Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
SX
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
henio12323
Wysłany: Nie 20:37, 08 Lis 2020
Temat postu:
pewnie nie, iglica jak porysowana - to wymien i tak, taka róznie bedzie dawkowac paliwo
jak sie az tak zacina to cos pomijasz - według opisu twojego i naszych podpowiedzi jak mówisz ze wszystko ok, a nadal jest cos nie tak - to znaczy że cos z tego jednak nie jest ok
Karol1990
Wysłany: Nie 19:33, 08 Lis 2020
Temat postu:
Okazuje się że iglica jest porysowana.
Wszystko, wyczyszczone i sprawdzone. Złożone na nowo.
Problem nadal. Gaz się nawet w połowie potrafi zaciąć bez odkręcania do końca manetki.
Czy problem stanowi porysowana iglica?
amek721
Wysłany: Nie 22:10, 01 Lis 2020
Temat postu:
sprawdź czy plastikowa podkładka sprężyny cofającej linkę w gaźniku weszła prawidłowo w śrubę trzymającą linkę. Pasuje tylko w jednej pozycji, może przez przypadek włożyłeś jak popadnie
henio12323
Wysłany: Nie 22:05, 01 Lis 2020
Temat postu:
no to zacznij od sprawdzenai tego co napisałem powyzej - złap tasma czy termokurczką pancerz linki do wejscia w gaźnik zeby wykluczyc blokowanie sie tam, zobacz czy linka swobodnie pracuje - moze gdzie sie przycina np w rolgazie
Karol1990
Wysłany: Nie 21:51, 01 Lis 2020
Temat postu:
Gdy się już zatnie. Nie odpuści dopóki go nie zgaszę.
To jest właśnie taki efekt jakby linka wyskakiwała lub coś w tym stylu, czy iglica jakby nie wracała tylko była otwarta full przepustnica i dopóki się nie zgasi to nie da się tego przerwać. Pierwszy raz miałem tak na polu przy odkrecaniu na prostej. Później testując w tym samym miejscu jest ok,
Na asfalcie nie ma opcji żeby mi się zacinała. Na torze ogólnie mi się tylko zacina i to za każdym razem (może dlatego że tu są największe wyboje), w lesie czy na małych podjazdach nie było tej sytuacji (może przypadek).
Gość
Wysłany: Nie 21:48, 01 Lis 2020
Temat postu:
Gdy się już zatnie. Nie odpuści dopóki go nie zgaszę.
To jest właśnie taki efekt jakby linka wyskakiwała lub coś w tym stylu, czy iglica jakby nie wracała tylko była otwarta full przepustnica i dopóki się nie zgasi to nie da się tego przerwać. Pierwszy raz miałem tak na polu przy odkrecaniu na prostej. Później testując w tym samym miejscu jest ok,
Na asfalcie nie ma opcji żeby mi się zacinała. Na torze ogólnie mi się tylko zacina i to za każdym razem (może dlatego że tu są największe wyboje), w lesie czy na małych podjazdach nie było tej sytuacji (może przypadek).
henio12323
Wysłany: Nie 19:25, 01 Lis 2020
Temat postu:
a co sie dzieje potem jak sie zatnie ? sam w koncu schodzi z obrotów ? czy musisz go gasić ?
opcje sa takie ze albo jest gdzies jakas nieszczelnosc - wtedy wolno schodzi z obrotów, utrzymuje za wysokie obroty, raczej zeby chodził na full obrotach to musiała by byc niezła " dziura"
w tym modelu był troche problem z linka gazu - moze masz za duzy luz co dodatkowo ułatwia sprawe, ale generalnie problem tkwił w tym że linka potrafiła wyskoczyc z gaźnika ( pancerz przy szybkimodpuszczaniu gazu potrafił wyjść z korpusu gaźnika i sie oprzeć o niego nie pozwalajac na max zejsc przepustnicy do konca. mozna jakas tasma owinac, zniwelować na max luz na manetce gazu - i zobaczyc, to jest czesty temat i mysle ze tu duza szansa ze o to chodzi. chociaz niewiele ma znaczenia czy skaczesz cyz nie.
co mi przychodzi do głowy to np syf w gaźniku albo za słaba sprezna powrotna - ale skoro czysciłes to syf mozna wykluczyc ( chyba ? ) sprezyna jaka by nie była tez powinna dosyc skutecznie cofac przepustnice - ja np sobie ją skróciłem żeby lzej gaz pracował i nigdy nie miałem problemów z gazem zacinajacym sie
Karol1990
Wysłany: Nie 15:37, 01 Lis 2020
Temat postu: Problem Ktm sx 125 zacinający się gaz
Witam. Kupiłem jakiś czas temu crossa ktm sx 125 z 2013 roku.
Problem z zacinającym się gazem występuje głównie gdy motocykl zaczyna odrywać się od ziemi. Gaz się zacina na full obrotach, odpuszczenie manetki nie reaguje, gaz się full odkręca. Czasem na wertepach przy odkrecaniu również się tak działo.
Na rownej drodze można odkręcać na każdym biegu nie ma opcji żeby się zacial. W związku z tym ze zaczyna się to robić niebezpieczne i odechciewa mi się jazdy na tym motocyklu. Proszę o jakieś rady, gdzie szukać przyczyny,
Wymieniłem linke i cały rolgaz. Gaźnik był czyszczony.
Wczoraj robiłem test po lesie, na ulicy oraz na podjazdach gaz się nie zacial ani razu. Dziś ma torze zdążyłem się tylko oderwać od ziemi na drugiej hopie i znowu to samo, gaz się zaciał na full obrotach, wręcz sam wskoczył na wysokie obroty przy ładowaniu.
Z góry dzięki za pomoc.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin