| Autor |
Wiadomość |
| szaman108 |
 Wysłany: Czw 0:07, 04 Gru 2014 Temat postu: |
|
Ceny zaczynają się od 536 za PDS7 za moją wyjściowa to 736 a za PDS3 1106pln tak że zależy jak trafisz,trzeba będzie przejść na dietę  tylko że i tak nawet na ,,pusto" sag do bani wychodzi czyli i tak wymiana bez diety  |
|
 |
| henio12323 |
| Wysłany: Śro 9:11, 03 Gru 2014 Temat postu: |
|
| kolezanka kupowała, co prawda bardziej miekką do nowego ktma, to zapłaciła 340 zł chyba |
|
|
| szaman108 |
| Wysłany: Śro 1:15, 03 Gru 2014 Temat postu: |
|
| Sprężyna OEM 560pln |
|
|
| hacker33 |
| Wysłany: Sob 10:43, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
Jeżeli masz kasę to najlepiej wysłać to do firmy się tym zajmującej.
Jednak zapłacisz za to jakieś 1500-2000zł za przód i tył.
Cena może być niższa jeżeli nie będzie trzeba wymieniać sprężyn. |
|
|
| szaman108 |
| Wysłany: Sob 10:29, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
Wielkie dzięki haker Tobie naprawdę należy się ,,duża wódka"
Czyli z tego co widzę to może sprawa wygląda tak,że do wersji SX idzie sprężyna progresywna a do EXC liniowa.Czyli jak coś to musiał bym wymienić cały amor.Myślałem nad opcją wysłania całego amor do firmy zajmującej się serwisem i naprawą i zrobić tuning pod siebie.Z przodu mam sprężyny 5.1 i 505mm długości z tego co sprawdzałem są one najtwardsze. |
|
|
| hacker33 |
| Wysłany: Sob 9:59, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
Jak masz 250mm to jak założysz 260mm to ok
Jednak jak masz 260mm i założysz 250mm to już nie jest tak ok.
76-95 to oznaczenie sprężyny progresywnej. Łatwo ją poznać bo na jednym końcu ma ciaśniej nawinięte zwoje.
88 to sprężyna liniowa.
Tych sprężyn nie powinno się zamieniać między sobą ponieważ każdy amortyzator jest przystosowany do danego typu sprężyn. Mają inne iglice itd. |
|
|
| arkes |
| Wysłany: Sob 1:06, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
| Zmierz czy regulacja pierścienia który dobija do sprężyny na to pozwala, jeśli tak to myślę, że nie ma przeszkód. |
|
|
| szaman108 |
| Wysłany: Sob 0:59, 22 Lis 2014 Temat postu: |
|
| Sprawdzałem na ktmsklep i po wprowadzeniu danych rok model i tak dalej są sprężyny o długości 250mm i 260mm czy można je stosować zamiennie do tego samego amora?Najtwardszą jaką znalazłem to PDS4-250 85-111N/MM a dla PDS8-260 81-99.5N/MM kolejna sprawa to oznaczenie SPRING 250 88N/MM D=13 i SPRING 250 97N/MM o co tu biega?Potrzebuje sprężynę na 110kg |
|
|
| szaman108 |
| Wysłany: Czw 0:35, 20 Lis 2014 Temat postu: |
|
A więc tak wymontowałem amor,pomierzyłem sprężynę i zrobiłem maksymalny ścisk na 250mm jutro zmierzę SAG.
A oto co zostało na sprężynie myślę,że to jest 76-95/260 i obawiam się że to za mało.Gdzie ewentualnie szukać mocniejszej sprężyny?
 |
|
|
| szaman108 |
| Wysłany: Pon 21:22, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
henio a kogo znasz z Irlandii  ja siedzę na Saksach... w okolicy Dublina drugiej stolicy Polski Co prawda mój błąd bo nie dopisałem o jaki kraj biega. |
|
|
| henio12323 |
| Wysłany: Pon 17:25, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
w tym kraju ?  nie znam nikogo kto trzyma moto pod chmurką a znam troche osób |
|
|
| szaman108 |
| Wysłany: Pon 14:33, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
Jak go kupiłem to nie było skarpet na lagach,ja po serwisie założyłem skarpety i mam do dziś.W jednej z lag była woda po prostu moto nie było garażowane stało pod chmurką w ogródku zresztą jak większość sprzętu w tym kraju  |
|
|
| KozioŁ |
| Wysłany: Pon 14:06, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
| ja u siebie też miałem skarpety na lagach i nie miałem takiego szlamu |
|
|
| 4tSTUNT |
| Wysłany: Pon 13:57, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
Amor teretycznie co 30-50godzin powinno dawac się na serwis.
Co do przednich lag, walę w ciemno że miałeś na nich założone skarpety i nabiło Ci wody i syfu przez nia do środka lagi (miałem to samo- sprężyny amorka w takim szlamie ). |
|
|
| szaman108 |
| Wysłany: Pon 0:50, 17 Lis 2014 Temat postu: |
|
Preload mogę zrobić max do 10mm,teraz tak pomyślałem może amor potrzebuje serwisu mokry nie był jak kupowałem moto ale jaka jest jego historia kto to wie...
Podczas serwisu przedniego zawieszenia spuściłem coś takiego:
 |
|
|