Autor |
Wiadomość |
lukass87 |
Wysłany: Pon 19:03, 03 Lis 2014 Temat postu: |
|
Post wyżej pisałem ja ale coś mnie wylogowało |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 19:01, 03 Lis 2014 Temat postu: |
|
Dzisiaj oglądałem sherco 2.9 cabestany i jakoś mi nie leżał. Chyba muszę się gdzieś wybrać na trening i trochę potestować. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 18:02, 03 Lis 2014 Temat postu: |
|
znam bo juz z 1-2 lata temu tam sie zarejestrowałem, żeby sie dowiedziec co wybrac, niestety mały tam ruch i żadnych odpowiedzi nie dostałem sensownych wiec pomału sam do wszystkiego dochodze |
|
|
Raku |
Wysłany: Pon 15:21, 03 Lis 2014 Temat postu: |
|
Tak jak piszesz, na grząskim podłożu przeloty większymi prędkościami raczej odpadają bo moto jest bardzo podsterowne, sypkie podjazdy też raczej odpadają na trialowej oponie bo za słabo wybiera, ja na dniach bede zakłądał FIMowską gumę enduro i bede chciał uderzyć na sypkie podjazdy to napisze jak się to sprawuje. Henio a http://www.strefatrial.pl/index.php znasz mam nadzieje? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pon 15:05, 03 Lis 2014 Temat postu: |
|
nie narzekam na podjazdy, akurat na weekend byłem na wąwozach, i mocowo mnie sprzet nie zawiódł nawet na chwile, bardziej sie zawiodłem na zawieszeniu prowadzeniu i trakcji. na kamienistym podłozu przy przelotach typu enduro trial jest mocno niespokojny i kiepski w prowadzeniu, oponki gryzą fajnie z zerowych predkosci, ale przy kilkunastu km h na sliskich kamieniach jedzie sie jak po lodzie oczywiscie balansując odpowiednio da sie jechać. ale to był mój ostatni wyjazd enduro na trialu jednak wole tam zabierać ktma podjazdy spoko ale były dla mnie dosyc nudne chyba że na sciance były jakies powalone drzewa itp. ktmem miałbym wieksza zabawe. trialówke zostawiam do typowo cięzkieto terenu i prędkosci minimalnych, i bardziej nastawiam sie na techniczną jazda i jak najwolniejszą ale dokładną, niz przelotki enduro |
|
|
Raku |
Wysłany: Pon 15:00, 03 Lis 2014 Temat postu: |
|
Może ja coś powiem. Zawsze chciałem się przejechać trialem w 4T i miałem okazję na Sherco 320 w 4T i niemile się zaskoczyłem, delikatny ruch manetką i strasznie szarpie motorem tak więc moim zdaniem trial w 4T jest dla bardziej doświadczonych riderów, biegi strasznie szybko się kończą w porównaniu do 2T. Osobiście nie polecam 4T do trialu. Ja mam TXT 300 wczesniej jeździłem 280 TXT i różnica mocy była odczuwalna. Nie róbcie z 300 jakiegoś potwora, bo to nie hard enduro. moim zdaniem minimum na triala to 250, nie wiem czy 200 dawała by rady na długich stromych podjazdach, niech wypowie się własciciel. Na co zwrócić uwagę? Na stan ogólny wizualny w silnikach się za wiele nie robi więc nie ma co się czaić, jedynym najczęsciej zużywającym się elementem jest sprzęgło. |
|
|
lukass87 |
Wysłany: Czw 14:16, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
Może są. Na enduro wiele miejsc jest dla mnie niedostępnych Są niedaleko dwa kamieniołomy na które jeszcze nie dotarłtem
Czy 6 bieg się przydaje czy 5 wystarczy? Będę miał trochę dojazdów do miejsc docelowych. |
|
|
tooomek882 |
Wysłany: Czw 14:01, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
ja akurat skorzystałem z okazji jak byłem w górach w lato i spróbowałem. jak będziesz gdzieś w okolicach białki tatrzańskiej w zimę(hale otwierają) odezwij się do Gabrysia Marcinowa, ja u niego jeździłem i szczerze polecam, gościu ma pojęcie i chcę Cię nauczyć jeździć, a nie tylko ściągnąć kasę. a z tego co widzę, to z Częstochowy jesteś, myślałem, że tam wszędzie są fajne miejscówki |
|
|
lukass87 |
Wysłany: Czw 11:10, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
Ja niestety nie mam możliwości przetestować. Pomiędzy fajnymi miejscowkami kilka km muszę pokonać. A trial kupuje z myślą o szkoleniu techniki jazdy. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 10:37, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
2007 rok, maszyna swietna, lekka jak piórko, i to co wydawało mi sie niemożliwe do wykonania po kilku wyjazdach stawało sie faktem. nie mam doswiadczenia jakby sie sprawowała 250tka ( bo jak juz to maksymalnie takiego szukałem ) ale jeździłem chyba 320stką dokładnie to była masakra dla mnie, motocykl wyczuwalnie cięzszy niby te kilka kg to nie duzo, ale wyraźnie to było czuć. no i trzeba uwazniej dobierac biegi moment obrotowy spory wiec trzeba na półgazach wskakiwać na przeszkody bo mozna sie nakryć. u mnie niestety nie ma ciekawego terenu żeby sobie podjechac w jedno miejsce i katować przeszkody, wiec musze jeździc w enduro w obrębie kilku kilometrów, 200tka szybka nie jest ale 40-50 km.h może i przelotowo jest żeby nie zarzynać silnika
generalnie to załuje że wczesniej nie kupiłem, bo widze spory progres w jeździe i myśleniu na exc 525 po smiganiu na trialówce, mimo że dosyc krótko gasgasik u mnie stoi.
dodam że kupiłem moto za granicą wyszedł mnie niecałe 5000 zł i ma papiery do rejestracji |
|
|
tooomek882 |
Wysłany: Czw 1:29, 30 Paź 2014 Temat postu: |
|
Zapewne ma to być twój pierwszy trial, więc w sumie jestem w podobnej sytuacji, tylko jeszcze w fazie odkładania kasy
początku też zapatrywałem się na 250/300, ale szybko mi przeszło.
Miałem okazję w Nowym Targu trochę pojeździć na trialu(Gas gas). Ja sam jeździłem na 125 co dało mi mnóstwo frajdy i nie miałem wrażenia, że motor za mnie jedzie i nie mam nad nim kontroli jakiej bym chciał. Potem od instruktora wziąłem 300 i przepaść... Moment szatański, więcej siłowania niż techniki. Ja osobiście brałbym 125/200 jako pierwszy trial, szybko i tak tym nie pojedziesz, a na 125 można zrobić praktycznie wszystko i mieć wszystko pod kontrolą
Henio, który rocznik tej 200 masz? przyjemna maszynka? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 22:03, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
mozna ale w porównaniu trial a cross/enduro to trialówka to na prawde pancerne sprzety, ja mam swojego 2-3 miesiące i juz nie jeden upadek przezył - nawet nie ma ryski. i nic sie w zasadzie nie zuzyło. a przez 2-3 miesiące w ktmie potrafie zarznąc klocki i inne doperele potrafią sie posypać. |
|
|
lukass87 |
Wysłany: Śro 18:35, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
myślę że 300 będzie ok. Wiem że oględziny to najlepszy sposób na ocenę stanu ale potrzeba sporo czasu żeby obejrzeć kilka motocykli w różnych częściach kraju i koszta rosną. Ten Gas Gas jest świeżym rocznikiem ale i w jeden sezon można moto skatować |
|
|
hacker33 |
Wysłany: Śro 18:16, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
najpopularniejszy i chyba najbardziej doceniany u nas jest gas gas txt |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 18:05, 29 Paź 2014 Temat postu: |
|
podobno 4takty są średnie, 2T ja bym brał jak juz moto ma byc lekkie to lepiej żeby było jak najlżejsze
co do pojemnosci - jak masz zamiar latać w miejscu, np po torze to szukaj czegos mniejszego, jak chcesz latac w lekkie "enduro trial " to 300tka bedzie ok, choc bedzie wymagała nieco wiecej uwagi i kontroli manetką
na co zwrócici uwage - tutaj akurat jest nieźle bo to są pancerne sprzęty i sie mocno nie zuzywają, z racji tego że nie są wysilone, hamuje sie z niskich prędkosci itp itd. standardowo czy zawias zdrowy, czy w skrzyni ładnie biegi wchodzą , jak hamuje. |
|
|