Autor |
Wiadomość |
4tSTUNT |
Wysłany: Śro 20:56, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
No to super, miałeś dużo szczęścia! |
|
|
Lecha1koks |
Wysłany: Śro 20:31, 24 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Więc tak głowica zrzucona i wygląda to następująco.Wszytko czyste nicasil nie porysiwaby w stanie bym powiedział super i wogel.Moto pali bez problemu widocznie zassał tylko czysta woge bo nawet na filtrze nie było syfu tylko sama woda wyleciał i to w sumie nie dużo.Jestem zadowolony ponieważ bałem się że będzie trzeba cylinder robić i tłok.Dzięki za pomoc pozdrawiam. |
|
|
maciek |
Wysłany: Wto 9:57, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Chyba cię nie ominie rozpołowienie silnika jak się syf dostał i sprawdzenie łożysk na wale jak by sama woda wleciała czysta wystarczy motor do góry nogami odkręcić świece i na biegu poruszać tylnym, kołem aby woda wyleciała |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Pon 16:23, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Rozbierz górę i zobacz.
Zobacz czy syf nie uszkodził nicasilu i pierścieni na tłoku.
Także odrazu ocenisz czy syfu nie zassało Ci głębiej do karterów. |
|
|
Majster128 |
Wysłany: Pon 11:23, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wiedz o tym, że oprócz wody zaciągnęło pełno syfu.
Pierścień jest zapewne zablokowany, także polecam rozebrać górę i wszystko przeczyścić. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pon 11:22, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
hej
oops po zalaniu tłok raczej do wymiany, woda nie była czysta i piach na pewno poszedł po cylku, dla spokojności bym zrzucił głowicę i zobaczył co tam sie stało
co do filtra - polecam http://ktmsklep.pl/produkt/39/241/1208/oslona-na-filtr-powietrza
100% wody nie zabezpieczy ale na pewno pomoże , |
|
|
Lecha1koks |
Wysłany: Pon 9:47, 22 Kwi 2013 Temat postu: Zalany SX 250 2t |
|
Witam jak w temacie będąc uczestnikiem pewnego rajdu(Rajd Pałuk)Było sporo przeszkód wodnych i zazwyczaj dość głębokich i sprawa wygląda tak.Przejeżdżając przez jakiś zbiornik wodny nagle zrobiło się strasznie głęboko i maszyna zassała wody do filtra co z tym fantem teraz zrobić?Oczywiście motor zgasł.To ciach go na suchy ląd i filtr wyciągnięty został motor na koło woda wylana i stracił tak jak by kompresje filtr wysuszony paliwo poleciało już zamiast wody z gaźnika.Moto na linkę i pociągnięcie quadem pomogło odpalił.Trochę przerywał na początku ale potem było ok.Więc tu moja pytanie czy trzeba coś teraz z tym robić czy wszystko będzie ok?Zero oznak zalania w dalszej części rajdu mocy nie brakowało wszystko ok.I tu nasuwa się kolejne pytanie czy przerabiał już ktoś może jakoś wlot powietrza wyżej niż w orginalnej obudowie?Tak jak to się robi np w quadach?Bo z tego co się znam(niby:)to 2 sów nie potrzebuje żadnych innych dolotów i wylotów powietrza(widomo tłumik ale to moto nie może zgasnąć w wodzie)Planujemy ze znajomych przerobienie filtra powietrza wyżej tylko czy to zda egzamin?Średnica filtra powietrza jest dość sporo i martwię się czy jak wypuścimy mu filtr nad kierownice lekko to czy zdąży łapać powietrze czy też zwyczajnie będzie mu brakować mocy?Wszystkie uwagi i porady mile widziane.I komentarze z cyklu po co ci to,to jest motor na tor a nie do wody czy tego typu mi nie pomogą.Jeżdżę po lasach też ale woda to dość częsty problem a chciał bym zostać przy 2 t ze względu na łatwy serwis jak i koszty części i sporą moc przy małej masie.Z góry dzięki za wszystkie porady i podpowiedzi. |
|
|