Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
EXC
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
major000
Wysłany: Śro 14:28, 26 Paź 2016
Temat postu:
matnik napisał:
Witam excr 2008r. napinacz chyba poprawiony, koncówka jakby z innej stali jak tu ktoś pisał, przy składaniu trzeba dość dużo siły zapadki jakby trzymały. A jednak klepie jak sie nagrzzał na castrolu. Jak sprawdzić sprawność napinacza rozrzadu po wyjeciu? Czy przez napinacz może przechodzić powietrze gdy przykładam do niego sprężone powietrze? czy powinien być całkowicie szccczelny?
Możesz próbować zalać inny olej. Jeśli dalej będzie klepał to wymiana na nowy oryginalny a najlepiej tuningowy zamiennik. Nie da rady sprawdzić tego napinacza trzymając go w rekach. Jeśli klepie to poprostu wymiana.
matnik
Wysłany: Śro 13:21, 26 Paź 2016
Temat postu:
Witam excr 2008r. napinacz chyba poprawiony, koncówka jakby z innej stali jak tu ktoś pisał, przy składaniu trzeba dość dużo siły zapadki jakby trzymały. A jednak klepie jak sie nagrzzał na castrolu. Jak sprawdzić sprawność napinacza rozrzadu po wyjeciu? Czy przez napinacz może przechodzić powietrze gdy przykładam do niego sprężone powietrze? czy powinien być całkowicie szccczelny?
matnik
Wysłany: Śro 13:21, 26 Paź 2016
Temat postu:
Witam excr 2008r. napinacz chyba poprawiony, koncówka jakby z innej stali jak tu ktoś pisał, przy składaniu trzeba dość dużo siły zapadki jakby trzymały. A jednak klepie jak sie nagrzzał na castrolu. Jak sprawdzić sprawność napinacza rozrzadu po wyjeciu? Czy przez napinacz może przechodzić powietrze gdy przykładam do niego sprężone powietrze? czy powinien być całkowicie szccczelny?
4tSTUNT
Wysłany: Czw 8:01, 16 Cze 2016
Temat postu:
Ściskasz na podkładkach, lub monetach. Są filmy na yt i pokazane w manualu
Gość
Wysłany: Czw 7:54, 16 Cze 2016
Temat postu:
no i jak go prawidłowo zamontować ??
Gość
Wysłany: Śro 23:13, 15 Cze 2016
Temat postu:
Anonymous napisał:
Witam
Mój hydrauliczny napinacz chodzi mniej więcej tak jak na filmiku.
Jest ok, czy do śmietnika i powineien że tak powiem bez zacięć chodzić?
YUTUBE
watch?v=ImzyQNIawxs
Chodzi normalnie. Te zacięcia, jak to określiłeś, to zapadki.
Do montażu napinacza hudraulicznego należy stosować odpowiednią procedurę montażu. Jest opisana w instrukcji.
Napinacz wymieniasz jak zaczyna klepać. Najczęściej zaraz po uruchomieniu silnika, przez kilka sekund - to pierwsze objawy.
Gość
Wysłany: Śro 18:51, 15 Cze 2016
Temat postu:
Witam
Mój hydrauliczny napinacz chodzi mniej więcej tak jak na filmiku.
Jest ok, czy do śmietnika i powineien że tak powiem bez zacięć chodzić?
YUTUBE
watch?v=ImzyQNIawxs
Gość
Wysłany: Pon 7:37, 09 Maj 2016
Temat postu:
kprlsn napisał:
wczesniej smigalem na ipon 10w50 zaczol mi czesciec cykac wiec naczytwaszy sie o xado i org filtrach zalalem xado i org filtr i jest to samo co na iponie i hf z tym ze skrzynia feee biegi ciezej wchodza i sprzedlo delikatnie cignie na wolnych obrotach,na iponie jak mi zgasl to sprzeglo i odpalilem na biegu a na xado nie odpale bo jedzie takze wrazam do ipone katana moze jeszcze sproboje 10w60 no pewnie kupie manualny napinacz
Kup manualny i zapomnisz o napinaczu, cykaniu itp
Nie wiem jak w dwuwalkowych 250kach ale w exc 400 -530 łańcuch rozrządu po 100mth nie wykazuje zużycia.
kprlsn
Wysłany: Nie 10:21, 08 Maj 2016
Temat postu:
wczesniej smigalem na ipon 10w50 zaczol mi czesciec cykac wiec naczytwaszy sie o xado i org filtrach zalalem xado i org filtr i jest to samo co na iponie i hf z tym ze skrzynia feee biegi ciezej wchodza i sprzedlo delikatnie cignie na wolnych obrotach,na iponie jak mi zgasl to sprzeglo i odpalilem na biegu a na xado nie odpale bo jedzie takze wrazam do ipone katana moze jeszcze sproboje 10w60 no pewnie kupie manualny napinacz
henio12323
Wysłany: Nie 10:15, 08 Maj 2016
Temat postu:
i jak ci sie na tym xado lata ? mi po wlaniu od razu sprzęgło poszło na smietnik ;/
to ze czasem klepie czasem nie własnie zalezy od oleju - czasami po chwili "zaciągnie" oleju i napnie, a czasami od razu zassie ładnie i napina. łancuszek 100 godzin spoko wytrzyma.
kprlsn
Wysłany: Nie 10:06, 08 Maj 2016
Temat postu:
moze w wielu przypadkach to klekotanie jest spowodowane zuzytym rozciagnietym lancuszkiem? co ile mh wymienic lancuch? ja na swoim mam 80mh i czasami klepie na niskich obrotach,raz klepie raz nie ale na 10 razy 7 klepie filtr org olej xado 10w60 i tez powaznie mysle o napinaczu manualnym
major000
Wysłany: Czw 17:05, 28 Kwi 2016
Temat postu:
Oryginalne napinacze są nie do końca dobrze zaprojektowane stąd te awarię. Wpływ na usterkę ma kilka czynników, m.in. stan samego napinacza, stan pomp oleju, rodzaj oleju na jakim jeździmy i filtr oleju. Z racji że oryginalny napinacz nie ma zapadek zapobiegających cofaniu się tłoka napinającego każdy spadek ciśnienia w układzie prowadzi do luzowania się łańcucha. Kiedy pompy oleju są słabe, ciśnienie w układzie spada i napinacz może się odzywać. Pieniący się olej to samo. Słaby filtr oleju również obniża ciśnienie. To wszystko wpływa na pracę napinacza. Oczywiście same napinacze również się zużywają.
W silnikach jednowałkowych ryzyko przeskoczenia łańcucha jest mniejsze, za to w dwuwałkowcach bardzo często.
Tuningowe napinacze eliminują wszystkie te problemy. Nie jest to rzeźba w gównie tylko poprawienie fabryki. Mechaniczne są upierdliwe gdyż wymagają co jakiś czas ingerencji w celu napięcia łańcucha. Najlepsze są mechaniczne bezobsługowe, mają sprężynkę w środku która sama napina.
Spidi
Wysłany: Czw 16:41, 28 Kwi 2016
Temat postu:
U mnie kiedyś padł ale w 6cio czy 7mio letnim moto. .
Wymieniłem na nowy OEM i święty spokój. Po rozmowie z kilkoma specami mającymi naprawdę spore pojęcie, wysłuchaniu ich argumentów, nie założyłbym manualnego. Poprawianie fabryki w tym temacie to śliski temat ale każdy robi jak uważa...
husa66
Wysłany: Czw 15:40, 28 Kwi 2016
Temat postu:
Co wy macie z tymi katami . Mialem dwa katy i w żadnym nie mialem problemy z tym napinaczem. Zakładaj dorobiony i jak polecisz w teren to myśl sobie czy dobrze go napiołeś. A potem koła zajechane itp. Jak widzę te patenty to juz bym go nie kupił. Najlepsze jest jak trzeba remontować silniki i potem sie zastanawiam ca za pała to zrobiła. Teraz wymieniam wał w ćwiartce ,boże ustrzeż te silniki od tych paproków. Gwinty pozrywane, każda śróba i innej parafi a w środku spotykam spawane kartery. A sie cieszę że nie kupuje tu motocykli w Polsce. Pozdrawiam i robić druciarstwo.
ciernik
Wysłany: Śro 19:19, 27 Kwi 2016
Temat postu:
Generalnie są dwie zasady napinania manualnych napinaczy.
Po pierwsze regulacje przeprowadzać na napiętym łańcuchu po przeciwnej stronie napinacza a po drugie nie za mocno.
Łańcuch jest napięty kiedy wciśnięte są zawory. Jak jest jeden wałek rozrządu to obojętnie które (wydechowe lub ssące), a jak dwa wałki, to kombinować tak, aby łańcuch pomiędzy kołami rozrządu też był napięty.
Obracając wałem, łatwo wyczuć kiedy śruba regulacyjna wkręca się najdalej i najłatwiej, co jest jednoznaczne z faktem, że łańcuch po stronie napinacza jest wtedy najlużniejszy. Lużniejszy już nie będzie, więc wtedy praktycznie wystaczy skasować tylko luz między śrubą a ślizgiem. Można np. wtedy dopchnąć slizg jednym palcem do łańcucha i dokręcić lekko śrubę w to położenie, wtedy nic się nie napnie za mocno.
Najlepiej pokrywę głowicy zdjąć i pomacać wszystko na koniec paluchem, bo to w motocyklach enduro czy crosówkach nie dużo roboty.
Dla bardziej doświadczonych i odważnych, wystarczy bez żadnego rozbierania, po prostu wykręcić napinacz hydrauliczny, wkręcić manualny, dokręcić trochę mocniej śrubę regulacyjną do wyczuwalnego końca napięcia łańcucha, uruchomić silnik, trochę, pomalutku, cofnąć i badzo bardzo lekko pomagając śrubie, sama się pomału wkręci tyle ile trzeba - zupełnie analogicznie jak się automatycznie napina łańcuch w rfs pod naciskiem sprężynki.
Łatwo to wyczuć, kręcąc śrubą tam i z powrotem o pół obrotu, ale trzeba uważać aby nie zluzować zbyt mocno i aby nie przeskoczył rozrząd na uruchomionym silniku!
Ten sposób regulacji w silnikach sportów (jakieś cbr'ki itp.), gdzie fabrycznie montowany jest napinacz ręczny jest normalną sprawą.
Napinacz hydrauliczne w ktmach, niestety nawet nowe, nie działają długo i problem wróci na pewno. Napinacze mechaniczne rozwiązują ten problem raz na zawsze.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin