Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Czw 21:19, 14 Lip 2022 Temat postu: |
|
kiedys tego na allegro sporo było
na szybko jak widze to mam dostepny czarny błotnik z adapterem za niecałe 200 zł
mozna tez cos pokombinwoac i dorobic to w zasadzie blacha wygięta w 90 stopni, wystarczy 2 mocowania od spodu załapać, i wypuscic dwa na front |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 18:11, 14 Lip 2022 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | musiałbys dorobic albo kupic adapter mocowania przedniego błotnika, bo ty masz od podu 4 sruby a nowe modele maja 2 od spodu i 2 od przodu |
Tylko gdzie ja taki adapter kupię…
Swoja droga to forum powinno się nazywać heniodoradza.pl jesteś naprawdę szefem. Dziękuje Ci za ogólnie poświęcony mi czas. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 19:56, 13 Lip 2022 Temat postu: |
|
musiałbys dorobic albo kupic adapter mocowania przedniego błotnika, bo ty masz od podu 4 sruby a nowe modele maja 2 od spodu i 2 od przodu |
|
|
Clairo |
Wysłany: Śro 11:42, 13 Lip 2022 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | to co pokazałes to jest od gaszenia
te mapy - niezaleznie jaka wybrana az takiej znaczacej róznicy nie dadza.
przjeedź sie kolegi 250tką zobacz czy ty dasz rade wyrwac z 5 bez sprzęgła |
Tak wiec już sam nie wiem do robić bo u mnie na wiosce nawet nie mam kogo poprosić… będę gdybał i testowal…
Swoją droga chciałbym zrobić mi lekką modyfikacje i założyć czaszkę i błotnik z modelu 2017 - mocowania będą takie same jak w 2012? Czy będę potrzebował rzeźbić? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 11:04, 11 Lip 2022 Temat postu: |
|
to co pokazałes to jest od gaszenia
te mapy - niezaleznie jaka wybrana az takiej znaczacej róznicy nie dadza.
przjeedź sie kolegi 250tką zobacz czy ty dasz rade wyrwac z 5 bez sprzęgła |
|
|
Clairo |
Wysłany: Pon 10:40, 11 Lip 2022 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | ma
pod zbiornikiem przy ramie, pojedynczy kabelek czarny spiety jest okrągłym konektorem - ew poszukaj sobie w google fotki oryginalnego rpzycsku do zmienych map - tam bedzie ten sam konektor |
Założyłem przełożenia 13:49 i tak jak z trójki jak lekko szarpnę kierownica to idzie na koło z samego gazu ale z czwórki to już jest katorga… szarpie tak, ze wyrywa mi ręce z kierownicy i strzelam na różne sposoby z sprzęgła a koło podniesie raz na 10 razy.
Tym czasem chłop na 250 z 5 bez sprzęgła… strasznie mnie to irytuje bo mam wrażenie, że mój sprzęt jest jakiś słaby?
https://youtu.be/eJ6IMKfaA44
Szukałem tego konektora do zmiennych map i jedyne co udało mi się znaleźć to za lampa https://imgur.com/a/wjMDQUa ( rozlaczylem i nie mogłem zgasić motocykla z przycisku na kierownice ale jak podłączę to problem znika, bez znacznie w które sie wepnę z tych dwóch wiec chyba to nie to? )
Moim zdaniem rozwiązaniem może już być tylko ta mapa bo zawory były regulowane, wtrysk nowy, świecą nowa, tłok 60mth, wydech przelot sxf, filtr nowy czysty, olej świeży, łańcuch naciągnięty a zębatki nowe. |
|
|
Clairo |
Wysłany: Czw 7:00, 30 Cze 2022 Temat postu: |
|
Ewentualnie hamownia aby zweryfikować moc ale uroki mieszkanka na wiosce sprawiają, że do najbliższej mam 130 kilometrów haha |
|
|
Clairo |
Wysłany: Czw 6:50, 30 Cze 2022 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | ma
pod zbiornikiem przy ramie, pojedynczy kabelek czarny spiety jest okrągłym konektorem - ew poszukaj sobie w google fotki oryginalnego rpzycsku do zmienych map - tam bedzie ten sam konektor |
będę szukał, dziękuje ślicznie. Pomyślałem, ze może jakaś zablokowana sztuka to jest aczkolwiek katalizatora na pewno nie ma, wydech full przelot, rurki za filtrem powietrza tez nie - jedynie zostaje sprawa z mapami ale to już chyba tylko autoryzowany serwis ktma?
Szkoda, ze nie mam jakiegokolwiek porównania bo to jedyny motocykl, którym jeździłem poza 50’Tkami za dzieciaka. Moim jedynym wyznacznikiem jest to jak dźwiga za koło… co za absurd 😑 |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 20:13, 29 Cze 2022 Temat postu: |
|
ma
pod zbiornikiem przy ramie, pojedynczy kabelek czarny spiety jest okrągłym konektorem - ew poszukaj sobie w google fotki oryginalnego rpzycsku do zmienych map - tam bedzie ten sam konektor |
|
|
Clairo |
Wysłany: Śro 9:11, 29 Cze 2022 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | moc pozostanei ta sama, zmienia sie przełozenia, masz racje trudniej bedzie " poderwac " z 6 biegu ale czasami bedzie łatwiej operować na 1 kole na nizszych biegach, mioto bedzie mniej szarpliwe,zwykle pierwsze gumy to "power wheelie" wiec dłuzsze biegi sie przydadzą |
Teraz rozumiem a powiedz mi moja sztuka ma zmienne mapy? Pytanie z czystej ciekawości bo z tego co czytałem niewiele to daje. Czytałem posta z 2013 roku ze odpina się jakaś kostkę ale wszystkie linki wygasły i nie wiem, którą |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 12:05, 28 Cze 2022 Temat postu: |
|
moc pozostanei ta sama, zmienia sie przełozenia, masz racje trudniej bedzie " poderwac " z 6 biegu ale czasami bedzie łatwiej operować na 1 kole na nizszych biegach, mioto bedzie mniej szarpliwe,zwykle pierwsze gumy to "power wheelie" wiec dłuzsze biegi sie przydadzą |
|
|
Clairo |
Wysłany: Wto 8:34, 28 Cze 2022 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | 125 przy 140 z koła jak ktos postawi to nie jest to kwestia motocykla tylko techniki takie predkosci z tej pojemnosci to juz na prawde bardzo duzo
przełozenia masz całkiem rozsądne mozesz wrzucic jakies 45 z tyłu. reszta to kwestia techniki |
A to nie jest czasami tak, ze jak wrzucę z 14/47 na 14/45 to właśnie moc mi jeszcze bardziej spadnie? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 8:28, 28 Cze 2022 Temat postu: |
|
125 przy 140 z koła jak ktos postawi to nie jest to kwestia motocykla tylko techniki takie predkosci z tej pojemnosci to juz na prawde bardzo duzo
przełozenia masz całkiem rozsądne mozesz wrzucic jakies 45 z tyłu. reszta to kwestia techniki |
|
|
Clairo |
Wysłany: Wto 8:21, 28 Cze 2022 Temat postu: |
|
Coraz bardziej wydaje mi się, ze coś jest nie tak z moją sztuką biorąc pod uwagę ze ludzie na exc 125 przy 140 wybijają z koła a 450 przy 110 na przełożeniach 14/44 |
|
|
Clairo |
Wysłany: Wto 8:12, 28 Cze 2022 Temat postu: Exc 450 2012 - dylemat z przelozeniami supermoto |
|
Czesc,
Motocykl to exc 450 rok 2012 a obecne przełożenia to 14/47 vmax 150km/h
Nie ukrywam, że fascynuje jazda supermoto a w szczególności na kole!
Na rożnego rodzaju filmach ludzie na luzie dźwigają swoje sprzęty na 4,5 a nawet często 6 a ja mam problem z trójką a udaje się tylko wtedy kiedy zrobię zamach jakbym wbijał się łopata w kamień.
Zdaje sobie sprawę z tego, ze większość to umiejętności i sporo mi do nich brakuje aczkolwiek widzę jak gładko im to idzie i nie potrzebują się wbijać przodem aby to podbić.
Pomyślałem, że może wina tkwi w przełożeniach i chciałbym coś pokombinować a moje propozycje wyglada tak:
14/50
14/52
13/47
12/47
Uprzedzam, że nie interesuje mnie pełny stunt na zamkniętym terenie bo jednak tez sporo jeżdżę jak kulturalny kierowca. Dlatego zależy mi na tym aby nie uciąć nagle 40km\h o ile się w ogole tak da…
Zalezy mi również na tym aby silnik nie cierpiał i krzyczał o pomoc |
|
|