Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Wto 15:23, 17 Lis 2015 Temat postu: |
|
ja moge tylko napisać że wywaliłem reklusa i jeździ mi sie znacznie lepiej. nie wiem ale nawet w extreme wole chyba manuala - w górach jak katowałem np potoki kamieniste to faktycznie z reklusem moze i bym sie troche mniej zmęczył, i mógł pewniej trzymac kierownice, ale manualnie mi sie duzo lepiej dozuje moc na koło, z reklusem jakbym miał na półsprzęgle sie bawic to by mi łapa wysiadła po 3 minutach ;D |
|
|
anax |
Wysłany: Wto 12:47, 17 Lis 2015 Temat postu: |
|
no to sezon minal prawi że. Kto sprawil sobie reklusa i jakie wrazenia? Sprzedaje niedlugo 350 i zastanawiam sie nad jakims 2t-250/300 ale wlasnie w reklusem. Ewentualnie 250 excf ze wzgledu na malo ciężkiego terenu w okolicy (choc dosc czesto jeździmy ze znajomymi do Rumunii)
Jakies nowe opinie poza tym, ze rozleniwia? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 19:08, 01 Paź 2015 Temat postu: |
|
jak rozpoznać rekluse ? da sie po wyglądzie obczaic jaki to model ? |
|
|
mumek426 |
Wysłany: Śro 10:21, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
a rozumiem,fajny bajer,ale na razie nie dla mnie.Nowszą pompe też daruje sobie,ta co jest teraz jest git,niebo w rękach, |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 8:42, 03 Cze 2015 Temat postu: |
|
na rekluse nie ma bardzo łatwiej, w sensie wcisnąć. po prostu nie musisz zawsze wciskac - puszczasz gaz, spadają obroty i nagle rozłącza bieg w sensie że wysprzęgla a nie zrzuca na luz. mozesz wbic np 3 bieg, moto pyrka, a ty dajesz gazu i jak skuterkiem ruszasz.
po prostu masz tam taki dodatkowy docisk, jak nie ma obrotów to sprzegło jest rozłączone, jak dodajesz gazu do docisk dociska tarcze. a hydraulika działa tak jak w kazdym ktmie, czyli cały ten docisk odpycha rozpsrzęglając.
za 1500 mozna juz cos dorwać.
jak chcesz lżejsze sprzegło to są inne pompy |
|
|
mumek426 |
Wysłany: Wto 21:26, 02 Cze 2015 Temat postu: |
|
a ja nie mam pojęcia co,latałem 5 lat na WR na zwykłej lince teraz grabe mam ze hoo.Teraz na ktm z hydrauliką jest jak w bajce, a widze że może być jeszcze łatwiej.Ten rekluse to coś w rodzaju pół sprzegła,dobrze rozumiem,chyba ze działa to inaczej,a jakie koszta takiej zabawki są. |
|
|
Alex1983sf |
Wysłany: Nie 20:35, 24 Maj 2015 Temat postu: |
|
Dziekuje wszystkim za opinie,w czerwcu zakladam rekluse |
|
|
Sarar |
Wysłany: Czw 15:40, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
W działaniu różnicy nie ma pomiedzy EXP a CORE EXP, jeździłem jednym i drugim. CORE EXP ma w zestawie dodatkowo kosz i dekiel, teoretycznie dzięki koszowi powinno być bardziej żywotne ale to tylko teoria.
Jak masz nadmiar gotówki to bierz CORE, ze standardowego EXP będziesz równie zadowolony. |
|
|
Alex1983sf |
Wysłany: Czw 15:17, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
Wiecie jaka jest roznica miedzy Core exp 3.0 a exp 3.0?? bo w cenie to okolo 1200 zl. Importer mowi ze dekiel i kosz wewnetrzny. Ktos mial okazje porownac albo testowac oba modele?? |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 15:09, 21 Maj 2015 Temat postu: |
|
Wiecie jaka jest roznica miedzy Core exp 3.0 a exp 3.0?? bo w cenie to okolo 1200 zl. Importer mowi ze dekiel i kosz wewnetrzny. Ktos mial okazje porownac albo testowac oba modele?? |
|
|
4tSTUNT |
Wysłany: Sob 21:03, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
Raczej źle wyregulowane.
Znajomek ma w exc 250 2012 2t.
Na początku też był nie zadowolony potem wyregulował i mówi że niebo
Sam się też przejechałem na tym. Nawet fajnie to chodzi. Najlepsze że ze wszytskich biegów moto rusza, można wrzucić 6b i z miejsca wystartować co jest ciekawe. Dużo ułatwia ale mi jednak brakowało typowego wysprzęglania i naciskania go. Jechało mi się po prostu dziko jak by zapominał czegoś robić |
|
|
KNKS |
Wysłany: Sob 10:41, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
Potwierdzam. Musiało być coś żle wyregulowane.
Generalnie Rekluse daje radę. Zwłaszcza w extreme. |
|
|
Sarar |
Wysłany: Sob 8:21, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
henio12323 napisał: | kolezanka miała w exc-f 250, zmieniła na standardowe sprzęgło. i była przepaść na korzyść oryginału. moto duzo zwawiej startował. na reklusie nie dało sie tak strzelić z klamy, duzo ciezej moto było postawic na gume. samo sprzęgło pracowało strasznie gumowato. klamka lekko wpadała i ciezko było wyczuć półsprzęgło.
też nie zawsze był przewidywalny moment rozpinania sprzęgła. np na zjazdach 4T jak to 4T puszcza sie gaz i mozna sie toczyć na biegu, tak też sie dzieje na rekluse ale w nieoczekiwanym momencie rozsprzęglało sie było mało przewidywalne. |
Co to za rekluse, że tak fatalnie działa? Może był źle wyregulowany.
Ja mam w EXCF 250 2012 Rekluse EXP 3.0 i muszę powiedzieć,że jest bajka dla początkującego. W zakrętach szczególnie tych ciasnych bardzo pomaga, na przeszkodach typu belki, opony moto nie zgasnie no i oczywiście w ciężkim terenie będzie to spore udogodnienie. Po założeniu Reklusa moto jeździ jak jeździło, jest tak samo zwawe, klamka działa jak wczesniej tylko chodzi minimalnie ciężej. Koło podrywa się bez problemu. Np przerzucajac moto przez kłodę pod katem 90° można na jedynce strzelić ze sprzęgła nie używając klamki |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 22:12, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
kolezanka miała w exc-f 250, zmieniła na standardowe sprzęgło. i była przepaść na korzyść oryginału. moto duzo zwawiej startował. na reklusie nie dało sie tak strzelić z klamy, duzo ciezej moto było postawic na gume. samo sprzęgło pracowało strasznie gumowato. klamka lekko wpadała i ciezko było wyczuć półsprzęgło.
też nie zawsze był przewidywalny moment rozpinania sprzęgła. np na zjazdach 4T jak to 4T puszcza sie gaz i mozna sie toczyć na biegu, tak też sie dzieje na rekluse ale w nieoczekiwanym momencie rozsprzęglało sie było mało przewidywalne. |
|
|
lukas_da |
Wysłany: Pią 17:18, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
janexc200 napisał: |
bo to nie motor to przedzierania tylko do zapier... |
right |
|
|