Autor Wiadomość
henio12323
PostWysłany: Czw 15:56, 04 Gru 2014    Temat postu:

cross jest na tor, enduro do lasu. crossówka jest kiepska do lasu bo zawieszenie nie jest przystosowane i takie kamienie ostro biją w zawias, nie ma dobrych opon ( w rozmiarze 19) wiec kazdy korzen itp idzie w felge, bo zawieszenie fajnie nie wytłumi. dalej silnik - biegi są inaczej zestrojone, nie ma płynnosci z dołu, wiec trzeba mocniej uzywac sprzegła w crossówce, a jak sie wstrzeli w obroty jest zbyt narwany do technicznej jazdy. z kolei na dłuzszych proistych jest wolny i wymieka przy enduraku. mozna by tak pisać i pisać. nawet podjazdy wg mnie są duzo lepsze do pokonywania endurakiem niz crossówką.

z kolei enduro to kiepski sprzet na tor, zawias za miekki, szybko dobija. silnik zbyt elastyczny, nim sie wkręci to juz sie dojazd do zakrętu konczy i trzeba znowu sie rozpędzać ;D

ale moim zdaniem mniejsze zło to enduro na torze, niz cross w enduro ;P ale kto co lubi ;D niektórzy pól życia smigaja crossówka w lesie i w sumie nie narzekają.... ale zazwyczaj konczy sie wszystko na EXC jezeli chodzi o enduro. albo przynajmniej próba przerobienia SXa na EXC
Gość
PostWysłany: Czw 15:06, 04 Gru 2014    Temat postu:

Jedni mówią ze tor gorzej, a inni ze lasy i długie proste na których moto jezdzi stała pochodząca pod maksymalna prędkość i wysokie obroty co szybko zużywa tłok. Sam do końca nie wiem kto ma rację.
KristofSX
PostWysłany: Czw 15:04, 04 Gru 2014    Temat postu:

szaman108 napisał:
A tor czasami nie katuje gorzej maszyny jak las i pola?


czasem jedna przeprawówka po lesie może skatowac moto bardziej niż kilka wyjazdów na tor, - wywrotki na głazach ,podjazdach, przegrzewanie sprzęta (w końsu to crossówka), pałowanie na przelotówkach, itp itd Razz
zależy kto i jak sprzęta używa
szaman108
PostWysłany: Czw 14:48, 04 Gru 2014    Temat postu:

A tor czasami nie katuje gorzej maszyny jak las i pola?
Gość
PostWysłany: Czw 14:43, 04 Gru 2014    Temat postu:

Jutro jadę zobaczę ją używana tylko na torze przez amatora w weekendy wszystko robione na bieżąco, nie katowana w lasach czy polnych drogach, pełen zestaw papierów jakie dostał przy jej kupnie nowej Wink
hacker33
PostWysłany: Czw 14:22, 04 Gru 2014    Temat postu:

chyba lepsza będzie rmz zwłaszcza, że masz już doświadczenie w japończykach
dowiedz się tylko czy 2009 to nie jest jakiś pierwszy wypust na wtrysku czy coś i czy nie jest obarczony jakimiś usterkami
wtrysku bym się nie bał jako tako
od innych wiem, że te nowe japońce zajebiście zapierdalają i są bardzo lekkie
henio12323
PostWysłany: Czw 12:52, 04 Gru 2014    Temat postu:

wtrysk sam sie reguluje, łatwiej odpala, jak połozysz moto zadne paliwo nie wycieka. lepsza reakcja na gaz itp itd to z plusów. minusy - jak sie gaxnik zapcha albo cos uszkodzi to w łatwy sposób to mozna samemu naprawić. jak są problemy z wtryskiem to juz gorzej. bo albo trzeba kompa, albo odpowiednio czyscic, albo wymieniac jakies drogie elementy ( filterki itp ) pompy też potrafią siąść szybko wiec generalnie, w razie uszkodzenia koszta raczej wieksze, ale teoretycznie wtrysk jest bardziej niezawodny
614mati614
PostWysłany: Czw 11:22, 04 Gru 2014    Temat postu:

Regulacja zaworow to raczej nieduży problem bo płytki zaworowe to nie majątek Smile tylko więcej roboty, dodam że rmz pierwszy właściciel przyszła mu w kartonie

Powiedzcie mi co niesie ze soba wtrysk ? Nie ma ssania ciepłego zimnego ?
KristofSX
PostWysłany: Czw 11:16, 04 Gru 2014    Temat postu:

sx na silniku RFS, jeśli dobrze utrzymany to nie do zajechania, z tym że SXa z tego rocznika w dobrym stanie ciężko dostać,
silnik RMZ napewno wymaga trochę więcej uwagi i kosztów - chociażby dlatego że do regulacji zaworów musisz miec płytki, w KTM wystarczy płaski śruborkęt i klucz 10mm
ale reszta rzeczy (wymiana olejów,filtrów) tak samo w obydwu
rozpiętość modelowa dosyć spora bo KTM z 2003 to dosyć stara konstrukcja, RMZ to 2 modele wyżej i trochę ciężko je porównywać
614mati614
PostWysłany: Czw 11:02, 04 Gru 2014    Temat postu: ktm sx 450 vs rmz 450

Witam mam zamiar przejechać się i zobaczyć te 2 motorki ktm 20003r a rmz 2009 juz na wtrysku, teraz moje pytanie do kolegów co jest bardziej awaryjne? Na co wydam więcej kasy w sezonie ? Motorki są w dobrych stanach nic nie puka nic nie stuka przejechane około 30mth od generalnych remontów silnika. Byłbym za ktm'em ale rocznik rmz'ty tez mnie ciągnie. Liczę na ciekawe info

- wcześniej miałem crf 450 2005r

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group