Autor |
Wiadomość |
4tSTUNT |
Wysłany: Wto 17:23, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
I powie ktoś jakie łożyska na wał fag? z jakim luzem i wgl stosował ktoś jakieś inne zamienniki? |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Nie 20:24, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
batsopot napisał: | https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AqCc9Ioj4310dHJ4ZXlpQ2hHTmZRUVB2WThET3hEV0E&authkey=CKrN1cAJ#gid=0 |
o dzięki !
Super zestawienie, masz +
A zna ktoś może wymiar łożysk i uszczelniacy główki ramy? --> Dobra znalazłem: są dwa oznaczenia katalogowe tego stare i nowe i są to 54201081100 (replaces 54201081000), więc pierwsz kolumna i zamiennik L45449, ale za to rozmiaru uszczelniaczy nie mogę znaleźć więc zna ktoś? |
|
|
batsopot |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Sob 11:38, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
łożysk jeszcze nie zakupiłem ale na cały silnik(także igiełkowe na tryby od biegów etc) wszystkie fag + uszczelniacze + łożyska na wał to 500-600zł wyjdzie . . Najdroższe są oczywiście na wał. .
I zna ktoś rozmiar oringu tego co jest na tłoczku od wysprzęglika? |
|
|
Keny |
Wysłany: Sob 10:34, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
Ile Cię kosztowały łożyska na cały silnik? Zastanawiam się czy jak będę robił generalny remont to nie wymienić wszystkich łożysk. |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Pią 19:45, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
Sory że post pod postem:
Niżej wrzucam fotkę karterów z tym jakie łożyska powinny być (może komuś się przyda zamiast wałkowanie fiszek ) oraz jedno pytanie
Chcę wymienić wszystkie łożyska. Także łożysko kulkowe zmieniacza biegów. Na rysunku numer 19
Jest to łożysko 61805 C3. Problem jest tego rodzaju że w polsce są ale bez C3 czyli bez tego luzu. Samo łożysko 61805 i pytanie czy można je tu zastosować czy nie? Słyszałem że jeśli dane łożysko nie przenosi dużych momentów obrotowych może być bez C3 ale nie wiem jak w tym przypadku co i jak.
Aaa i łożyska wału to NJ206 ET2XC546. Zamiennik chyba ma oznaczenie wbk5039. Łożysko ma chyba wymiary 30 x 62 x 16, więc po wymiarze mógł bym dobrać np inne stożkowe np
http://spintech.pl/zobacz,5867.html
http://spintech.pl/zobacz,5868.html
http://spintech.pl/zobacz,5869.html
http://spintech.pl/zobacz,5869.html
czy lepiej tak się nie bawić?? |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 16:32, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Ok dzięki za szeroko rozbudowaną wypowiedź i wyjaśnienie ). Jak będę miał jeszcze jakieś problemy będę pisał w tym temacie by stworzyć zbiór zagadnień dla porzyszłych pokoleń |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Śro 15:27, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Nie uszczelniacz tylko łożysko z uszczelnieniem.
Od strony wysprzęglika można takie zastosować chociaż wydaje mi się to nieuzasadnione. Łożysko z uszczelnieniem jest po to by chronić je przed brudem lub jeżeli uszczelnienie jest podwójne aby nie doprowadzić do wycieku smaru z jego wnętrza.
Wadą uszczelnienia jest to, że łożysko stawia większe opory i bardziej się grzeje.
W manualu oczywiście występuje łożysko bez uszczelnienia za wysprzęglikiem.
Natomiast łożysko które pokazałeś na zdjęciu nie powinno mieć uszczelnień ponieważ jest smarowane przez olej silnikowy. Który ma sobie swobodnie przepływać przez to łożysko z jednej strony na drugą.
Ogólnie większość łożysk w silniku jest bez uszczelnień a ewentualne uszczelnienia załatwia się osobnym simeringiem za łożyskiem.
Łożysko z uszczelnieniem nie daje nam typowego uszczelnienia ponieważ mamy szczelinę między łożyskiem a wałkiem który przez te łożysko przechodzi. Stąd potrzeba stosowania simeringów. |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 15:05, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Dobra może źle się zrozumiliśmy . Sugeruje się serwisówką bo wd serwisówki teoretycznie nie mam tam tego uszczelniacza ale zobacz od strony takiej że ja jakoś u siebie go mam zamontowanego. Że większość ludzi pod wysprzęglikiem ma ten uszczelniacz i nawet podajże wujo pisał że jest on zbędny i że go można wydłubać i wtedy unika się tego że na torze głubi się sprzęgło lub coś. (to tak odbiegając od tematu)
A spytałem o to bo już nie wiedziałem czy sugerować się seriwsówką czy tym co mam teraz zamontowane. |
|
|
hacker33 |
|
|
hacker33 |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 14:19, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
hacker33 napisał: | (..)Ponieważ na wałku który idzie od wysprzęglika do kosza sprzęgłowego nie ma uszczelniaczy. |
Hmm to czemu u mnie są tam uszczelniacze i ogólnie w katach pod wysprzęglikiem zawsze jest właśnie ten brązowy uszczelniacz? |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Śro 11:19, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Płyn hydrauliczny masz tylko w pompie, przewodzie i wysprzęgliku.
Nie ma mowy o żadnym płynie hydraulicznym poza tym układem który opisałem powyżej.
Jak wykręcisz wysprzęglik to najczęściej masz mokre od oleju silnikowego. Ponieważ na wałku który idzie od wysprzęglika do kosza sprzęgłowego nie ma uszczelniaczy. |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 11:03, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
Hmm przecież jak się wykręci wysprzęglik to tam w karterze gdzie właśnie jest ten uszczelniacz jest płyn hydrauliczny od niego, i gdyby nie było owego uszczelniacza płyn płyn mieszał by się z olejem silnikowym chyba. |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Śro 11:01, 15 Sie 2012 Temat postu: |
|
daj fotkę drugiej strony tego kartera najlepiej. |
|
|