysze to jak Cie stać na serwis motocykla.
Nie wiesz czy dyszę masz za dużą czy stara jest już wyjechana.
Możesz więc kupić jedną ale robisz to na chybił trafił.
PS2. Zacznij wpierw od ustawienia pływaka bo jak będziesz miał zły poziom paliwa to nie masz co się brać za bawienie dyszami.
bully
Wysłany: Wto 7:20, 24 Kwi 2012
Temat postu:
przy takim ustawieniu jak na zdjęciu powyżej nie da się jeździć zalewa silnik, poziom paliwa jest prawie do gardzieli.
przy takim obróceniu gaxnika zawór ma być zamknięty, ale nie wciśnięty ten trzpień na sprężynce rozumie?
tanie to pojęcie względne
32 zł kosztuje.
Jedźmy od innej strony: na ile pływa pływak wrzucony do benzyny, u mnie topi się na 3/4 wysokości, jeśli ustawię go w pozycji pracy.
hacker33
Wysłany: Wto 5:59, 24 Kwi 2012
Temat postu:
Dyszę kupiłbym taką samą i mniejszą. Drogie nie są.
Przy 2T nie kieruj się dyszami według książki.
Sprężynka wygląda na jakąś kombinowaną.
bully
Wysłany: Pon 22:34, 23 Kwi 2012
Temat postu:
Czepek napisał:
przeczytaj serwisowke.
ustawiasz polozenie plywaka odginajac blaszke, ale jak masz seryjnie to lepiej tego nie ruszaj.
Nie popisałeś się, przeczytaj o co mi chodzi.
jesli ustawietak jak w serwisówce to poziom paliwa jest powyzej napisu "PWK" i zalewa moto.
Czepek
Wysłany: Pon 22:30, 23 Kwi 2012
Temat postu:
przeczytaj serwisowke.
ustawiasz polozenie plywaka odginajac blaszke, ale jak masz seryjnie to lepiej tego nie ruszaj.
bully
Wysłany: Pon 22:24, 23 Kwi 2012
Temat postu: Gaźnik PWK 38AG wszystko na temat czyli 2T
Postarajcie się odpowiedzieć mi na pytania, wiem że to może wyglądać jak wróżenie, no ale.
Prawidłowy poziom paliwa w gaźnikach keihina, to jest jak pływak jest równolegle do krawędzi gaźnika, gdy zamknął zawór. Niestety u mnie musi wygladać to tak czyli inaczej:
Wtedy mam poziom paliwa równo z uszczelką gaźnika, czyli prawidłowy. (mierzę wężykiem)
Pytanie czemu tak jest?,
czy pływak starzejąc się bardziej się topi w paliwie, czy jak kupię nowy pływak to wróci do normy, czy pływak jest oryginalny, czy zmienił wagę??
drugi problem to że mam za bogato na wolnych, wykręcajac śrube mieszanki zwiększam ilośc powietrza, nie tak jak w FCR w 4T - ilośc paliwa, bo tam śruba jest "z przodu" gaxnika, Dobrze myślę? jeśli muszę wykrecić ponad 3 obroty to znaczy, że dysza wolnych jest za duża. Prawidłowa dysza dla wysokości npm i temp to 45 i taka jest. Czy mam kupić nową taką samą czy mniejszą?
Czy spręzynka na śrubie mieszanki na foto jest dobra czy kombinowana, bo chyba jest za krótka, jesli wykręcę wiecej niż 2,5 obr to już nie spełnia swojej roli.
Myślałem ze znam się na gaźnikach, ale ten egzemplarz i dellorto mnie przerasta
Dodam jeszcze że zaworek jest nowy, mogę zostawić moto z otwartym kranikiem na tydzień i poziom paliwa w gaźniku się nie zmieni. Chciałbym zeby wróciło do normy bo bardzo mały skok ma teraz ten pływak i napewno nie jest to ok.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin