Autor |
Wiadomość |
moturzysta90 |
Wysłany: Śro 17:19, 29 Sty 2014 Temat postu: |
|
Gieniu dzięki za info, ale już kupiłem na początku zeszłego tygodnia |
|
|
GIENIU |
Wysłany: Sob 18:50, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
"moturzysta90"
kolego mam kpl nowych kierunkowskazów oem ktm jeszcze w kartoniku. 4 szt. cena w serwisie 87zł.szt. / po 50zł szt oddam. Jak co to pisz , zdj Ci wrzuce |
|
|
zgred |
Wysłany: Pon 17:04, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ok a co jak z przodu zostaną żarówki(nie chce mi się tego zmieniać bo się nie łamią za bardzo - tylko z tył jest masakra) a na dupsku chcę sobie takie małe ledy zapodac? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 16:49, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
zalezy jaki jest pobór prądu, fabryczny przerywacz chyba jest tylko pod zarówki, ledów nie pociągnie wiec trzeba wymienic albo dołozyc jakis opornik |
|
|
zgred |
Wysłany: Pon 16:35, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
henio12323 fajne to, pytanie czy do tego trzeba zmieniać coś w instalacji (przerywacz) czy można zakładać od tak? |
|
|
henio12323 |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Czw 17:15, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
Ja mam zwykłe strzałki diodowe za czaszą lampy przedniej i z nimi jeszcze nigdy nic mi się nie stało. A tył potrafiłem zgubić nawet po położeniu w piachu więc takie "żuki" jakie podałeś były by idealne szkoda że nie diodowe.
Jakby ktoś nie zauważył link jest z przecinkiem na końcu
Poprawiony :
http://allegro.pl/kierunkowskazy-obrysowki-klosz-dymiony-motrix-i3676980279.html |
|
|
Piteros1 |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 23:14, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
ja miałem w sumie też raz zabrany dowód co prawda głownie dlatego że wracałem od mechanika i chciałem zobaczyc jak 525 ciśnie i troche mi sie na gume postawiło i troche szybko jechałem.... na szczęscie dla mnie bo w astrze nie mogli mi obrazu równomiernie złapać to nie mogli dokonac pomiaru dokładnego
no i skonczyło sie na "brawurowej jeździe" i zabraniem dowodu za brak stopu, i zamontowanych kierunków ( a to że nie miałem stopki, akurat spaliło mi sie włokno od długich swiateł, bez lusterka to juz ich nie obchodziło ) a na tablice też krzywo patrzyli, ale oryginał to oryginał ;D i sie czepaic nie mozna ( oponki i wydech oczywiscie 100% terenowe ;D ) |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Śro 23:06, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
To ja mam na tyle farta że jeżdżę bez nóżki, lusterek i nawet bez kierunków na tyle i miałem już 2 kontrole to po głupim pytaniu, Pan policjant się lekko zgasił i na sam koniec wyjechał mi z tekstem że za fabrycznie montowaną tablice rejestracyjną może mi dowód zabrać(domyślam się że za bardzo po skosie). |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 22:57, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
listerko zakładaj jedno, takie najlepsze rozwiązanie na asfalt rozkładasz w terenie zwijasz.
co do kierunków - z przódu i tak są chronione w miare. pomysl nad zaczepami koło kierownicy. ja widziałem gdzies mocowania wokół lagi skręcane i mysle że tam by były bezpieczne, wiec mozna załozyc takie jak podałeś czy gumowe w sumie obojętne co ci sie podoba
co do tylnych, nie wiem za bardzie czy było by ciekawe miejsce, ale są takie łezki, wystają moze 3 cm nad plastikiem, wiec póki punktowo w cos nie walniesz to sie nie połamią. to niezła opcja jako tył do enduro. poszukaj tez na zagranicznych ebayach są czasami chinskie, ledowe malutkie i tez montowane bez zadnych gumowych złączek
a co do reszty, no to fakt zabrac dowód mogą za wiele rzeczy od opony po niehomologowane zarówki w lampach... ale jak masz komplet czyli sprawne swiatła stop mijania itp itd, widoczne lusterko i kierunki to sie juz bardzo nie czepią. fakt jak sie znajdzie jakis słuzbista to jak pisałem róznie moze byc. ale zwykle nie dojza z daleka czy masz podswietleni eblachy czy nie ;P |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Śro 22:31, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
Co do lusterek to dają rade. Jeździłem z nimi u siebie i trzymają się dobrze. |
|
|
KNKS |
Wysłany: Śro 21:53, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
Kupując swojego EXC dostałem do niego ładny, oryginalnie zapakowany kit homologacyjny. Zawiera kierunki, lusterka oraz tylny chlapacz wyposażony w odblask. Oczywiście nigdy tego badziewia nie montowałem. Bo i po co.
Po pierwsze myślę że cały ten ekwipunek nie przetrwałby jednego solidnego wyjazdu w teren.
A po drugie jak się milicjant uprze, to doczepi się do głośnego wydechu, opon bez homologacji drogowej itp...
Nie ma lekko. Taki sport.
No chyba że latasz dużo po asfalcie, to lepiej pozakładaj cały ten szajs. Dla własnego bezpieczeństwa. |
|
|
moturzysta90 |
Wysłany: Śro 21:32, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
exc 450 .
tez bym najchętniej zakładał jedynie na przegląd, ale chyba się wszystkim "obwieszę" bo mi znów dowód zabiorą... a z 2 strony bez sensu , jak będą chcieli to zawsze się coś znajdzie za co mogą zabrać. A te chińczyki co wkleiłem 23 W będą działać jak powinny być 10 Watowe ?
Łamane lusterka też wydają się być dobrą opcją, bo wykręcane niestety zawsze trzeba gdzieś upchnąć , a ja nigdy nie mam gdzie i 2 sprawa jak mnie pały znów najadą to co mi po lusterkach w plecaku...?
Co do słabej widoczności w tych co miałeś to powiem tak, tu nie o to chodzi. Ani mi ani kontrolującym nie chodzi o to żeby było cos widać i żeby było bezpieczniej i wszyscy doskonale o tym wiedzą... Im chodzi o to żeby komuś kogo uda się złapać ( bo akurat stoi) dać nauczkę i uprzykrzyć życie . Ot taka mała zemsta z ich strony za dziesiątki osób na enduro/crosach co się do kontroli nie zatrzymują tylko znikają gdzieś na bezdrożach... A mi chodzi o to żebym nie bać się stanąć na 5 min w miejscu publicznym , przy sklepie czy na głupiego papierosa, bo przypał..
żółf te lusterka co wkleiłem chyba też się łamią w 2 stronę ? |
|
|
żółf |
Wysłany: Śro 21:20, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
Lusterko tego typu jak na aukcji, tyle że szukaj firmy FAR. Jest na przegubie i jak jedziesz w trudniejszy teren możesz je do kierownicy obrócić. Kierunki na tyle dobrze jest zamontować na zadupku, tak żeby do góry były pionowo, a nie poziomo, minimalizuje to szanse na urwanie. Z przodu musisz pokombinować. |
|
|