Autor |
Wiadomość |
bartex |
Wysłany: Pią 8:16, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
Dzięki za podpowiedzi. Jutro działam. |
|
|
bully |
Wysłany: Pią 7:47, 22 Lut 2013 Temat postu: |
|
wytoczyc na tokarce coś do ręcznego kręcenia i przylutować do oryginalnej śrubki, miałem tak w LC4, na wzór akcesoryjnej śruby. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 23:41, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
dokładnie, ręcznie kręcac ułatwia sie sprawe. ja dorwałem gotową kompletną srube z ręcznąregulacją. a tez miałem problem, na szczęscie miałem mały kluczyk fajkowy na bity, miałem akurat małego bita który fajnie pasował i dawało rade.
ostatnio gdzies widziałem wkręcaną srube na giętkim przewodzie wypuszczony mniej wiecej tak jak srubka od wolnych obrotów ;D fajna sprawa całkiem wygodny dostęp |
|
|
kzq |
Wysłany: Czw 21:57, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
bartex napisał: | Przypnę się z pytaniem aby nie zakładać nowego tematu...
Jak macie patent na kręcenie (podczas regulacji) śrubką składu mieszanki ? Kręcenie bitem za pomocą pęsetki zaczyna mnie irytować
Bartek |
Hehe, też taki problem miałem, kiedyś gdzieś foto miałem ale nie znajdę raczej.
składniki:
-śrubka
-nakretka
-podkładka
śrubka musi być nie za długa taka żeby wchodziła i się łatwo kręciło, końcówkę jej zeszlifowałem na płasko (jak końcówka śrubokręta). Zewnętrzną stronę podkładki przeszlifowałem w paru miejscach żeby się palców trzymało. Trochę super glue na gwint śrubki, podkładka i nakrętka i mamy elegancki sprzęcik do regulacji gaźnika . Na początku trzeba wyczuć jak regulować nowym sposobem. Chyba lepszy sposób niż wydać parę stówek za oryginalne narzędzie do regulacji. |
|
|
bartex |
Wysłany: Czw 20:49, 21 Lut 2013 Temat postu: |
|
Przypnę się z pytaniem aby nie zakładać nowego tematu...
Jak macie patent na kręcenie (podczas regulacji) śrubką składu mieszanki ? Kręcenie bitem za pomocą pęsetki zaczyna mnie irytować
Bartek |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Sob 12:39, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
co jakies 700-1000 km warto zajrzeć do zaworów. przynajmniej po zakupie i potem kontrolować. czasami zawory są tak dobite że po 10 mth juz tracą luz. a czasmi są w takiej kondycji że po 30 mth luz praktycznie nie odbiega od poprawnego. |
|
|
grzes1214 |
Wysłany: Sob 9:48, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
Witam wszystkich i dzięki za odpowiedzi.Jeżeli chodzi o rocznik to sam nie jestem pewien bo moto kupiłem w Holandii w serwisie ktm i gość też tłumaczył mi że to2003 ale w dokumentach ewidentnie był2002.W przyszłym tygodniu rozłoże gażnik i sprawdze wszystkie żeczy o których pisaliście ,zobacze może się poprawi.Mam jeszcze jedno pytanie-co ile kilometrów powinno się regulować zawory bo moto było po serwisie jak je kupiłem i przejechałem 700kilometrów.Mam nadzieje że poradzę sobie sam z gażnikiem,ale jeżeli nie to może możecie polecić jakiegoś dobrego mechanika najlepiej speca od ktma z okolic Włocławka,Torunia.Jeszcze raz dzięki za pomoc. |
|
|
grzegorzszw |
Wysłany: Pon 18:57, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
Za dławienie przy szybkim otwarciu przepustnicy, zasadniczo-pobieżnie, odpowiada pompka, a dokładniej zbyt duża ilość w zbyt długim czasie wtryskiwanego paliwa.
Jest kilka sposobów modyfikacji pompki w zależności od wersji/rocznika gażnika. U mnie zadziałało: założenie "dyszy przelewowej 60", o-ring na dźwigience pompki i delikatna jej regulacja.
Wszystko wyczerpująco jest opisane tutaj (tekst po angielsku): http://www.ktmracing.fora.pl/exc,1/ktm-525-mxc-exc-desert-problem,3443-75.html#25642
Jeśli inglisza nie znamy to prosimy jakiegoś znajomego o przetłumaczenie. |
|
|
mariantofana |
Wysłany: Pon 9:29, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
Z kuzynem pomajstrowaliśmy w starszym FCR 39 (z drz 400) bo ją też dławił przy gwałtownym odwijaniu gazu. Doszliśmy do wniosku że przyda się w nim regulacja momentu wtryskiwania. Rozebrał gaźnik zabrał dźwignię pompki do pracy tam TIGiem przyspawał stalową nakrętkę w nią wkręcił śrubkę z dobraną sprężynką. Mod prosty jak nie wiem co. wypróbowaliśmy różne ustawienia i w końcu znaleźliśmy idealne. Efekt: Moto się nie dławi absolutnie wcale! Mało tego dostaje paliwo wtedy gdy go naprawdę potrzebuje przez co odczuwalnie poprawiła się reakcja na gaz! |
|
|
madart |
Wysłany: Pon 6:20, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
trzeba dojść i znaleść odpowiednią długość i ilość wtrysku zmieniająć ustawienia widelca ktory popycha mechanizm pompki
niestety nie ma u nas tak łatwo jak w poźniejszych generacjach tego gaźnika
przeważnie zmniejszenie czasu do ok 1sek pomaga
podobnie jak zalozenie lepszej iglicy np OCEMP |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Nie 21:26, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
też to miałem i np pobawienie sie poziomem paliwa w komorze pływakowej zmieniło nieco reakcje |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Nie 21:18, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
450cc jest od 2003r.
Ściągnij może serwisówkę dużo prawdy Ci powie.
Sprawdź pompkę przyśp., jak bedzie ok to regulacja całego gaźnika. |
|
|
mariantofana |
Wysłany: Nie 20:50, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
na początek muszę Cię zmartwić bo w 2002 nie produkowali 450tki:)
skoro to rocznik 2002 to fcr 39. Spróbój unieruchomić pompkę przyspieszającą w gaźniku i sprawdź czy to spowodowało ustąpienie objawów.
pozDRo |
|
|
grzes1214 |
Wysłany: Nie 20:38, 20 Sty 2013 Temat postu: GAZNIK |
|
WITAM WSZYSTKICH.MAM PROBLEM Z MOIM KTM EXC4502002R A DOKŁADNIE Z GAZNIKIEM,PRZY GWAŁTOWNYM DODANIU GAZU SILNIK NAJPIERW SIĘ ZADŁAWIA I DOPIERO PO 1,2 SEKUNDACH WCHODZI W OBROTY,GAŻNIK WYCZYŚCIŁEM I WYMIENIŁEM GUMOWĄ MEMBRANĘ W KOMORZE PŁYWAKOWEJ I NIC SIE NIE ZMIENIŁO.JEST TO MÓJ PIERWSZY KTM I NIE WIEM JAK WYREGULOWAĆ GAŻNIK .PROSZĘ O POMOC . |
|
|