Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Duke i SM
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
r0mek
Wysłany: Śro 23:50, 24 Kwi 2019
Temat postu:
OK, problem chyba rozwiązany. Przeczyściłem wszystkie połączenia / kostki, dodatkowo połączenia te spryskałem sprayem do połączeń elektrycznych, wyczyściłem masę która jest przykręcona z przodu ramy i jak narazie odpala. mam nadzieję, że problem był w zaśniedziałych połączeniach.
henio12323
Wysłany: Czw 18:00, 18 Kwi 2019
Temat postu:
mozesz tak zrobic w sensie podac prąd na przekaźnik rozrusznika - ale znowu, skoro problem jest losowy to akurat moze za kazdym razem zadziałać jak trzeba. skoro masz nowy przekaźnik rozrusznika toraczej nie tu problem
r0mek
Wysłany: Czw 17:56, 18 Kwi 2019
Temat postu:
Jeżeli to przewody, to też trochę dziwne (natomiast niczego nie wykluczam). Rano odpaliłem po 10 próbie, zgasiłem i zapaliłem bez problemu (najgorzej jest z pierwszym startem). Także jeżeli byłyby to przewody, to zakładam, że problem byłby losowy. Tutaj ewidentnie dzieje się to po postoju przez noc.
Dzisaj po pracy (około 9h postoju) odpaliłem go bez najmniejszych problemów i wróciłem do domu.
Dzisiaj mam plan zlokalizować złącza od przycisku (startera) i zobaczyć w jakim są stanie. Zakładam, że ok ponieważ motocykl ma 2700Km przebiegu. Nie wiem co jeszcze sprawdzić. Czy ma sens sprawdzenie małej kostki która idzie do przekaźnika rozrusznika? Zakładam, że małą kostką podawane jest niskie napięcie, żeby zamknąć obwód - może w tym problem?
Ewentualnie podać 12V na kostkę do przekaźnika rozrusznika i zobaczyć czy odpali?
pzdr
robert
henio12323
Wysłany: Czw 17:39, 18 Kwi 2019
Temat postu:
dziwny nieco objaw, bardziej bym stawiał na np stycznik/ przycisk rozrusznika albo przewody z tego przycisku do samego przekaźnika.... ale z drugiej strony nie powinno miec tu znaczenia zimny/ciepły.
r0mek
Wysłany: Czw 8:10, 18 Kwi 2019
Temat postu: Duke 125 2017 nie odpala
Cześć,
Kupiłem jakiś czas temu Duke 125 (nowy model - używany) i zaraz po zakupie okazało się, że po dłuższym postoju tj. np. od 18:00 do 8:00 (parkuje w garażu podziemnym) motocykl nie odpala - slychać jak cyka solenoid po siedzeniem i nic więcej się nie dzieje. Po spięciu na krótko (przekaźnika) motocykl od razu odpala po całonocnym postoju. Pomyślałem, więc, że to wina przekaźnika, zamówiłem nowy w KTM wczoraj wieczorem wymieniłem, motocykl odpalił i oczywiście dzisiaj rano znowu nic. Zaskoczył, może za 6-8razem. Generalnie przy próbie odpalenia słychać pompkę paliwa, cyknięcie przekaźnika, napięcie na aku spada do ~12.2V (w.g zegarów) i cisza.
Jakieś pomysły? Dodam, że masę na przekaźniku, akumulatorze i rozruszniku przeczyściłem i sprawdziłem przed zakupem przekaźnika, akumulator wygląda na nowy - przy próbie ładowania prostownikiem pokazuje full po jakichś 15 minutach. Nie mam już więcej pomysłów. Rozrusznik się przywiesza? Aku jest do wymiany? Nic mi nie pasuje, ponieważ na krótko odpala po całej nocy.
Generalnie jak go odpalę i zgaszę to nie ma problemu z powtórnym odpaleniem. Nie zapala po długim postoju (noc). Po dniu pracy zapala od strzała.
Jakieś pomysły? Dzieki!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin