 Wysłany: Pią 0:17, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
| heh 525 tak mają, ja śmigam EXC, ale jak wpadniemy na bagna to zaraz się gotuje. Wiatraczek można założy jak najbardziej, sam miałem to robić, ale wgiąłem straszliwie chłodnice i teraz nie mam nawet jak go dobrze przymocowac. Ciężko jest znaleśc taki który by się mieścił, z tego co się orientuje od chińskich quadów pasują najlepiej, ale mają troche słabą wydajnośc.
Ogólnie to tak jak chłopaki mówią trzeba zapie..lac i problemu nie będzie. A dobry płyn to podstawa, bo jak dolejesz sobie wody to co chwilę będziesz go gotował. pzd |
|
| Wysłany: Wto 21:32, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
| też dorzuce swoje uwagi:sx ma mniejsze chłodnice niż exc, dlatego ma tendencje do grzania się, ale częste wymiany płynu chłodzącego znacznie poprawiają sprawę. jak lata się po torze to nie ma z tym kłopotu.
pozdro! |
|
| Wysłany: Wto 18:18, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
| panowie dokladnie , chyba kazdy sx sie gotuje jak sie zatrzymasz na chwile, trzeba niestety albo zgasic moto albo poprostu nie zatrzymywac sie bo one tego nie lubia:) pozdro | |
| Wysłany: Śro 7:42, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
| Moj kacik 525 sx tez podobnie sie grzeje. Troche mnie to martwi, ale slyszalem od kumpli, ze trzeba nim po prostu zaiwaniac. Nie ma tam jak zauwazyles wiatraczka przy chlodnicy, wiec wiaterek w chlodnice musi sie zrobic w czasie jazdy. Tak mi podpowiedzieli. Ale wlasnie co zrobic na przeprawie czy tez w bardzo ciezkim terenie, gdzie raczej nie da sie szybko, za to na wysokich obrotach????.
Jak ktos by mogl cos podpowiedziec, bylbym rowniez wdzieczny kolegom. I jeszcze pytanko - czy mozna tam zainstalowac jakis wiatraczek na chlodnice od jakiegos innego moto? Nawet jakby sie wlaczal na jakis guziczek... nie wiem. Chodzi o to, ze kopanie tego mojego jest jakby to powiedziec - fajne, ale ja wole zminimalizowac ta przyjemnosc. Jak stane zamiast gasic moto wolalbym go schladzac wiatraczkiem. |
|
| Wysłany: Sob 19:24, 13 Paź 2007 Temat postu: przegrzewanie sie 520sx |
|
| witam
ostatnio moj 'kat" po ostrym cioraniu,piach i itp gotuje plyn chlodzacy.sprawdzilem pompe wody-o.k,stan plynu-o.k i jazda w teren jest o.k,chwile stane motor pracuje i buch znowu gotuje.uszczelka pod glowica jest nowa 20 m/h wymianialem tlok.odpiszcie jesli mieliscie taki sam problem |
|