Autor |
Wiadomość |
Piteros1 |
Wysłany: Nie 22:13, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
hacker33 napisał: | Piteros1 napisał: | makumba napisał: | nic nie przydusza własnie, na obroty wchodzi jak głupi jaki wczesniej miałem drz E i nie ma porównania nawet tylko po odpuszczeniu manetki trzeba pare sekund poczekać żeby zszedł do ustalonych obrotów gazior wyczyszczony poustawiany zasłonka ok filtr czysty linka dobrze wyregulowana i nie zacina sie. aha jak spada z obrotów czasem strzela wiec mysle sobie że pewnie pompka za dużo podaje w drz fcr nie miał regulacji tej pompki więc nie mam doświadczenia z tym. |
to moze przepustnica napeknieta, a tamto pytanie to bardziej chodzilo mi ze w moim przypadku po naglym dodaniu przydusza i co moglo by byc |
Na luzie to raczej normalne.
Jak podczas jazdy to pompka podaje za dużo paliwa.
Taka dolegliwość wszystkich FCR.
Możesz zastosować oring mod. Może pomoże. |
wczesniej nie bylo to tak odczuwalne moze przez to ze mialem przelot |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Nie 20:20, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Piteros1 napisał: | makumba napisał: | nic nie przydusza własnie, na obroty wchodzi jak głupi jaki wczesniej miałem drz E i nie ma porównania nawet tylko po odpuszczeniu manetki trzeba pare sekund poczekać żeby zszedł do ustalonych obrotów gazior wyczyszczony poustawiany zasłonka ok filtr czysty linka dobrze wyregulowana i nie zacina sie. aha jak spada z obrotów czasem strzela wiec mysle sobie że pewnie pompka za dużo podaje w drz fcr nie miał regulacji tej pompki więc nie mam doświadczenia z tym. |
to moze przepustnica napeknieta, a tamto pytanie to bardziej chodzilo mi ze w moim przypadku po naglym dodaniu przydusza i co moglo by byc |
Na luzie to raczej normalne.
Jak podczas jazdy to pompka podaje za dużo paliwa.
Taka dolegliwość wszystkich FCR.
Możesz zastosować oring mod. Może pomoże. |
|
|
Piteros1 |
Wysłany: Nie 20:09, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
makumba napisał: | nic nie przydusza własnie, na obroty wchodzi jak głupi jaki wczesniej miałem drz E i nie ma porównania nawet tylko po odpuszczeniu manetki trzeba pare sekund poczekać żeby zszedł do ustalonych obrotów gazior wyczyszczony poustawiany zasłonka ok filtr czysty linka dobrze wyregulowana i nie zacina sie. aha jak spada z obrotów czasem strzela wiec mysle sobie że pewnie pompka za dużo podaje w drz fcr nie miał regulacji tej pompki więc nie mam doświadczenia z tym. |
to moze przepustnica napeknieta, a tamto pytanie to bardziej chodzilo mi ze w moim przypadku po naglym dodaniu przydusza i co moglo by byc |
|
|
major000 |
Wysłany: Nie 19:54, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Pompka przyspieszająca podaję paliwo tylko i wyłącznie podczas dodawania gazu. Nie ma ona nic wspólnego ze strzelaniem z wydechu podczas schodzenia z obrotów. |
|
|
makumba |
Wysłany: Nie 19:34, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
nic nie przydusza własnie, na obroty wchodzi jak głupi jaki wczesniej miałem drz E i nie ma porównania nawet tylko po odpuszczeniu manetki trzeba pare sekund poczekać żeby zszedł do ustalonych obrotów gazior wyczyszczony poustawiany zasłonka ok filtr czysty linka dobrze wyregulowana i nie zacina sie. aha jak spada z obrotów czasem strzela wiec mysle sobie że pewnie pompka za dużo podaje w drz fcr nie miał regulacji tej pompki więc nie mam doświadczenia z tym. |
|
|
Piteros1 |
Wysłany: Nie 19:02, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
a jak po naglym dodaniu gazu na maksa, go przydusza ??? |
|
|
makumba |
Wysłany: Nie 18:55, 20 Kwi 2014 Temat postu: |
|
Hej, Fabian poradziłeś sobie z problemem schodzenia z obrotów? pompka za dużo podawała czy coś innego? mam podobnie wszystko przepatrzyłem ale jeszcze pompki nie regulowałem.
pozdrawiam makumba. |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Pon 10:59, 31 Mar 2014 Temat postu: |
|
Fabian napisał: |
Odnośnie śruby składu mieszanki - wykręcjąc ją wzbogacamy czy robimy uboższą miszanke? |
wykręcając robimy bogatszą, wkręcając - uboższą |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Pon 10:01, 31 Mar 2014 Temat postu: |
|
szaman108 napisał: | Witam
W dzisiejszych czasach to tylko kasa,kasa i kasa się liczy a nie jakość wykonania usługi a tych fachowców to wszędzie brakuje nie tylko w kraju. Jak sam nie weźmiesz i nie zrobisz to wszystkiego możesz się spodziewać |
Tak też robię ale są jeszcze rzeczy których sam nie ogarnę - jak np. honowanie cylindra:) |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Pon 9:54, 31 Mar 2014 Temat postu: |
|
Witam
W dzisiejszych czasach to tylko kasa,kasa i kasa się liczy a nie jakość wykonania usługi a tych fachowców to wszędzie brakuje nie tylko w kraju. Jak sam nie weźmiesz i nie zrobisz to wszystkiego możesz się spodziewać |
|
|
husa66 |
Wysłany: Pon 9:16, 31 Mar 2014 Temat postu: |
|
Pierwsza zasada jeżeli nie ma wolnych obrotów , to się zagląda do dyszy wolnych obrotów nie od-parady ona się tak nazywa. Apropo mycia w tej myjce ,żeby się nie okazało że dostałeś brudniejszy jak dałeś do mycia |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Pon 7:56, 31 Mar 2014 Temat postu: Re: Problemy gaźnikowe EXC 525 05r |
|
Fabian napisał: | Oddałem gaźnik do czyszczenia ultradzwiękowo , do kolesia co się na tym zna. |
Fabian napisał: | nie wiem jak to było czyszczone ale dysza wolnych obrotów to chyba leżała na samym spodzie myjki w największym syfie. Po udrożnieniu igłą motorek zaczoł działać bez ssania |
Jeżeli to prawda to potwierdza się tylko moja teoria, że w tym kraju nie ma już fachowców.
Są tylko ludzie którzy tak się nazywają aby wyłudzić pieniądze na swojej nędznej robocie. |
|
|
Fabian |
Wysłany: Pon 6:11, 31 Mar 2014 Temat postu: |
|
przyczyna zlokalizowana - nie wiem jak to było czyszczone ale dysza wolnych obrotów to chyba leżała na samym spodzie myjki w największym syfie. Po udrożnieniu igłą motorek zaczoł działać bez ssania
Po rozgrzaniu czasami wolno mi schodzi z obrotów ale to jeszcze dopieszcze.
Odnośnie śruby składu mieszanki - wykręcjąc ją wzbogacamy czy robimy uboższą miszanke? |
|
|
KristofSX |
Wysłany: Nie 9:18, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
po takim czyszczeniu i rozkręceniu musisz na nowo ustawić mieszankę w/g manuala
manual str 45, ustawienie podstawowe śruby mieszanki : 1.25 obrotu |
|
|
Asteros2012 |
Wysłany: Nie 9:16, 30 Mar 2014 Temat postu: |
|
Ostatnio miałem motorek do roboty to na ssaniu pracował a po wyłączeniu zdychał od razu. Śrubkę od ustawienia przepustnicy miał tak wykręconą że przepustnica była prawie w pozycji zamkniętej. +uszkodzony oring ale raczej nie on był problemem |
|
|