Autor |
Wiadomość |
Asteros2012 |
Wysłany: Śro 22:30, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
Zawsze smaruje oba elementy i czekam aż lekko przyschną wtedy sylikon działa jak uszczelka/oring a nie zostaje wyciśnięty. Mam nadzieje że da rade. Dzięki :] |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Śro 20:29, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
Ten silikon można kłaść naprawdę grubo.
Przeczytaj tylko dokładnie instrukcję obsługi.
Bo silikon kładziesz z tego co pamiętam na obie łączone części, odczekujesz ileś czasu aż zacznie wiązać i dopiero łączysz ze sobą obie części.
Jak chcesz kłaść grubo to lepiej też odczekać po sklejeniu nie 24 a 48h |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Śro 20:13, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
Diabeł sołtysa hah Spróbuje może się sprawdzi. Luz dyfka w tym deklu jest stosunkowo duży. |
|
|
hacker33 |
|
|
wójo |
Wysłany: Śro 19:50, 24 Lip 2013 Temat postu: |
|
ale jaki problem zaspawac i rozfrezowac ? nic innego sie tam nie sprawdzi, albo dorobienie jakiejs redukcji ze stali. |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Śro 19:44, 24 Lip 2013 Temat postu: Naprawa dekla cylindra 250 2t |
|
Siema, zaraz po starcie wyprawy dookoła polski wypaliło mi oringi na dyfuzorze i przez większą część wyprawy obijał się on w deklu przez co teraz nie wygląda za ciekawie. Szukałem numeru seryjnego tego elementu i dowiedziałem się że sprzedawane są jako komplet z cylindrem. Jeszcze poszukam czy gdzieś dostane osobny element ale pytanie na dziś to czy macie jakiś pomysł jakby to można było naprawić bez spawania i toczenia:
podobnie wyklepane miałem w 125 i zawsze były problemy ze szczelnością.
Myślę o jakimś kleju(uzupełnić braki w deklu) ale nie znam żadnego na tyle dobrego żeby go nie wyklepało i wykruszyło. W ostateczności bd musiał go za każdym razem wklejać na sylikon dobrej firmy |
|
|