Autor |
Wiadomość |
KristofSX |
Wysłany: Pią 10:34, 25 Maj 2018 Temat postu: |
|
mczay napisał: | Czy zakup takich ochraniaczy jest konieczny? Jaki jest ich koszt? |
u nas w ekipie , i ja również, jeździmy bez ochraniaczy na łokcie, ochraniacze uciskają przedramiona i są niewygodne, a przy glebie i tak w 99% lecisz na bark, ale co tam komu wygodne |
|
|
razzr294 |
Wysłany: Pią 9:04, 25 Maj 2018 Temat postu: |
|
Bardzo niemądre pytanie, podam Ci przykład, pewien gość twierdził że ortezy i ochraniacze na kolana go uwierają i są nie wygodne dlatego ich nie zakładał, pewnego razu wywinęło mu nogę, skończyło się m.in. wycinaniem łękotki, wiadomo jak nasza służba zdrowia działa więc chyba nikt nie powinien być tutaj zdziwiony, że gość postanowił się leczyć prywatnie co wyniosło go bagatela 8tyś zł, 10 miesięcy rekonwalescencji |
|
|
mczay |
Wysłany: Czw 20:41, 24 Maj 2018 Temat postu: |
|
Czy zakup takich ochraniaczy jest konieczny? Jaki jest ich koszt? |
|
|
Brelok |
Wysłany: Pon 9:44, 21 Maj 2018 Temat postu: |
|
Może warto poszukać lepszego kombinezonu, który skuteczniej będzie chronił łokcie i żebra? Ja w swoim obecnym czuję się bardzo pewnie. |
|
|
eltroc |
|
|
MiSzorSX |
|
|
eltroc |
Wysłany: Sob 6:59, 28 Kwi 2018 Temat postu: |
|
Odświeżam temat, co możecie polecić z aktualnych modeli?
Zastanawiałem się nad takimi budżetowymi EVS STRATA.
Potrzebuje coś do jazdy enduro. |
|
|
L00rD |
Wysłany: Pon 7:42, 21 Lis 2016 Temat postu: |
|
Odświeżam temat, co możecie polecić z aktualnych modeli? |
|
|
KNKS |
Wysłany: Śro 16:03, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
Mam takie same EVS jak kolega Bostorn. Szczerze polecam. Tanie i bardzo skuteczne. |
|
|
szaman108 |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Śro 14:49, 25 Cze 2014 Temat postu: |
|
Myślałem nad czymś z Alpinestars |
|
|
Bostorn |
Wysłany: Wto 13:15, 24 Cze 2014 Temat postu: |
|
ja kupiłem evsy http://www.4ride.pl/ochraniacze-lokci-evs-option-elbow-pad.html
http://www.24mx.pl/ochraniacz-lokci-evs-option lepsze zdjecia
ogolnie są spoko, ale na trudniejszy teren, dluzsze jazdy rece puchną, przynajmniej moje, mam małe łapy, ale kuresko puchną jak u papaja, i na jaltowe latanie spoko są, raz mi uratowaly lokiec na asfalcie, miekkie, wygodne, bezpieczne są, nie ma co narzekać, ale łapy puchną, nawet jak mam poluzowane te paski :/ moje rece nie lubią najwidoczniej ochraniaczy |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Pon 13:32, 23 Cze 2014 Temat postu: |
|
Witam nie chcę zakładać nowego postu więc wykopałem stary czy ktoś może jeszcze się podzielić jakimiś informacjami i uwagami na temat ochraniaczy łokci muszę coś nabyć a wiadomo chciałbym coś dobrego |
|
|
Bostorn |
Wysłany: Śro 19:47, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
jak na mx to nic innego jak buzer nie ma co ubierac, w zbroi pocisz się jak świniak, zależy co prawda jeszcze od człowieka, ale czy jeżdząc enduro czy po torze buzer i tak Cię lepiej chroni, mocniejsze materiały, lżejsze, jedyny minus to niestety brak ochron odpowiednich na żebra, ale co byś nie nałożył przy mocniejszym łupnięciu i tak ich nie ochronisz i tak.
jedynie mniej zaboli. Najlepiej nauczyc się tak padac aby ich nie uszkodzic |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Sob 15:30, 16 Lis 2013 Temat postu: |
|
szaman108 napisał: | Chyba jak będę na święta w domu to podskoczę do Malborka na zamek tam na pewno wyczaję porządną zbroję nawet można rzec z historią |
|
|
|