Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
SX
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Szymian1234
Wysłany: Pon 21:06, 05 Cze 2023
Temat postu:
Temat będzie można zamknąć, zostawię info dla potomnych.
Walczyłem jakieś pół roku, a moze i dluzej z tematem przerywania na srodkowych obrotach. Dalej nie mogę wrzucic linkow do filmikow. Mozna je sprawdzic na youtube- na moim profilu (szyan3181). Sprawdzane było dosłownie wszystko. Instalacja, cewka, fajka, modul, swieca, stator, przycisk gaszenia, ustawienie zaplonu, membrana, lewe powietrze, nieszczelnosci wydechu, ustawienie zaworu wydechowego, jego mechanizm, ustawienie tłoka, kompresja- dosłownie wszystko co mogło temat powodować. Ilość powrotów do domu z irytacją mnie już przerastała.
Jeśli chodzi o gaznik- rzecz jasna sprawdzałem go praktycznie od początku. Najpierw zabawa dyszami- zadna wymiana nie powodowała zbytniej roznicy. Wciaz motor przerywal, swieca mokra, mocne zaolejenie wydechu. Regulacja poziomu paliwa w komorze, wymiana iglicy, uszczelek w środku i wraz z upływem czasu zagłębienie w rzeczy, ktore moga powodować ten irytujący efekt rosło. W międzyczasie przyszedł pomysł podmiany całego gaźnika. Kupiony uzywany oryginał keihina- dalej to samo.
Kolejna porażka, czas płynie, sezon idzie, motor nie zrobiony. Po upływie 8 miesięcy kolega namówił mnie żebyśmy wyjęli jeszcze raz ten gaznik i wrzucili taki, który kupił na jednej z chińskich stron- keihin pwk 38. Był to strzał w dziesiątkę. Dysze, iglica rzecz jasna wkręcone jak w serwisowce i motocykl zupełnie inaczej pracuje. Jedzie, nie przerywa. Na postoju po dodaniu gazu jeszcze troszkę się czasem przydławi, ale najprawdopodobniej jest to kwestia regulacji, aczkolwiek jeszcze nie miałem chwili tego ogarnąć. Uważam to za zwycięstwo, bo motor w czasie jazdy już nie ma dziury w obrotach. Mogę nagrać i dodać filmik jak to pracuje na tą chwilę. Już po pierwszym odpaleniu było czuć, że motor dostaje odpowiednią mieszankę. Na oryginalnych gaznikach motor odpalał bez ssania- po jego użyciu wchodził na mega wysokie obroty. Teraz reaguje już zupełnie normalnie. Nareszcie mogę usiąść, podzielić się z Wami informacją, że jest ok. Podziękować Heniowi za zaangażowanie i napisać że nareszcie jestem zadowolony ze sprzętu- choć nie wiem dlaczego tak reagował na tamtych gaznikach. Byłoby to ogromnym nie fartem gdyby mój był uszkodzony, i drugi kupiony miałby dokładnie taka sama usterkę. Pozostawiam to nierozwiązane. Najważniejsze że sprzęt lata.
hoptas
Wysłany: Pon 11:30, 10 Paź 2022
Temat postu:
miałem kiedyś SX 125, po pierwsze tabelka wysokości/temperatury przy której latasz. Dysza 190 na pewno jest za bogata bo przy tej iglicy to przy -6 stopni byłoby dobrze. Daj dysze 182-185 i powinno być dużo lepiej. Sprawdz dobrze poziom paliwa w gaźniku bo tez ma na to duży wpływ. Ewidentnie za dużo paliwa dostaje
henio12323
Wysłany: Pią 9:12, 07 Paź 2022
Temat postu:
dalej gaźnik do regulacji, jak go zamula to na tycvh nastawach brzmi ze pewnie ma za bogato, 190 to raczej dosc duza dysza główna. trzeba sie bawic regulacjami, nie da sie niestety przez forum konkretnie doradzic - to wymaga doswiadczenia, albo mozesz kombinowac, albo zlec to komus
Szymian1234
Wysłany: Czw 18:49, 06 Paź 2022
Temat postu: Ktm sx 125 2008 przerywa na środkowych obrotach
Witam,
kupiłem motocykl z przypadłością, że przerywa, kiedy manetka jest na środku. Miała być szybka diagnoza i naprawa, bo iglica była od zupełnie innego modelu, w dodatku była zajechana. Kupiłem więc nową, prawidłową ori iglicę "R1469D".
Filtr powietrza świeżo wyczyszczony, bo też go przypuszczałem jak zobaczyłem stan po poprzednim właścicielu.
Potem wyciągnąłem gaźnik i go dokładnie wyczyściłem, oraz uszczelniłem. Dysze: 45 i 190. Mieszanka- jak w serwisówce 1:40. Uszczelniłem również dyfuzor nowymi oryginalnymi oringami, wymieniłem też świecę. Łopatki membrany okazały się być w dobrym stanie, więc nic z nimi nie kombinowałem.
Ciągle to samo. Jedyną zmianę zauważam, kiedy zmieniam pozycję iglicy, ale jednak cały czas występuje to co na filmiku (nie mogę wrzucić, bo jestem zbyt nowy na forum- jeśli będzie ktoś kto zna problem, lub chce pomóc link do filmiku wyślę na pw).
Najbardziej czuje to jak powoli wkręcam motor na obroty, ale gdy przejdzie granicę przerywania to już idzie pięknie do końca. Kiedy wkręcam motor gwałtownie na obroty aż tak przerwania nie czuć, w zasadzie wcale.
Dodam, że na filmiku kiedy motocykl skakał na obrotach nie ruszałem manetką tylko trzymałem ją w jednym miejscu. Góra motocykla niedawno wyremontowana- zostało mi więc przypuszczać, że ktoś źle ustawił, bądź wyregulował zawór wydechowy i teraz moje pytanie. Czy ktoś może mi doradzić jak go od a do z skontrolować, ustawić, wyregulować, przeserwisować? Wiem, że na cylindrze są rewizje, odpowietrzenia itp, aczkolwiek jeszcze tego nie robiłem i chciałbym posłuchać kogoś mądrzejszego, kto miał z tym styczność. Z góry dziękuję.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin